Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

amber1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez amber1

  1. hehe ciotka dzieki za info ws siadania:) Serio mam dwie śledziony, a dowiedziałam się o tym jakieś dwa lata temu przypadkiem jak kolki nerkowej dostałam:D Heheh babka która robiła mi USG powiedziała ze ja to jej drugi przypadek. Ta druga jest znacznie mniejsza od tej pierwszej, ale jest:) Heheh taki mutant ze mnei:) Ja tam zadnego szczura nie spotkałam:) A jeż spieprza jak szalony:)
  2. Mt Lady hehe domyślam sie, ze pewnie gdzieś mówili:), ale nie słyszałam:O Dzisiaj pierwszy raz od tygodnia obejrzałam wydarzenia i az sie wkurzyłam. Mowili o jakiejs pojebanej mamusi co głodziła swoje dzieci:O Chyba 11 miesięczny synek ważył 4kg a w rozwoju motorycznym jest opozniony o 6 mcy:O MASAKRA... Lady no mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze... Doktorka kazala sie nie martwic:O Aga 15510 ja mam to samo. jak byłam cały czas z mała to czasami brakowało mi cierpliwości. A teraz lece do domu na wariata, bo tak tesknie i pomimo zmeczenia nie trace cierpliwości jak placze:) Ja tam sie ciesze ze wrocilam tylko teraz przejsciowo moja szefowa jest taka laska, ze jak miałabym z nią pracować to dziękuję. Karierowiczka, która wszytsko wie najlepiej. Jest w ciąży nieplanowanej, z której się nie cieszy i wyobraźcie sobie, że już jest wszechwiedząca i mnie poucza na temat dziecka:O A sama nie ma jeszcze zadnego:O TNKS no właśnie co z Tobą?
  3. As no niby taka uroda:O Doktorka powiedziała, ze jedni mają pieprzyk na twarzy, a ona ma taką nerkę. Ja mam dwie śledziony:D Mogę jedną opchnąć:P
  4. Heheh żyje, żyje, ale co to za życie:P Spać mi się chce:O:O:O Ciotka jakie szczury? Ja tam żadnego nie widziałam, a nawet jakbym spotkała to jestem w takim nastroju, że biedny byłby nieborak:) U mnie tylko pod blokiem jeża spotykam od 2 mcy:):):) Ale tez ucieka jak mnie widzi:P Dziadek to Ty już wprawiony wędkarz:) Teraz jak zechcesz odpocząć od swoich chłopów to mów, że na ryby jedziesz:D U mnie dzisiaj piękna pogoda, ale co z tego:O Koorwa i u nas znowu coś w moczu mała ma, ale kazali jeszcze powtórzyc bo może jakoś się zanieczyścił. Tym bardziej, ze ogólne ok, a posiew do bani:O Dodatkowo robiliśmy USG brzucha (trzeci raz:O ) i mała ma jedną nerkę "dziwnej" urody. Miedniczka poza miąższem czy coś w ten deseń:O As super, że Martysia tak ładnie się rozwija:) Wysoka laska Ci rośnie:D Dziewczyny czy którejś z Was maluszek jeszcze nie siada sam? Moja mała jakoś sie do tego nie zabiera:O Tzn jak siedzi w bujaku (my jeszcze używamy, ale tylko z szelkami), to złapie się za boki bujaka i podciąga. Tak samo w wózku. Generalnie zawsze z pozycji półleżącej usiądzie jak ma się czego złapać, ale z leżacej nic z tego:O Olin_ka nie łam się :D Też kiedyś miałam taką sytuację. Przyjaźń od szkoły podstawowej skończyła sie jak moja "przyjaciółka" wyjechała za chłopem, którego jej odradzałam:O Dodam tylko, że nie są już razem:O A ja nie chcę komuś na siłę w tyłek wchodzić. Ciężko było, ale teraz mi to lata:) TNKS aleś się nawiązała z tą soją:P Weź babo wyluzuj:D Przecież nie piłaś jej chyba po 5litrów dziennie co? Na pewno nic małej nie bedzie:D Dziewczyny nie obrażajcie się tym ktorym nie odpisuje, ale albo zapominam, albo się nie znam po prostu:D Jezu mam taki syf w domu, że głowa mała:O Chętna któraś do porządków:D? Najgorsze, że gary ze zlewu mi wychodzą same:O, A zmywarka odmówiła współpracy:O Ech poczekam aż m skończą się kubki do kawy:P CO ja jeszcze miałam napisać:O?
