Błagam pomóżcie dziewczyny bo już nie wiem co mam robić. Ostatni okres miałam 12-17 czerwca... zjawił się za wcześnie bo z moich obliczeń miał pojawić się około 16. W tym miesiącu czekam na okres już 7 dzień i nic. Jeśli chodzi o seks to kochałam się z chłopakiem ale stosunkiem przerywanym, wiec jestem pewna, że nie spuścił mi się do środka. Przeczytałam, że w płynie faceta mogą być też plemniki, więc na wszelki wypadek zrobiłam 2 testy- pierwszy wczoraj i drugi dzisiaj. Oba wyszły negatywnie. Nie ukrywam, że bardzo się denerwuję, bo naczytałam się na forach, że bardzo dużo testów myli się w tę stronę.
Dodatkowa informacja to fakt, że moje okresy nie są bardzo regularne, dlatego raczej nigdy ich nie wyliczałam. Doradzcie :)