Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Angelowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Angelowa

  1. Zdecydowanie myślę, że nie jesteś w ciąży ;) Moja droga ja z mężem latami uprawiałam przerywany- i do końca w okolicach okresu. Wystarczył jeden porządny raz i byłam w ciąży ;) Spokojnie czekaj na okres.. No dziewczyny, gdzie jesteście?? Jakieś nowości?? No i żadne nowe oczekujące sie na forum nie pojawiają?? U mnie bez zmian. Dużo tylko dziś mlecznego śluzu ;) Temperatura 37,1. ZMęczona jestem dosc szybko ..takie tam;)
  2. Nie znam nikogo kto byłby zadowolony z służby zdrowia w Anglii. Co do ciąży, wspianiały przebieg i rozwiązanie - owszem dla pań bez problemów ;) Jestem po jednym poronieniu w imie zasady angielskiej "paracetamol i do domu". Zwykłe plamienie..takie jak wiele kolezanek w pl które otrzymawszy progesteron na podtrzymanie mają zdrowe i radosne pociechy. No ale wkońcu jak to może inaczej wyglądać podejście do wczesnej ciąży w kraju gdzie aborcja jest do 24 tygodnia? Nic nie poradzimy...
  3. Ja pewnie itak będe mieć chłopaka ...;) Od zawsze każdy mi wróży.. Ale w głębi serduszka strasznie chciałabym dziołchę:( Wiadomo najważniejsze by było i było zdrowe :D Cykl mi sie strasznie rozregulował.. W maju miałam okres 22 , potem 20 czerwca, przytualnko 2 i 3 lipca.. 4 lipca wieczor mogłam mieć owu ( rwało mi jajnik z lewej strony, po tym dniu koniec sluzu).. Chyba chłopak..;)
  4. Hej nie zaszkodzi i mi sie tu wpisać.. Od ponad roku mieszkamy w Londynie. We wrzesniu mialam poronienie w 6 tg ciąży ( wiadomo tutaj na wczesniejsze plamienie nic nie daja :( :( ) Dzis drugi test wyszedł pozytywny :) Ide rejestrowac sie do nowego GP i tak dalej. Przeraża mnie ciąża w UK. Brak pomocy we wczesnej ciąży, czasami olewactwo.. Bede musiala zbadac sie na tarczyce jak najszybciej i boje sie , ze nie wezma tego na powaznie czy cos.. Ehh.. tylko pozostaje nadzieja, ze bedzie ok :) Pozdrawiam wszystkie Was serdecznie :)
  5. Naprawde ciężko ocenić, nie napisałaś jak wyglądało współżycie w tych okresach. Wiem, że to zawsze piszą, ale myślę, że w takiej sytuacji z tym okresem po dwóch tygodniach powinnaś się udać do lekarza. Nawet jak nie ciąża może to oznaczać, że coś innego jest nie tak. Lepiej się upewnić!
  6. Majko wiem dobrze co przeżyłaś, tez miałam samoistny :( I tak jak pisałam wiedziałam, że plamię a z nikąd pomocy :( Tylko czekanie na najgorsze :( Ale wkońcu się udało, gratulacje dwóch pociech i trzymam kciuki tym razem by wszystko sie ułożyło!!! Jak tam dziewczny, które miały testować w weekend?? Powiem Wam , że dziś - nie wiem dlaczego tak szybko bo to wkoncu 4 tydzien? :s Miałam z rana takie mdłości, że opisać sie nie da! Nigdy wczesniej nie znałam teg uczucia więc byłam w szoku! Mój mąż wstawał o 4 do pracy, ja sie przebudziłam to do łazienki wiadomo ;) i wracam siadam na łóżk i masakra jak mnie zaczęło mdlić i cofać .. Godzinle leżałam z nimi walczyłam :s Czytałam kiedyś, że we wczesnej ciazy to wystepuje jak hormony szaleja.. wiec w sumie pozostaje sie cieszyc, ze cos tak rzeczywiscie mocno jest na rzeczy w moim organizmie ;) Poprzednim razem do tego 6 tygodnia i poronienia nie bylo nic. Z tym testowaniem w dni spodziewanego okresu to w sumie jak to jest. Kiedys mialam co do tego samego dnia okres, wiec ok wiedzialam kiedys ie go spodziewac.. Ale w maju np mialam 22 , a w czerwca 20.. to zakladac mam dalej 20 czy np 18? ;)
  7. Hehe oby oby :D Mój ojciec wyszedłby z siebie z radosci bo ma 12 kwietnia urodziny ;) A jak sie czujecie ogolnie??
  8. Oj to chyba i ja się tu wpiszę.. Co prawda nie było to tak tramatycznie poronienie jak dziewczyn powyżej..tak strasznie mi przykro :( Nie wiem co musiałyście czuć.. Moja mama pierwsze dziecko poroniła w wieku..6 msc..rodzenie niezywego dziecka.. Boże niewyobrazalne.. Ja we wrzesniu poroniłam w 6/7 tygodniu. Plamilam lekko przed i zapewne w polsce po progesteronie mogloby to wygladac inaczej. Tutaj w UK odsylaja do domu z paracetamolem i kaza czekac na nieuniknione. No i wczoraj znowu pokazała mi sie druga kreska :D Tak strasznie sie ciesze i tak strasznie boje,ze bedzie to samo.. Na szczescie przywiozlam juz jakis czas temu z PL zapas luteiny wiec pod tym wzgledem moge spac spokojnie, ze jak cos nie bede biernie znowu patrzec na to plamienie i jego finał.. Pozdrawiam Was bardzo gorąco.
