malakezja
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez malakezja
-
No tak należy mu się!!! Tak zawsze się zaczyna!!! Molestowanie, molestowanie, molestowanie i? ....... I tylko patrzeć hamulec jaki mu puści i ciurlać albo co nie daj Boże do zagwałcenia nad akwenem lub w nim weźmie i dojdzie!!!
-
Żonaty no co Ty do Małgosia się dobierasz czy co? Ale co ja tu widzę Małgoś też z tych? ........ No z łobuziaków jest. A Żonaty co tak zamilkł? Pod wodą jest czy co?
-
Małgoś święta mówisz??? No jak ona święta jak aureolę na haczyku w w tej no? .......... W rozbieralni powiesiła?
-
A co to za konspiracja, co za konspiracja pytam??? Żonaty co jest? No nie mów że kobitki jakiego nurka pod woda zobaczyły!!!Skąd tam nurek, no skąd??? Kto podkablował i nurek kobitki bierze i w biały dzień głuszy nad wodą naszą!!!!!
-
Już tyłem kraulem pod wodą pomykam. I co ja widzę Małgoś żAbkopieskiem pływa, Sodomia i Gomoria. Proponuję hasło!!! Episkopat na plażę naturystów piach przesiewać bodajże!!!
-
No i nie myśleć mi że jakiej onanii się dopuszczam bo sprawa pilna w robótce na minut 30 jest.
-
No to my pływaki niezłe są!!! Arwa nawet ta, no? .......... No NIMFA jest!!! A Żonaty to NIMF i ja tez NIMF jestem. A chłop proszę Arwy NIMF to i na dyńkę skakać potrafi a co? A Małgoś to jak? Też NIMF?
-
Aby mi płetfuf nad morze nie zabierać bo pomyślą że Ty jakaś szuwarowo-bagienna kobitka jesteś.
-
No i przyzwoicie Żonaty przyzwoicie czynisz. Sypana być musi i tyle. A nie jakieś tam tałatajstwo rozpuszczalne!!! Kawa musi być kawa i tyle!!! Świat do przodu goni i tylko patrzeć jak szynka w aerozolu będzie co to na 100 kanapek starczy!!! No tylko patrzeć!!!!
-
No to mi tu militariami ostro zajechało!!! Żonaty za zwłoki przeprasza, no to ładnie, ładnie??? A Małgoś to? No zobacz skora facetów głuszyć? Czterech kostek cukru się domaga? Małgoś jak by co to wiesz ja do kawy a tak 16-cie łyżeczek cukru tylko? .......... No nie mieszać w lewą stronę bo przesłodzonej to nie cierpię!!!
-
Napisałem jakby co? A Arwa mi tu od razu rozbisurmanił się!!! No jaka "Jaszczurka"!!!No tak myślałem no tak myślałem!!! Kawusia, mleczko, szampan? No ładnie, ładnie!!! Małgoś gotowa po tym wszystkim jakiegoś samouwielbienia dostać i na ulicę się udać co by facetów głuszyć!!!
-
Ale rozpusta się szykuje? Rany boskie!!!! Żonaty? A z dyńki szefa i na imprezę się szykuj!!! Jakie my rasisty??? Żadne tam rasity? Ale ... No miejsce czarnego to na asfalcie jak kawę wyżłopał. A jak widzę Małgoś o linię dba? To uważać trzeba? Jeden dbał i ? ........... I równik wynalazł i ziemie wziął i podzielił na dwie połówki, geograf skubany no!!!
-
no jak taki koncert to co by nie mówić bioderka ruchu dostały. Muzyka przecież przednia jest!!! A Małgoś? No a może wykrakałem i czarny nie tyle kawy siorbnął a wszystko skubaniec wypił. I Małgoś stresa złapała!!! Dobrze ze białą czekoladę zrobili to chociaż poznać po "ryju" można który to ją skonsumował!!!
-
No jak nie w humorze? Chory jakiś Żonaty czy co? A może w ta no? ... No w "bulwersację" popadł jaką? jak "bulwersacja" za długo się by utrzymywała tak nie daj Boże powyżej tygodnia to? ........... No przecież by trzeba było wykonać lewatywę z tłuczonego szkła!!!A po czymś takim to? ........... No nie wiem ale mówią ze oczy się duże robią!!!Tak że Arwuś a pracuj mi nad nim, pracuj!!!No szkoda chłopa!!!
-
Nagadała o karabinach i kto wie może Żonaty na jaką pacyfikacje się udał?
-
No witaj Małgoś! No tak z filiżanką mocnej kawy powiadasz? Czarnej? No wymyślili napój koloru takiego co by nie było widać jak murzyn z takiej filiżanki łyka podciągnie. No i wymyślili!!!
-
Dzień dobry wszystkim i stałym bywalcom i jak widzę nowym? No tak na chwilkę jestem, ale? ................ Arwa a na jakim koncercie Ty byłaś??? No nie mów ze na tym co to chłopy fioletowymi marynarami nad głowami kręcili, no nie? I co? Piszczałaś z zachwytu? No nie czaruj? No i Ciebie tak wzięło??? Co do konfliktów? Jeden też tak mówił że do samoobrony i V1 zmajstrował, no tak mówił i co? I anglikom na łepetyny żelastwo zrzucał. I tak się wystraszyli że dzisiaj do dzisiaj pod prąd taksówkami jeżdżą. A taki Alfred? No nie wiesz Nobel mu było. Dynamita wynalazł co by perz z ogródka do góry siła wybuchu podnosiła bo szpadla mu skradli to co? I teraz całe chałupy do góry podnoszą na metr albo i dwa i szybko puszczają i co? I też ten Alfred łagodności wielkiej był i w cylindrze na "laski" sobie chodził? Tak że Arwa Ty mi z militariami nie dokazuj, no nie dokazuj!!!
