Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lena0

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lena0

  1. Beattriks ja też pracuję w banku na odpowiedzialnym stanowisku. Nie ma tu mowy o staniu w miejscu w rozwoju zawodowym. Póki co ja jestem zadowolona z powrotu. Może dlatego, że miałam depresję poporodową. Pisząc o mamach domowych miałam na myśli te, które NIGDY nie pracowały i dziecko jest dla nich wymówką by nie pracować a znam takie przypadki. Gdybym miała drugie dziecko to o wiele poważniej zastanawiałabym się nad powrotem bo nie mam pomocy od nikogo. Pewnie rzuciłabym wszystko tutaj i wyjechała do Niemiec i chodziła do parku na spacery z małą agatką :* Ja mam Peg perego pliko P3. Jagna ty też go masz, nie wydaje ci się wąskie siedzisko?
  2. Załamana ja pracuję od 10.09, zamieniamy się z mężem opieką nad dzieckiem a czasem przychodzi niania tzn ja pracuję do 15.30, on od 16. Jeśli mam drugą zmianę przychodzi niania 15-19. Będąc na macierzyńskim mówiłam, że nie pracowałabym gdyby nie finanse ale tak naprawdę już fiksowałam w domu. Dopiero teraz zrozumiałam, że stwierdzenie że "nie ilość czasu spędzona z dzieckiem tylko jakość się liczy" nie jest wymówką dla karierowiczek. Naprawdę jest lepiej! Oczywiście to dla tych mam, które chcą pracować i tak jak ty i ja duszą się w domu. Bo znam laski co nigdy nie pracowały i dziecko jest tylko pretekstem do siedzenia na garnuszku męża a potrafią mi teraz powiedzieć: "Mi to by serce pękło gdybym musiała iść do pracy". Owszem początki są trudne, przez pierwsze dni byłam myślami w domu ale jeśli możesz zostawić go też z babcią to super. Zaryzykuj, pewnie na początku to i tak będziesz mieć umowę na czas określony więc po pewnym czasie zdecydujesz co dalej. :) Moja koleżanka ma styczniowego chłopczyka i wróciła do pracy podobnie jak ja. Po tygodniu pobytu w żłobku mały się rozchorował na zapalenie krtani, w następnym tygodniu wirus z gorączką, teraz zapalenie oskrzeli i antybiotyk. Szuka teraz niani. Po prostu nie każde dziecko jest odporne i znosi żłobek. A jak Mareczek Bubika? Mam nadzieję, że to będzie odporny maluch!
  3. Wiola gratuluję pracy! mamadzieci 4 kupy to czy aby nie za często? moja robi max 2 razy Moje dziecię już samo sobie siedzi. Urocze! A, i znowu mam okres. Ale bez bólu. Co to ma być?!
  4. co do bucików to mamy dokładnie takie na zimę http://allegro.pl/kozaczki-botki-hello-kitty-11-5-cm-i2648346894.html ogólnie na lato miała mnóstwo bucików balerinek, niektórych nie zdążyliśmy ubrać ale to takie mięciutkie materiałowe. mój dzieć nic nie sylabizuje :) piszczy na kota i inne dzieci z radości :)
  5. Wiola brałam cerazette ale przestałam bo miałam długie, obfite i bolesne krwawienie. My póki co jeszcze w ogóle nie chorowaliśmy, póki co... Tulam wszystkie zasmarkańce! :P
