Szun
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Szun
-
Ja kocham aerobik, biegania nie lubię bo jakoś tak obciąża mi to kolana, nie lubię też jazdy na rowerze bo rosną mi przy tym mięśnie na udach. Szybko przybieram masy mieśniowej jak ćwiczę - dlatego siłownia też odpada - fitness jest dla mnie najlepszy. Kocham ruch, zawsze jestem po nim bardzo szczęśliwa :) Mam nadzieję, że starczy mi na to czasu po urodzeniu malutkiej - ale pewnie z biustem ciężkim od mleka nie da się poskakać ;)
-
Asiu ja też nie mogę się doczekać żeby się dowiedzieć co tam w Tobie rośnie :D Czekam cierpliwie do 09.08 :) Powiedzcie dziewczynki - ćwiczycie fizycznie? Ja powinnam zacząć, bo mam zerową kondycję - wczoraj jak byłam u tej koleżanki to poszłam z nią i z jej dzieckiem na spacer - tak się zmęczyłam, że szok. Jak wróciłam do domu to padłam. Pogoda była ciężka bo duchota straszna, spacer też dość długi, ale kurcze w szoku byłam że tak się umordowałam. Nigdy nie narzekałam na kondycję. No ale teraz od 15.04 siedzę w domu i poza sprzątaniem nie wykonuję prac fizycznych... jak jest u Was?
-
Pościel SŁODKA!!! A powiedzcie ile kompletów kupujecie? 2? Tyle jest pięknych rzeczy dla dzidziusiów - można sobie naprawdę niezłą frajdę sprawić kupowaniem :) Ale ja jeszcze zaczekam :) Anesska witaj - ja też niedawno dołączyłam do forum z tego samego powodu co Ty :) I też będę mieć córeczkę choć spodziewałam się chłopca :) Teraz już bardzo się cieszę, ale na początku byłam w lekkim szoku - aż wstyd się przyznać! Też jestem na zwolnieniu, ale mi jest bardzo dobrze i często spotykam się z koleżankami, więc jestem zadowolona. Barbera trzymamy kciuki mocno!!! :*
-
Asiu współczuję bólu głowy. U mnie też brzydka pogoda, ale powoli się rozjaśnia. Choć jeden dzień mógłby być ładniejszy! U mnie wszystko OK, chociaż rano trochę mnie tam kuło nisko z prawej strony, ale szybko przeszło, więc nie zamierzam się tym martwić :) Idę dzisiaj do koleżanki, więc powoli zaczynam się zbierać! Dobrego dnia dziewczynki! :)
-
http://www.ciazowy.pl/kalkulator,plci-dziecka.html bardzo proszę :D
-
Ja nie jestem w temacie z tą krwią pępowinową - muszę poczytać. A powiedzcie do becikowego to nie trzeba nic wcześniej gdzieś zgłaszać? Jak się urodzi już, nie?
-
Mi powiedział żebym brała, nie narzucał jakie i w ogóle, ale powiedział że lepiej jest suplementować. Sama wybrałam że to będzie Femibion - najpierw Natal 1 a teraz Natal 2. Biorę codziennie, ale nie biorę już nic dodatkowo - uznałam, że oni lepiej wiedzą ile np kwasu foliowego jest potrzebne kiedy :) Ja na szczęście na żadne krwawienia nie narzekam - tfu tfu oczywiście :)
-
a bierzesz ten femibion natal 2?
-
Ja też biorę femibion, ale kurcze codziennie... Lekarz nawet o tym nie wspomniał. To się teraz trochę zmartwiłam, wiesz?
-
A widzisz :) To ta moja koleżanka nazwała to nie fachowo ;)
-
Ciekawy artykuł :) http://dziecko.onet.pl/62284,4,4,lepiej_urodzic_sie_zima,1,artykul.html
-
No moja mała też ma mieć brązowe oczęta według kalkulatora :) Mąż się cieszy - ja mam brązowe, on ma niebieskie - mówi, że chciałby żeby była podobna do mnie. Imienia nadal nie mamy. Czytałam trochę znaczeń imion - dla mojego opis się zgadzał z moim charakterem, ale z znaczenie imienia męża wcale ni miało związku z tym jaki on jest - więc to sobie odpuszczam jako pomoc w wyborze :) Za to opisy znaków zodiaku z poniższego linku pasują do mnie i do Męża (ja byk, on ryby). Moja Córa chyba będzie strzelcem - już ją lubię według opisu :D http://www.astrolabium.pl/astrologia/zodiak/znaki-zodiaku Ja nie chciałabym na Święta same rodzić. Mam nadzieję, że dzidźka nie spóźni się i nie będę w wigilię w szpitalu... Ale jest szansa, bo dziewczynki rodzą się raczej wcześniej, prawda? Lekarz mi powiedział, że łożysko mam na przedniej ścianie macicy, a właśnie wyczytałam w książce "w oczekiwaniu na dziecko" str. 271, że ruchliwość na pewno wyczuwa się później w wypadku przedniego usytuowania łożyska i że do 24 tygodnia to spokojnie można sobie czekać bez strachu!
