chudsza 15kg

Ladybird musisz wytrwać , wierzę w Ciebie. W Ciebie Oninko też :) waga na pewno Wam ruszy i to w dol a nie w górę :P Ja też bym się poddała gdyby nie Wy i dziewczyny na vivalii . Naprawdę to jest pomocne , zwłaszcza gdy nikt w nas nie wierzy ..i myśli że zaraz porzucimy plany i całą dietę na rzecz słodyczy . W razie czego dziewczyny na kopniaki ode mnie możecie liczyć :):D Ja pije muszyniankę i kilka herbat zielonych bądź z dziką róża ale niezbyt dużo bo nie mogę w siebie wlewać za dużo płynów , jakaś dziwna jestem:P Asik gratuluję ładnego wyniku , oby tak dalej ..do celu już niewiele pozostało i udanej imprezy życzę :* 3mam kciuki za Was i mam nadzieję że dzisiejszy dzień będzie bez pokus :)

Onina ! Kobieto , nawet nie pisz ze Ci sie nie uda .. nie mowie ze bedzie łatwo albo szybko ale musisz pracowac nad sobą . Moja siostra waży 95kg i sie odchudza . Skoro ona daje radę , to Ty musisz ! Nie poddawaj sie ! bo normalnie cos Ci zrobie .. do dziela kobieto ! ;* pozdrawiam i 3mam kciuki a wczorajszym dniem i dzisiejszym rankiem sie nie przejmuj ... teraz moze byc juz tylko lepiej .

Miłego ; * u mnie dzisiaj na wadze 78,3 .. fajnie jest . Za oknem snieg (spadl w nocy i "rano" mialam niezlą niespodzianke). Wstałam o 11 wiec dzisiaj będą 3 posilki tylko ale moze wyjdzie mi to na dobre. A jak u Was jest ?

Ja też jestem ciekawa ale w głębi duszy wiem że udało się tym razem i wszystko będzie ok :D :)

to pytanie czy stierdzenie ? jezeli pytanie to dziala :D chudnie się roznie .. ja ok 2,5 - 3kg na 9 dni diety :)

jeszcze do mięsa daje sałatki i sos ale to wiadomo ..i nie jest to takie okropne jak to tłuste mięso . Chyba niedługo sobie poćwicze :D:)

Onina dzięki :* też jestem z siebie dumna , ale też jestem strasznie zła bo miałam wielką ochotę ..i tak strasznie chce mi się czegoś słodkiego . Kebaby lubiłam ale jak dzisiaj patrzyłam jak facet jej go robi to mi się niedobrze zrobiło , to mięso kręci się na różnie i trochę zeskrobuje go na taką metalową blaszke i do ognia przystawia żeby ciepłe było i tak leży w tym tłuszczu to mięso a potem nakłada do bułki i kebab gotowy . Masakra. A co do ćwiczeń to ważne że w ogóle wstanie ta wspólniczka :):D nieważne się się przeciągają trochę ..

miało być : ale nie skusiłam się :) coś z tej złości robię błędy ale trudno . Napisałam też chyba wcześniej że na onz nie można jeść marchewki a przecież jak byłam na niej rok temu to cały czas ją jadłam HAHAHA niezła jestem, zamotana jestem :P

Widzę że tutaj na forum dużo się dzieje. Nie było mnie trochę bo miałam masę spraw na głowie . Dzisiaj byłam w kinie z koleżankami i myślałam że się załamie jak wpiep**ały czipsy ..masakra..potem byłyśmy na zakupach ..było ok do chwili gdy zgłodniały ..wtedy kupiły sobie gofry(wspaniałe gofry, pamiętam ich smak bo nie raz jadłam je z nimi, na wierzchu jest bita śmietana i polewa tofii) MASAKRA. a później ta koleżanka co mi radziła żebym czipsy sobie kupiła zjadła mega wielkiego kebaba..tak mi ślinka ciekła :( ale się skusiłam się , nie poddam się zwłaszcza że dzisiaj czwarty dzień diety a ostatnio właśnie na tym dniu skończyłam dietkowanie :( zapomniałam na początku napisac że wreszcie zobaczyłam 7 z przodu :) waże .. : 79,5 kg :D a Wam wszystkim gratuluję , siły ..samozaparcia..odwagi żeby walczyć ze swoimi słabościami , na pewno wszystkim nam uda się osiągnąć zamierzony cel . Znak zapytania w mojej stopce przy dniu 11.01. oznacza moja wagę w tym dniu ..bo byłam na onz i miałam się właśnie wtedy zważyć żeby wiedzieć ile zgubiłam w ciągu dziewięciu dni ..ale wtedy się nie udało i jak na razie nie zmieniam stopki :):D 3MAJCIE się dziewczyny :*

Ladybird na pewno to nie jest chwiowy spadek ! Uwierz w to bo ja to wiem :*

Ladybird76 spadnie o wiele więcej niż 1,5 :D tylko trzeba poczekać .. W sumie lepiej z kimś się odchudzać , ja w zeszłym roku robiłam to z siostrą , teraz jestem sama bo siostra nie może a koleżanka nie chce ( a właściwie to nie jestem sama bo jestem Z WAMI)