  6. Bubik ja mam to samo zboczenie :) Też czytam etykietki głównie skład. Najlepszy jest serek kanapkowy turek z rzodkiewką: zobacz sama z czego w dzisiejszych czasach robią rzodkiewkę :P http://supermarket.blox.pl/2012/06/Czy-serek-z-rzodkiewka-jest-zdrowy-fotozagadka.html a swoją drogą w Nowym Świecie na parterze koło wyjścia otworzyli sklep ze zdrową żywnoscią, jeszcze tam nie byłam ale się wybieram. W ciąży na mdłości i odporność dodawałam sobie do herbaty sok z imbiru (starty korzeń zasypany cukrem dawał sok). Myślę też nad tranem Mollers dla małej ale zapytam pediatry. A ty wracaj do zdrowia! Co do przechwałek to faktycznie i jest to irytujące i samemu trzeba uważać. Pamiętam jak moja mała miała 2,5mca i mówię wam serio odpowiadała jak robi kotek, piesek i koń (cmokała). Akurat udawało jej się to jak ją o to pytaliśmy albo nauczyła się powtarzać nie wiem. Na pewno nie był to mój wymysł bo mam mnóstwo filmików z jej "gadaniem". No i jak się pochwaliłam tym mojej koleżance popatrzyła i skomentowała jakbym była wariatką. No fakt, niedługo pottem ani śladu nie zostało po jej umiejętnosciach. Ale i tak uważam za co innego zdolności fizyczne (siadanie, stawanie) a rozwój umysłowy (papa, piatka, tosi-tosi) bo to pierwsze przychodzi samo a to drugie bez poświęcenia czasu dziecku raczej nie. W tym temacie to moja nie potrafi nic oprócz przybijania piątki :) O pietrunia ja ganiam w legginsach albo dżinsach ze streczu na gumce. Czasem rana mnie tak jakby kłuje głęboko. Wiola ty mnie zapytaj czy mi się skończył hehe. Bo ja o ciąży myślałam jak miałam niekończący się 10cio dniowy okres tabletkowy. Rzuciłam tabletki w kąt i okres się skończył. Ja przed ciążą miałam BARDZO nieregularne więc myślę, że będę mieć z dwa miesiące spokoju. Wiola ty poczekaj aż Lucynka będzie grasować na czworaka po pokojach jak Mareczek Bubika to będziesz mieć więcej spokoju. Tylko, że wtedy ta cisza będzie oznaczać, że coś zmalowała. No w najlepszej wersji coś ciekawego znalazła :) oluska my tak z mężem prawie codzień robimy. Wieczorem siedzimy do oporu a rano jak mała wstaje o 6 zwlokę się zrobić mleko, nakarmię, biorę do naszego łoża, obkładam zabawkami i bawi się a my jeszcze drzemiemy. :) No chyba, że muszę wstać razem z nią :)
  7. heej test robiłam, wyszedł negatywny. Całe szczęście bo to za szybko na kolejną cesarkę. Moja z kolei obraziła się na łyzeczkę! Obiad to jest horror, kaszkę jak słodka jakoś wciagnie, ech. Nie wiem co z nią robić? My mamy niekapka z Aventu i ciagnie z niego tylko jak sama jej trzymam.
  8. Ech, a ja odłożyłam te tabletki, już 2 dzień nie biorę. Krwawienie nie ustało. A odłożyłam też dlatego, że w piątek strasznie źle się czułam w pracy, wymiotowałam, w sobotę praktycznie nic nie jadłam, czuję dziwne zapachy, mam mdłości. Brzmi znajomo? Och, oby nie... dziś z Rosssmana wyniosłam podpaski i test ciążowy. Ale połączenie! m.flora a podczas krwawienia bolał cię brzuch?
  9. No a to pytanie to czy miałaś podobnie z tym krwawieniem? Zaczęłam brać te tabletki bo u mnie to seks mógłby istnieć :P
  10. Ja jaglankę podaję z owocami :) mała agatka mam do ciebie pytanie bo zaczęłam prać cerazette i wiem, że mogłoby być plamienie bo lekarz mi o tym wspominał ale ja już krwawię 9 dzień i to obficie jak miesiączka i bóle podbrzusza w taki sam sposób mam :( I wczoraj odstawiłam te tabletki z nadzieją, że ten okres mi przejdzie. Mój mały człowiek już sam siada, zjadła dziś biszkoptowy spód sernika w kawiarni :)