  9. No właśnie ta Anglia.. Myśle, że to może być dlatego, ze tu ta aborcja jest legalna. Za dużo ludzi się rodzi, powiedzmy sobie szczerze, zalana Anglia jest muzułmanami, turkami którzy dzieciaki to jedno za drugim, jedno za drugim.. a potem benefity.. Coś musi być w takim podejściu prawda? Wszystkie znaki na niebie swiadcza o tym, że jakbym miala ta luteine wtedy lub byla w polsce..coz teraz moglabym cos tulic juz w ramionach.. Nie bylo tak, ze poronilam i juz. Najpierw tydzien wczesniej, lekkie rozowe plamienie..po paru dniach znowu lekkie..wkoncu mocniejsza plama, a na nastepny dzien...dobra wiecie niektore jak to wyglada. W PL to odrazu lekarz i progesteron, tutaj odesla cie z paracetamolem kotry jest lekiem chyba na wszystko w tym kraju!!!!!! i lezysz i czekasz n anieuniknione.. I boje sie właśnie o moje przewrazliwienie ;) Taka jestem,a poprzedni raz juz wogole sprawil, ze to bedzie ciezka psychicznie -przedewszystkim- walka. Ale takie slowa mi sa potrzebne jak twoje :) To, ze raz sie zdarzylo nie znaczy, ze z kazda ciaza teraz musi sie cos dziac :) Tego sie trzymam
  10. Dzieki raz jeszcze, oby nie zapeszyć. Zdecydowanie nikt się nie dowie narazie z rodziny.. wtedy ledwo co powiedzieliśmy , dwa dni po poroniłam.. Więc narazie cisza ;) Trzymam za was kciuki, piszcie jak objawy i jak mija Wam oczekiwanie na test/dzien okresu ;) Bo najgorsze to czekanie.. Ehh...nie chce sie wierzyc, ze u niektorych wynik testu zmienia sie juz w 9 msc oczekiwania i porod. A u niektorych nie oznacza to odrazu sukcesu.. jak u mnie :( Boje się strasznie.
  11. A widzisz czyli podobnie do mnie miałaś :) Dlatego ciesze się, że mam zapas luteiny w razie plamienia zaczynam brać i wszystko. A ta cała ciąża za granicą wcale mnie nie czieszy, wolałabym być w domu z mamą i siostrą, teściową.. :( No cóż takie życie wybraliśmy mam nadzieje, ze wszystko się uda.. Boże nie mogę ochłonąć..
  12. Dzieki dziewczyny dzięki! :D Silij ja jestem w Anglii więc może CI test nic nie mówić- ale osobiscie zawsze Wam zazdroszcze tych czułych testów polskich .. CHyba nawet bobo test ma czulość 10 co? Ktoś pytał o lekarza.. No więc to jest ta angielska bzdura .. W Pl jak Ci krechy wyjda idziesz do lekarza i masz badanie usg co tam dusza zapragnie. Plamisz dostajesz luteine/duphaston i gra. A tutaj pierwsze USG dopiero w 12 tygodniu a co sie dzieje do tego czasu ich nie interesuje :( Kto wie czy pierwszej ciazy bym nie utrzymala bo zaczelo sie lekkim plamieniem- gdzie moje kolezanki po otrzymani progesteronu mialy zdrowe ciaze do konca bez problemu. Tutaj tego nie uznaja. Ale jestem dobrej mysli, bo na zas dostalam od ginekologa dwa opakowania luteiny "w razie czego" wiec jak by tfu tfu tfu znowu jakies plamienie bylo nie jestem bezradna jak wtedy. Patrzylam jak poraniam taka prawda. Teraz ide w poniedzialek sie zarejestrowac do przychodni, bo sa obawy ze moge miec problemy z tarczyca wiec gdyby tak bylo musze zaczac brac na nia leki :) Ale pozatym nie zobacze ginekologa do 12 tygodnia :( Oczywiscie jest prywatny ale no 100 funtow za wizyte to chyba jednak przesada ;) gdyby sie cos dzialo to oczywiscie, ale jak mowilam tu nie uznaja luteiny/duphastonu i wogole nie uznaja ciazy do 12 tygodnia;/
  13. HEJ DZIEWCZYNY MAM DWIE KRESKI!!! :D Wiem, wiem, nie powinnam się cieszyć za wcześnie po tym co spotkało mnie ostatnio.. Ale spodziewany termin mam dopiero za 6 dni, kupiłam właśnie taki test do 6 dni przed i kreska druga jest naprawde mocno wyrazna!! We wrzesniu była bardzo bladziutka, 3 dni przed okresem jak i 3 dni po... Teraz jestem dobrej myśli :D Powtorze test w środę.. O Boże, żeby się udało.. Trzymam za Was kciuki!! Moje objawy jednak sie potwierdziły: bolące , nabrzmiałe piersi, mleczny śluz, temperatura ciała wyższa.. Uff.. nie wierzę..
  14. Ja dorwałam przed tygodniem tabletki dla ciężarnych ( witaminy i kwas foliowy wiadomo) które miałam jeszcze z poprzedniego razu.. Ni i tak profilaktycznie łykam choc nie wiem czy coś wogole tam się zalęgło ;) Ale dzięki za rade.. Czy w czasie ciąży ważne jest też by brać porządna dawkę magnezu? Czy wystarczy taki z tabletek dla ciężarnych?
  15. Hej co jest, w tyllu wątkach czytam poboczne tematy dziewczyn co widzą objawy, czekają na okres a tu cisza ;) Po to ten wątek by się zjednoczyć i pogadać..
×