MISIU72 MOJA DROGA - no to mamy jeden problem za sobą, zaczynam bowiem pisać tak jak Ty i cała reszta pod czarnym nickiem. Mam nadzieję, że przestanie Ciebie (i innych) razić mój pomarańczowy kolor:P
A piszę cały czas otwarcie, nie jestem hipokrytką - jak mnie coś razi to o tym piszę, a nie cukruję jak to jest super pięknie i ładnie, kiedy tak wcale nie jest.
Ja rozumiem, że błędy robić można, sama też nie jestem polonistką i liczę się z tym, że takowe robię. Ale na litość boską - nie przesadzajmy!!!!!!!
Ja też w pierwszym momencie skoncentrowałam się na problemie a nie na pisowni stąd też zajrzyj na górę: mój pierwszy post jest kulturalną odpowiedzią na posty Kaśki59. Dopiero potem dołączyłam swoje przemyślenia na temat jej pisowni. I sama widzisz jakie Wy jesteście - dopóki wam odpowiadam "na temat" to jesteście miłe i nie reagujecie, ale za każdą próbę krytyki najchętniej zlinczowałybyście osobę, która się jej dopuściła.
Jestem wyrozumiała. Bardzo wyrozumiała. Ale też nie przesadzajmy - słowa "też" i "mówi" są to słowa które już wymawia mój 3 letni synek, przewijają się one również po kilkaset rasy na każdym z forów i na necie. To jest dla was brak szacunku, kiedy ktoś zwracając się do Was nie koncentruje się nad sposobem w jaki to robi.
To takie typowe dla staraczek (sama nią byłam, ale teraz wstyd mi się identyfikować ze staraczkami, bo ja nigdy taka nie byłam - byłam szczera) niby stoją za sobą murem, ale w duchu co sobie myślą, to już należy do nich.
A teraz możecie mnie zlinczować - huzia na Józia!!!