  11. Wiola fajne to krzesełko ale chyba się nie składa? Ja musze mieć składane bo mało miejsca mamy.
  12. Bubik fajne krzesełko, daj znać jak się sprawdza. A gdzie kupujesz ten kolagen? barbara - moja ciagle ulewa, zdarza się też wymiotować. Pediatra powiedziała, ze teraz to jeszcze nic strasznego bo dziecko się turla, przekręca i to dlatego. Zdrówka! O widzicie wasze maluchy chorują, to normalne ale mojej jeszcze nic nie było nawet katarku nie miała a od początku dostawała mm. Więc gdzie te przeciwciała? :)
  13. Dajcie znać czy udało wam się zapasteryzować sklepowe słoiczki dla dzieci. Z tego co mi doniesiono i co sama próbowałam chyba nie da rady, trzeba zbierać słoiczki po np koncentratach pomidorowych bo najmniejsze jakie widziałam na rynku to 300ml. U nas nic ciekawego...szaro, buro a w poniedziałek do pracy... :/
  14. jagnajagna - jednak dajesz mięsko? kassiiulla - moja pediatra powiedziała, by po 7 mcu prowadzić bielucha z owocami. Tak zrobię.
  15. kasiula my z mężem od października będziemy zajmować się małą pracując na całe etaty. Po kilku mcach powiem ci jak to jest :) Ja w sumie też chciałabym drugiego malucha żeby razem się wychowywały, bawiły, spały, całowały. To straszne być jedynakiem... Ale jak pomyślę jak to było w ciąży i po cesarce i że znów musiałabym kilka mcy leżeć to mi się odechciewa :)
  16. mamadzieci - i jak tam? chyba pytałaś o większe słoiczki z owocami a wczoraj kupiłam Gerbera 190g jabłuszka w musi truskawkowo-bananowym bio. mala agatka - super, ze bezpiecznie dojechałaś :) nie dawajcie soli do potraw dla maluchów, to przynosi same szkody, jak juz to zioła np. prowansalskie albo pietruszkę. http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/jadlospis-doskonaly/847-sol-w-diecie-niemowlaka-i-malego-dziecka.html http://www.fakt.pl/Czy-dziecko-moze-jesc-sol-Solenie-jedzenia-dla-dzieci,artykuly,141784,1.html I gotując zupkę mięso powinno być gotowane osobno bo dziecku nie powinno podawać jeszcze wywaru z mięsa.
  17. kassiula ogólnie w ciąży temperatura jest podwyższona. Wiem bo jak planowałam to codziennie mierzyłam ale w ustach i byłą podwyższona o 0,2. mamadzici trzymam kciuki za pomyłkę. :*
  18. Kimizi ie wiem czemu się dziwisz, że było 8% mięsa skoro właśnie tyle powinno być. Na 100ml robionego powinno być półtorej łyżeczki posiekanego mięsa no to się zgadza. mamadzieci - mam nadzieję, że z Olim wszystko w porządeczku, dawaj znać! Co do deserów do często nie daję samych owoc.ów tylko mieszam z kaszką kukurydzianą, ryzową albo jaglaną. A i nie zgadzam się, ze stwierdzeniem, że matki wiedzą co dla dzieci najlepsze przecież na ogół nie jesteśmy pediatrami ani dietetykami. Lepiej kilkukrotnie zapytać specjalistów niż robić coś na własną rękę.
  19. heej moja pełza! Tzn pozostawiona na brzuszku po chwili jest w innym miejscu. Dałam jej wczoraj środek bułki po pociumkania. O, jak smakował! Z resztą ja dużo rzeczy daję jej tylko do spróbowania. Nawet dałam polizać cytrynę bo chciałam zobaczyć jak się krzywi i wzdryga a tu nic nawet grymasu na twarzy! Kwaśne to są dla niej banany i jabłka. bubik - nasza śpi całą noc, czasem z jedną, dwoma przerwami na smoczek i obrócenie na drugi boczek. Ale znam przypadek u mnie w rodzinie dziewczynka prawie 2letnia, która zarówno w dzień jak i w nocy śpi po max 15 minut. I miała tak od urodzenia... Jak kupisz krzesełko do karmienia daj znać jakie bo ja nadal niezdecydowana. W realu na Pasażu otworzyli sklep z art dziecięcymi, może widziałaś? mała_agatka współczuję z tym uchem. A Franuś zdrowy? Twoja_królewna pisz, pisz czekamy na szczegółową relację z życia małego. Ja od 6tego mca zaczęłam dawać chrupki kukurydziane, wafle ryżowe i kukurydziane bez soli ale nie codziennie. I wstydzić się nie musisz za słoiczkowe jedzenie, ja też daję. Wychodzę z założenia, że jest sprawdzone i bezpieczniejsze dla malucha. Ale można zrobić zupkę tak jak napisałaś jednak z produktów co do których jakości masz pewność. jagnajagna kiedy będziesz miała neta? ;) załamana - mleko krowie to najwcześniej po roku. Zawiera kazeinę nieprzyswajalną przez człowieka więc najlepiej nawet po roku podawać modyfikowane.