  5. Hej Dziewczyny:) Dzięki za pamięć o nas:) Ja padam na ryj:( Wróciłam do pracy:( i już pierwszego pożarłam się z moją nową pojebaną do kwadratu szefową:O:O:O Normalnie taka pipa że szkoda gadać. Mała mi w nocy spać nie daje:( Jęczy, stęka, płacze:O Matko Boska niech te zęby już w końcu wyjdą bo oszaleje:O:O:O Dzisiaj się poddałam i dałam jej Viburcol, zobaczymy jaka nocka będzie. Staram sie czytać regularnie chociaz z telefonu, ale brakowało mi czasu na odpisanie. Widze, że tutaj wrząca atmosfera:D Heheh Dziadek no Ty bezczelna kobieto tak rzadko piszesz a reszta jeszcze bardziej bezczelna bo Ci odpisuje:D Normalnie koń by się uśmiał:) I wiecie co ja też strzelam focha, bo pare razy mnie olałyście:D:P Ale szczerze jak komuś szczególnie zależy na odpowiedzi to niech zapyta powtórnie. Ja zanim sie "zaczerniłam" czasami pytałam o cos jako pomarańcza i nie było nigdy sytuacji żebym nie dostała odpowiedzi - hmm, ale jak mi zalezało na odpowiedzi to drążyłam:D Więc laski wieźcie nie róbcie jaj, zapytajcie powtórnie, a nie doznajecie rozdwojenia jaźni... TNKS hehe ja PITa rozliczyłam wczoraj:D Uff mam to za sobą:) Ja tez dałam małej kiełbaskę - kupiłam w Biedronie kabanosy drobiowe (mięsko, sól i przyprawy naturalne, bez glukozy, glutenu i konserwantów) i mała wciągała aż miło. Gryzła pomimo braku zębów:D A jak jej chciałam zabrać bo tak rozmamłała, ze się bałam ze się zakrztusi, to tak ryczała, ze musiałam oddać:) Moje dziecko słownik poszerza:)Baba, mama, Dada, tata, ajajajajajaj:D Ech niech już będzie ten weekend (a raczej tydzień) majowy:):):) Misiaczkowa trzymaj się Możemy posłać naszych M do tej piwnicy Pocahontas:) Chociaż muszę Wam powiedzieć, ze mój w tym tygodniu stara się starać:P Coś jeszcze miałam napisać, ale skleroza nie boli:O
  6. Pocahontas super, ze Kacperek już siada:) Gratulacje:) A ostatnio martwiłaś się o to, widocznie mały potrzebował troszkę czasu:)
  7. As moja tez nie chciał jeść wczesniej chrupek, ale ostatnio jak byliśmy na świeta w domu to teściowa jej dała i mała wciągnęła dwie od razu (te długie). Aż w szoku byłam, nie wspominając o tym, że po tych chrupkach to tylko kąpiel:D:D:D, tak sie wymazała:)
  8. Lady! Oczywiście miałam na myśli Ciebie a nie Pocahontas:) Sorry dziewczyny za zamieszanie, ale jakieś zaćmienie chyba miałam:O As gratki z okazji pierwszego słowa:) Hhehehhe, ale słowo sobie Martyś wybrała:) TNKS no wiesz? Nie pobawiliście się z małą o 5 rano? No jak mogliście:P? :D :D :D Normalnie tak zapierniczacie z tym pisaniem, że nie mam kiedy nadrobić, a jeszcze do pracy nie wróciłam:O Dzisiaj odebrałam swój służbowy sprzęt:) A od wtorku dygam do pracy :) U mnie dzisiaj ładna pogoda:) Wyszłam z mała o 14 i dopiero przed chwilą wróciłyśmy:)
  9. Hhehehe TNKS musze zapytać babci mojego m:) Rzuciła tylko pomysł, a ja już nie dopytałam o co chodzi, bo dla mnie to trochę brednie, ale może coś w tym jest. Słyszałam jeszcze o paleniu lnu nad dzieckiem. Podobno za czasów gdy byłyśmy niemowlętami coś takiego sie praktykowała:) Sama jestem przykładem takiego egzorcyzmu, ale nie wiem czy to on pomógł czy w końcu żeby mi wyrosły:P Jak sie dowiem to dam znać:d o co chodzi dokładnie:)