OninaO nie masz za co dziekowac , od tego tu jestesmy ale przyznam sie i ja ze łatwiej jest sie odchudzac jak tyle milych osob dobrze ci radzi i wspiera cie :) jestes wspaniała osobą i skoro masz mnosto motywacji to DO DZIEŁA ! uda Ci sie , wierze w to ! :D Tez chce sie czuc dobrze w swoim ciele dlatego jeździlam pol godzinki na rowerku , zaraz poćwicze ... na sniadanie zjadlam troche jogurtu z jablkiem , na 2 sniadanie jablko , zaraz zjem jakąś zupke i na kolacje nie wiem co ale dobrze sie czuje , duzo pije i nie jestem glodna wiec bedzie dobrze . A wie ktoras z Was ile kalorii sie spala jadąć pol godziny na rowerku w domu ? Ladybird76 bardzo mozliwe ze tyle zgubilas , ja na początku mialam tak samo .. w zeszlym roku .. jak zaczynalam dietkować .. zycze powodzenia : DD zeby bylo coraz mniej :D :)

KURDE , POMYLIŁAM SIE :( MIALAM SIE ZWRÓCIC NA POCZĄTKU DO ONINY A NIE WPISYWAC JEJ PSEUDONIM ZAMIAST SWOJEGO .. NO ALE TRUDNO , PRZEPRASZAM ONINAO I JUZ NAPRAWIAM SWÓJ BLĄD :D OninaO ....Ty to kobieto dopiero potrafisz poprawic humor ; ) od jutra zaczynam jeszcze raz ale tym razem sie nie poddaje . Zalogowalam sie tez na vitalia.pl i mam nadzieje ze to forum oraz tamta strona jakos mnie zmotywuje ; ) Na wadze dzisiaj bylo 81,3 kg a do wakacji mam zamiar zobaczyc 65kg . Najgorsze jest to ze nikt w domu sie nie odchudza ; ( mama ciagle podsuwa mi smakolyki , siostra sie ze mną drażni i częstuje mnie czipsami ; ( zero wsparcia ale jakos dam rade . Druga siostra jest w Warszawie i jakos powoli chudnie ale nie jest na zadnej diecie , po prostu ogranicza jedzenie i je regularnie . Mam nadzieje ze jak nas odwiedzi za miesiac to na wadze bedzie tak ok 77 kg ; ) bo siostra dobrze pamieta jak na wadze u mnie bylo 69 kg i jest troche zawiedziona tym co sie ze mną stalo ; ( ja w sumie tez , bo ona nie powrocila do starej wagi a mi niewiele brakuje . Przepraszam jezeli narobilam jakis blędow ale sie spieszylam zeby o niczym nie zapomniec . A Wam dziewczyny kibicuje i zycze powodzenia :*

A mi jak zwykle nic nie wyszlo ; ( ale starałam sie

Wszystkie wrocilysmy na stare smieci ; )) . Drugi dzien mam juz z glowy , jeszcze 7 :D ale chodze strasznie głodna :( nie waze sie do konca diety :) mam nadzieje ze wytrzymam

Pierwszy dzień zaliczony ! :D waże 81,6kg więc mój pseudonim powinien teraz brzmieć : grubsza 10kg :/ no ale dobra , wzięłam się za siebie , ostatni raz próbuje ..mam nadzieję że mi się uda . Powodzenia dziewczyny :)

Ja także zaczynam od jutra , zaraz idę zrobić sobie sałatkę z warzyw . Już się nie mogę doczekać zmian bo mam teraz plan dotrwać do końca i osiągnąć wagę 65 kg :D przy wzroście 173cm to chyba będzie dobrze , nigdy nie byłam bardzo szczupła i dlatego nie mam zbyt wielkich oczekiwań :D pamiętam że na początku jest ciężko ale DAM RADĘ :P muszę dać : D jutro rano się zważe i zmierze żeby wiedzieć później ile mi ubyło :D więc POWODZENIA DZIEWCZYNY :* zaczyna ktoś jeszcze jutro ?

Asik .. jestes jeszcze ? dziewczyny ja zaczynam z Wami dietkowac od nowego roku bo wiem ze z sylwestra troche poszaleje ; >

Oooo ta dieta jest na 33 stronie tego wątku .. wystarczy tam wejsc i sobie przeczytac..nie wysle jej na email bo nie mam jej spisanej juz.. wiem co jadlam jak na niej bylam kilka miesiecy temu i jem to tez teraz ; > Disiaj drugi dzien ; > przezyłam .. zobaczymy co bedzie jutro :D

Nie ma to jak zielona herbata z rana ; > . Zaczęłam dzisiaj onz tak jak pisałam..tzn jeszcze nie zaczęłam bo nic nie jadłam ale zaraz zacznę . A jak Wam idzie ? :D

Cześć dziewczyny . Mam nadzieję że mogę się przyłączyć . Jeżeli czytałyscie ten wątek od początku to wiecie że już tu gościłam . Stwierdziłam dzisiaj że od września strasznie się zaniedbałam . Nawet nie wiem ile waże bo baterie mam wyczerpana ale ok 80kg :( od jutra czyli od poniedziałku zaczynam się znowu odchudzać na podstawowej onz . A wam życzę powodzenia :D

Asik , OninaO jestescie tu jeszcze ?

mialo byc dobrze* ale cos mi sie zle kliknęlo

Asik wiem ze takie odchudzanie nie jest dobre ale co ja moge na to poradzic .. dzisiaj mam male przyjecie ale od poniedzialku przechodze na diete bo chcialabym sie uporac juz do konca z moimi kilogramami .. ale zobaczymy co z tego wyjdzie .. Asik jak tam u Ciebie ? jestes na diecie czy po prostu starasz sie dobze odżywiac ?

tez tu jestem ; pp mi zadna dieta nie jest juz potrzebna bo stresy zwiazane z moim chlopakiem spowodowaly ze schudlam juz 5 kg ..jak tak dalej pojdzie to niedlugo bedzie na wadze 70 kg ; ))