  20. o pietrunia to jutro razem balujemy bo my też na wesele idziemy ale bez małej, zostawiam ją teściowej :) a zapomniałam wam wcześniej to zrelacjonować: wyszłam na zakupy, zostawiłam Małą z mężem, wracam po dwóch godzinach, patrzę i oczom nie wierzę: mój małżon posadził ją w kuchennym zlewie między brudnymi sztućcami i myje ją bo była cała umorusana ryzowym waflem. Ta cieszy a ten z miną niewiniątka: "No co, pobrudziła się..." Padłam!
  21. Wiola! No wiesz...:) Siedzi? super. Moja wyciamkała dziś moją kanapkę z awokado :) Ale jest tak jojcząca, że padam z sił...
  22. piatyluty - może spróbuj podać owocka albo kaszkę bardzo rozrzedzoną ze swoim mlekiem? m.flora gratuluje zakupu, oby się sprawował! mamadzieci a to surowe to żółtko tak? Łech.. oluskaaa1 moja też ma problem z warzywami tzn muszę ją sporo zagadywać, żeby zjadła. Za to owoce i kaszki to zjada, tylko to co słodkie, jak mamusia :) btw już drugi dzień zrobiłam sobie odwyk od słodkiego :) Tzn żeby było realistycznie zjadam tylko puffy i domowe ciasta. A że nie piekę zawsze łatwiej. Ja od miesiąca dodaję kaszkę mannę do obiadku albo deserku, tak z łyżeckę. U nas zębów brak. Nie siedzi, nie chodzi, nie raczkuje. Leniwiec!
  23. mamadzieci szczęka mi opadła jak zobaczyłam jak Oli stoi! szok szok szok :) hihi, moja tylko kilkukrotnie przekręciła się na brzuch... my też po wczorajszym szczepieniu, płacz był ale od razu ucichł. Ja nie mogę patrzeć jak jest kłuta, to mój mąż zawsze trzyma ją na kolanach i tak kombinujemy by razem być na wizycie - póki co zawsze się udawało :) Lekarka powiedziała, że dziąsła rozpulchnione i możemy się spodziewać "dziurkaczy" :) MAła marudna baardzo, zmieniła upodobania co do zasypiania- z rączek na głaskanie po pleckach. Jakie zele stosujecie na ząbkowanie i czy pomagają? mala agatka - jutro robię pomidorową twojego przepisu! z tymi obiadami to u nas też różnie, czasem nie ma jak ugotować to jajo z ziemniakami i kefirem robię - uwielbiam. Bliskość mcDonalda i pizzerii źle wpływa na moją figurę, ech. Ale najczęściej jemy na mieście, nie znoszę gotować. Ja żółtko już dawałam. Ugotowałam na twardo, przepołowiłam i pokruszyłam do zupki. Dawałam też jogurcik z jabłkiem i bananem z babydream - super bo nie ma cukru a te z Nestle to cukier na drugim miejscu mają :/
  24. Marcia Pisz, pisz będzie co czytać! Co do chorych dzieci to właśnie moja koleżanka ma synka 2mcznego i on w ogóle nie reaguje na głosy, coś tam się uśmiecha pod nosem ale jakby nie reagował na ludzi, ciągle oczy ma do góry i patrzy w światło :/ Tyle, że on wcześniak jest. Ja pamiętam, że moja mała to nawet po porodzie w szpitalu to reagowała na głosniejsze dźwięki - jak coś np spadło. Teraz to już jest cwaniara :P Jak dzwoni telefon od razu się rozgląda co to, kto to. Jak trzymam ją na kolanach i wołam np. kota potrafi się do mnie odwrócić :) Moja leżąc na brzuszku prostuje nogi, ręce nie :) W życiu się nie turlała a tak to robi wszystko z 6mca wg tego schematu. Z 7 tylko podpory i sięganie.
×