Witam się i ja. Podczytuję forum już od jakiegoś czasu i żałuję, że nie wiedziałam o jego istnieniu przed operacją, jakoś lżej bym to przez to wszystko pewnie przeszła. Minął już rok od operacji, został mi jedynie maleńki kikut po lewej stronie, histop. OK, jednak nie ominęły mnie komplikacje: zaliczyłam i problemy z głosem i tężyczkę. Po roku zeszłam do dawki calperos 1000 x1 i alfadiol 2x 0,25, wapń przy tej dawce ok, teraz czekam na wyniki parathormonu, mam nadzieję, że coś ruszyło. W półtora miesiąca po operacji miałam 10,6 przy normie 15-65, a mimo wszystko ciągle wapń ucieka. Kolejny problem to to, że nie mogę ustalić odpowiedniej dawki euthyroxu, strasznie mi skacze poziom TSH, jak często robicie TSH? mi endo kazała co 6 tyg. i tak cały czas zmieniam dawki.