malakezja
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez malakezja
-
Witaj Natk@. No miło że byłaś a już myślałem że w jaki jasyr Ciebie kto porwał albo Arwa do tych słonych wód Ciebie podstępem wywlokła!!! Pozdrawiam zatem ciepluteńko.
-
No ja powiem, ja powiem Dzień dobry, no ja powiem!!!Sobota ale powiem!!! Małgoś na pewno jeszcze na tym swoim hamaku? ............. A może dokazuje "Jaszczurka" jedna no!!! We sobotę, o ósmej??? Łobuzić w alkowie??? A Żonaty? E tam Żonatemu wolno. Jak dlaczego? ....... Ma silne papiery i tyle. No dobrze znikam i ja ciekawi mnie tylko poniedziałek jak tu Arwa z tych wojaży wróci??? No ciekawe??? Już w przekazu masowych środkach mówią ze jakieś plaże poorane, czyli faceci na brzuchu leżący do miejsc pobytu się biedaczki z tych plaż udali, ale ponoć nocą dopiero. Jako ze w sobotę byłem to i na poniedziałek już Dzień dobry wszystkim mówię!!!
-
No przecie rozumiemy że ten?........... No językowy przecie!!!! No tak i wstydliwa niby ona jest, no!!!To my Żonaty też no prawie jak Franciszkany czy inne tam Benedyktyny!!! no wszystkie się zbierają to i ja też!!! Miłego weekendu życzę a Małgoś? ......... No co? ... Co? Aparata w baterie zaopatrzyć i do szału no? ........ No niech spróbuje nas do szału doprowadzić z Żonatym, no niech spróbuje??? Prawda Żonaty, prawda? No właśnie, właśnie!!!
-
No z mężem osobistym no ja wiem przecież, no wiem!!! Wysłała go po loda jakiego lub inne tworzywo dla ochłody, dwa dołki dalej dobytek przeniosła i w toplessa uderzyć mogła, a co??? No mówisz szept jeden i cisza? No a Małgoś po aparata fotograficznego szefa do sklepu wysłała!!!
-
My z Żonatym na pewno będziemy zadowolone no!!!! Tylko Ty sie śpiesz bo jak Artwa możuf wróci to gotowa nas z Żonatym na jakie rytualne obrzezanie wywlec. A ja i mniemam Żonaty maluchy swoje łokropnie cenimy i przywiązane do nich jesteśmy!!!
-
Kontente my silnie i mocno bedziem!!!
-
No niech będzie na uszko! Niech będzie!! malakezja88@o2.pl
-
Jaka mi tam basta, jaka basta? Ciebie jeszcze trochę a Baszta czekać będzie o chlebie i wodzie. A na niedzielę liść z kapusty, no!!! A jak się droczy no zobacz Żonaty, jak się droczy!!! A po spowiedzi przecież!!!
-
Pytałem o cuś!!! Żonaty Ty tez pytaj o ten rozmiar to potem się wiadomościami wymienimy. No na co czekasz????
-
A ja kórtórarny bede i nie zapytam o rozmiar bióstonosza!!! Zapytam o rozmiar tych no figuf i co?
-
Jaka cisza? Jestem!!!! No tak? Żonaty, Małgoś, ja i co dalej? No jak jak jaka trójca przenajświętsza my tu robimy. Ale Stolica Apostolska zajechało, no??? Natk@ gdzieś się zapodziała, Seba może za prąda opłaty nie uiścił i neta nie ma!!! No posucha totalna. Anetka jakaś dzisiaj tu wpadła i wypadła? No świata koniec. A Arwa? No do góry kołami na tej piaskownicy sobie leży lub z tą bombom do morza nagina co by fale robić. Co się wyrabia „mac psia no co?
-
Moherom to na dyńkę do wanny skakać każą ale jak wody w niej nie ma!!!A żabką pływać na sucho, na dywanie przed Wielebnym no i się w dekielkach przestawia wtedy. A golenie? No darują im pod warunkiem ze z kasiorki wygolą!!!
-
Pod sukienka gmerał skubaniec jeden i kto wie? ........ No na pewno malucha sobie brał i miętolił, i dlatego głosik niewyraźny miał!!!