-
No to sama widzisz co się narobić może, no sama widzisz?No tak to na wesoło dzisiaj skończę, ok? Zamówił facet sobie flaki w knajpie, przychodzi kelner z flakami i? .... No facet patrzy a kelner tak trzyma talerz że jego kciuk zanurzony cały jest w zawartości talerza. Panie Rany Boskie a gdzież mi tu pan tego palucha do flaków wsadził i tak posiłek podajesz!!! No co pan, panie??? A kelner???? No ze spokojem mówi: No wie pan mnie się zastrzał w palca zrobił i doktor kazał tego palca w ciepłym trzymać znaczy się!!! Do cholery panie dla mnie to możesz pan go i w dupie trzymać ale nie we flakach. Przepraszam bardzo ale w dupie to trzymam jak wracam do kuchni odparł ze stoickim spokojem stawiając talerz na stole. No i to na dzisiaj tyle. Pozdrawiam cieplutko.
-
Jeszcze nie ma tej wojny. Ale karabin Arwa komuś tam kupiła. Karabin rozumiesz!!!Niby to na prezent? I co ja mam wierzyć ze jakiegoś "młynu" nie narobi??? Na urlopie przecież już dzisiaj pod biurkiem siedział!!! Jak Boga kocham sama pisała czyli? No kombinuje jakąś zadymę!!!
-
No i co? Dwa zaprzęgi koniuf zmieniłem, do Arwy wpadam a tu? ........ A ty wszystkich wymiotło!!!I Co ja się dowiaduję? Świetny podczytywać będzie, a i pisać zamierza. Co ja na to? A witamy, witamy!!! Gdzie górach mglisto zimno czy ponuro? W Himalajach to i tak. Tam nawet smark u nosa w lipcu zamarznąć może i w charakterze sopla wisieć, ale u nas? No co Ty? A kobietki? No pewno ze pożądane są co my z Żonatym jakieś garbate czy chrome? Tylko ze Żonaty zamotał się w kablach od kompa i nie ma człowieka. No nie ma!!! Świetnego też koniec dopadł i pod pretekstem gotowania obiadu tudzież sprzątania od monitora oderwan został!!! Arwa karabin kupiła i na strzelnicę się na pewno udała. I co ja na to? No nie wiem chyba i ja na pokoje się udam i do góry kołami na hamaku zalegnę. A własnie Arwa to Ty w ten czwartek na te morze wyjeżdżasz? Tzn, pojutrze? Jak czego pytam, no jak? Służby mundurowe w stan gotowości stawiać trzeba!!!A teraz pozdrawiam cieplutko do jutra, no tak gdzieś po 10-tej tu zajrzę.
-
Spokojnie, biurko mi do "taksówki" nie wejdzie, no nie wejdzie, próbowałem!!!
-
No dobrze. No tak się dzisiaj złożyło że i ja wzorem Arwy na wyjazd służbowy udać się muszę. Tak że Żonaty a pilnuj mi tu Arwy co by jakiś „Parch Jej tu za mocno nie zdenerwował!!! No bo wiesz? Będzie się potem po nocach zrywała i latała po takim pokoju jak kot z pęcherzem albo co??? A na urlopie przecież i nie uchodzi takie zachowanie porą nocną zamiast w dokazywanie jakieś uderzyć!!! Pozdrawiam wszystkich cieplutko i przestrzegając ruchu kołowatego zaraz albo jeszcze szybciej w wyżej wymienioną podróż się udaje!!! A teraz na koniec? Mówi facet do żony. Moja droga, w takim piśmie widziałem ze ludzie się ciurlają na różne tam sposoby a nie tak jak my od 20-lat to samo. Dzisiaj Wyciurlam ciebie w ucho. No nowoczesnym i otwartym na nowe trzeba być, prawda?. W Unii my są. Żona na to. Rany Boskie toż ja mogę po czymś takim ogłuchnąć!!!! Na to maż. Moja droga jak do tej pory nie oślepłaś to i nie ogłuchniesz!!!
-
Ty się podnoś Arwa!!! Listonosz jaki wejdzie albo inny tam gazownik i co??? Zamolestować może albo zagwałcić i bida będzie jak po sobie nie posprząta. A już mi z pod tego biurka czy innego mebla wyłazić i do pozycji pionowej powrócić!!!Do Homo sapiensów należysz więc mi tam na raka po chałupce nie śmigać!!!
-
No jak mi tu lukruje, no!!! A rycerze to stringi blaszane nosili i te no rajstopy z drutu robione!!! Żonaty z humorem wyskoczył więc??? A dziadek taki jeden sobie na stole Viagrę młotkiem na proszek rozbija i? ...... I takie stożki usypuje a babcia? A babcia tak patrzy na dziadka i z chwila gdy on taki jeden stożek pod język włożył mówi? Stary i jaki durny. To jest Viagra a nie Nitrogliceryna i to nie na serce, a na potencje jest. Tego pod język się nie wkłada!!! Dziadek rozeźlony odpowiada. Wiem kobieto co zacz, no wiem!!! Ale? .. Sprawdzimy ten wynalazek no na? ........ No na miłości francuskiej!!!!
-
A któż to nowy do nas zawitał?