-
Dobrze, że nie tylko ja się martwię o te ruchy! Strasznie to niepokojące jest jak się nie czuje ich długo. Wczoraj też miałam stresa, ale uprosiłam moją malutką i dała znak życia :) Czyli ten kalkulator generalnie się sprawdza :D Ostro!!! Ciekawe jak oni to zrobili. Hmm, ciekawe, że Wam się USG pokrywa z terminem miesiączki. Ja miałam nieregularne cykle i prawdopodobnie owulacja się spóźniła lekko - więc myślę, że termin z USG będzie bardziej wiarygodny, skoro za każdym razem pokazuje datę porodu na około 12.12. - odchyły 1-2 dni. To tego będę się trzymać :)
-
Edith 78 - jak ja wpisałam lata rocznikowe to wyszedł chłopiec, a jak te skończone to dziewczynka, a wiem że mam dziewczynkę. Czyli trzymajmy się lat skończonych :D
-
witaj Oliviaa wśród Nas :) fajnie masz jak tak Ci szaleje maluszek, u mnie jakiś taki spokojny jest dzidziuś, no ale grunt, że w ogóle coś czuję. Ja też jestem (według miesiączki) w 22 tygodniu i w karcie ciąży mam wpisany termin na 01.12., ale USG pokazuje że termin mam 12.12 - nie wiem który termin jest właściwszy :)
-
wpisałam skończone lata - mam urodziny w kwietniu - rocznikiem było 25, ale miesiącami 24 jeszcze :) zaszłam w ciążę w marcu - ostatnia miesiączka 23 luty, więc zapłodnienie za jakieś dwa tygodnie :)
-
Asiu1893 powiedz kiedy miałaś pierwszy dzień ostatniej miesiączki? Ja 23.02.2011r. Pytam, bo wciąż nie wiem czy wierzyć terminowi porodu z USG czy według ostatniej miesiączki - to spora różnica kurcze jest! Według miesiączki to 22 tydzień, wg. USG 20. Śmieszne te kalkulatory na tej stronie http://www.ciazowy.pl/kalkulator,plci-dziecka.html Jak wpisałam swoje dane to wyszło że będę mieć dziewczynkę i mam - sprawdźcie sobie dziewczynki - strasznie jestem ciekawa czy i Wam dobrze wskaże :D
-
A to dobre :) Gdyby nie to, że wszyscy wg przesądów wróżyli mi chłopca, a mam dziewczynkę to może bym uwierzyła. Ale nie tym razem ;)
-
Dobrze Cię rozumiem Ciężarówko29 - jak brałam duphaston to też nie mógł się ode mnie opędzić, a ja tylko o tym myślałam ;) Jak przestałam brać to był zdziwiony, że już mi się tak nie chce i zawiedziony trochę, ale i tak kochamy się bardzo często - więc jak dzisiaj nie wyszło to się przestraszyłam :) Obawiam się, że po porodzie będzie lipa w tym temacie, ale jakoś to będzie :)
-
Uff, dzięki za pocieszenie! Zestresowałam się tym jakoś tak, bo wcześniej się to nie zdarzyło. Nie biorę hormonów teraz, brałam od początku duphaston, ale do momentu rozwinięcia się łożyska. Teraz nie biorę już nic. No dobra to najwyżej spróbujemy znów i się zobaczy czy będzie bolało czy może już nie :)
-
Kurcze, a moja mała aż tak nie kopie. Dzisiaj też spokój. Ale nawet jak kopała to delikatnie - tylko bąbelki czułam i to leżąc lub półsiedząc. Mam nadzieję, że tam wszystko u niej OK. Ja chyba będę kupowała używany wózek. Tyle będzie wydatków, że jak uda mi się znaleźć fajny i nie zniszczony to kupię używany. No chyba, że teściowa się na Amen uprze że oni kupią to niech kupują nowy :) Co do wyników, to ja też się nieźle schizowałam, więc teraz odbieram wyniki zaraz przed wizytą i nawet ich nie oglądam - dla własnego i małej zdrowia psychicznego ;) Niech lekarz ogląda i analizuje, najgorzej jest szukać wcześniej w necie co co znaczy!!!
-
Starbuck no to faktycznie, u mnie jakoś da się coś załatwić, a jak Ty masz tak daleko to rzeczywiście kłopot... Ale pewnie jak już staniecie przed faktem dokonanym to jakieś rozwiązanie się znajdzie :) Jak ja komuś mówię, że nie wiem czy mi kasy starczy na wszystko to ludzie mi mówią, że "Pan Bóg dziecko dał to i na dziecko da" :D Jakoś to będzie, nie? :)
-
Świetna sprawa!!! Szczególnie skoro masz z mamą dobry kontakt i w razie czego będzie w pobliżu! My się pobudowaliśmy, od 10 grudnia mieszkamy sami - też domek z ogródkiem - moja mama 34 km od Nas, teściowa 17km..
-
ja też siedzę nie uczesana w piżamie teraz :D Mieszkasz z Mamą Asiu?
-
ja też słyszałam, że pierwsze ruchy mają odzwierciedlenie w terminie porodu - dlatego tak przeżywałam, że Ty już czujesz Asiu1893 z terminem na 12.12. a ja nie z terminem na 12.12. :) Dzięki za wsparcie!!!