-
No tak, masz rację Żonaty, masz rację!!! Nie skora Małgoś do szeptania, no nie skora? Ale? ............. No wiesz może doła złapała?....... No jak jakiego, no jak?......... No pomyśl?........... Do spowiedzi poszła? No poszła. W tym kiosku czy jakim tam innym konfesjonale mówiła szeptem? No mówiła, prawda? Zobacz i musiała się w tym konfesjonale przed tym magikiem w sutannie obnażać. No jak dlaczego, no jak? Do domu przyszła z tego kościoła i co? Do wanny kazał jej na dyńkę skakać, żabką pływać i po wszystkim jeszcze nogi a cholera wie co jeszcze golić i skoczne religijne piosenki śpiewać. No jaki zboczeniec no!!!I teraz Małgoś stresa załapała i nawet bidulka szeptać o tym nie chce, no i się narobiło, no!!!
-
A witam wszystkich, no witam!!! Żonaty no nie mów ze Ci podwoda nawaliła lub stado koni mechanicznych posłuszeństwa odmówiło!!!Komunikacja mówisz się tarabaniłeś? To chciał nie chciał przypomniałeś sobie jak bilety wyglądają. Małgoś pisze ze golenie wyszło cacy tylko rysek parę się zrobiło!!! No Małgoś!!! Jak się skoczne piosenki przy goleniu nuci to i ryski powstać mogą, a jak jeszcze piosenka z refrenem to na bank ciachnąć się można. Nie wiedziałaś o tym. No wiesz co? No mnie też możesz coś na maila szepnąć. Przeciwwskazań nie widzę. A widzę ze tu i jakaś Anetka do nas zawitała. Witaj Anetka.
-
Nie wiem czy rano tu wpadnę ale? Małgoś!!! No jak tak do spowiedzi i potem grzeszyć, no co Ciebie co poparzyło pod tym kościołem czy co? Grzeszyć!!! A potem we wannie żabką pływać, może jeszcze na golasa co? No Sodomia i tyle!!! Żonaty Ty aby rano sprawdź dobrze Małgosia jak jej z tym goleniem poszło? Czy aby nie za mocno się rozhuśtała jak zaczęła. No bo kto wie gdzie skończyła, jak od nóg zaczęła?
-
Ale wymiotło wszystkich, no po prostu wzięło i wymiotło!!!!
-
No kto jak kto? Ty go nie przekonasz, no wiesz co, Ty? Wierzymy w twoja sile perswazji ale? .......... Każ mu w zębach klócz do róruf trzymać.
-
Ale te no! ........ Hydrauliki tylko kraulem pływają!!!
-
We wannie? Matko Boska no nie mów ze i na dyńkę z baterii skakałaś!!!
-
Nie pokaże!!!! No co Ty. Arwa ma wyłączność!!! jakby co to kto wie czy na jakie wirtualne obrzezanie by nas nie skazała!!!
-
No wiesz Małgoś raz ze jak napisał Żonaty aureola w dowodzie to fajans a po drugie? ............. No co Ty zaraz by jakieś mohery mnie po rękach całować chciały że ja niby święty (a ja łobuz, och!!!) i co? .......... No po czymś takim to i ze wzwodem u faceta problem być może!!! A po trzecie no niechby mi pod oknem jakie pieśni zaczęli śpiewać to co?
-
Naganę? No pewno że tak!!! Ja naganę bym dał a Żonaty do aktuf by ją wpisał bo za biurkiem siedzi. Ale? ....... No musiałabyś coś naprawdę nawywijać!!!! Bo My z Żonatym to? ........ No my jak widzę wielkiego i dobrego serca facety są!!! Żonaty czy ja się mylę, no powiedz? Toż my jak jakie Apostoły takie my dobre są!!!!Za życia chcieli nas beatyfikować a le na fotografii w takim dowodzie z aureola to nie za ciekawie wyglądamy!!!
-
A ja bym i monitorował a i szkiełko bym w kamerze co minótuf pięć brał i przecierał.
-
No proszę ósemka w peselu? No co Żonaty Ty na to? Przyzwoita chyba to cyferka, co? Małgoś no nie jest to źle no nie!!! Arwa na plaży leży mówisz, i drinki z parasolkami popija? No to? ............ No szlachectwem powiało i wysoko urodzonym towarzystwem. No, no!!!!!