  10. Ach dorwałam się do poczty:) Aga - Nastka normalnie jak księżniczka w tym białym ubranku:) A jak ona stoi:) Kurde kiedy moja tak będzie:) - heheh wiem, ze pewnie jeszcze to odwołam :P Pocahontas Gonia super wyglada w tych czapeczkach:) MT, Aga 15510 piękne z Was kobiety:) Dzięki za fotki:)
  11. Jestem:D Miałam sie odezwać wcześniej, ale.... BIN LADEN JEST U MNIE!!! Normalnie oszaleje:( W nocy jakiś kosmos:( Misiaczkowa - moja tez zrywa sie z płaczem:( Podobno od zębów... Babcia mojego m już chciała na nią jajko przelewać czy coś:O Rozwaliła mnie tym na amen:D Przedostatnią noc mała spała głównie na mnie:O Jak tylko odkładałam ją do łóżeczka, albo jak już miała spac z nami na łóżku to taki ryk, że masakra. Od razu się budziła.. A na mnie spała:O Niestety ja rano jak zoombie wyglądałam. Wczoraj wróciliśmy do Wro:D Mozecie sobie wyobrazić nasze miny przed wyjazdem. Normalnie mieliśmy stracha jak będzie z podróżą, bo w tamtą stronę był koszmar, wiec po zajefajnej nocce też nastawiliśmy sie na mały horrorek, a tu niespodzianka:) Mała była taka grzeczna, że aż myślałam że mi szczęka opadnie:) Hheheheh TNKS Ty wyrodna matko, z dzieckiem się pobaw:), a nie na kafe siedzisz. Bierz ją o 3 w nocy na mate i baw się:) Albo na spacer leć:P Ciotka gratuluje super stronki:) Ale tyle naskrobałyście, ze chwilę mi zajęło nadrobienie:) Od wtorku wracam do pracy:(:(:( Juz chciałam wrócić, ale teraz doszłam do wniosku, że mi się nie chce:O Ale niestety muszę:O hmmm, co ja jeszcze miałam napisać:)????
  12. Hej Dziołchy:) Ja tylko na chwilkę:) Później się odezwę wiecej:D Mój mail amber_11@wp.pl Aga_jabi możliwe, że mały przestraszył się odkurzacza, bo moja mała boi się teraz suszarki do włosów. Jak była mała to sie przy niej uspokajała, a teraz ryczy wniebogłosy jak słyszy suszarkę, już nie mówiąc o wysuszeniu jej włosów:O Buziaki i do później
  13. Aga_Jabi jak wlejesz do tego nebulizatora np.2ml soli to inhaluje dopóki ona sie nie skończy. Czyli czas inhalacji zależy od objętości wlanego płynu. Ja zawsze inhaluje małą jak słyszę, że świszcze jej w nosku lub pokasłuje. Moja pediatra powiedziała, ze taka inhalacja dobrze nawilża śluzówki w nosku i gardełku. Z reguły wystarcza 1-2 dni i po kłopocie. Raz tylko jak była chora (kaszel, mega katar) to inhalowaliśmy przez 10 dni z mucosolvanem rano i wieczorem, ale to było zalecenie pediatry w ramach leczenia (dawaliśmy na początku 1ml muco na 2ml soli, a po 5 dniach 0,5 ml muco na 1 ml soli i ładnie przeszło. Na prawdę polecam ten sprzęt:)
  14. Aga Jabi z tym mlekiem to może chwilowy kryzys, nie poddawaj się. Moja mała tez miała takie kilka dni, że myślałam, że sobie w łeb palnę. Normalnie wciągała mi dwa słoiki zupy, słoik owoców, herbatę, wodę, a mlekiem pluła i zaciskała usta i do razu ryczała, ale ja czasami nie ustępowałam i wciskałam jej "na siłę" chociaż trochę. Na szczęście przeszło, chociaż teraz ma słabszy apetyt i też nie pije jakichś porażających ilości. U mnie jeszcze gożej bo mała nawet sinlaka nie chce, nawet jak miareczkę do mleka jej dodam, to jak tylko wyczuje to nici z mleka:O
  15. Hej Dziewczyny Dziadku jacku trzymaj cie się cieplutko. Mam nadzieję, że juz jest lepiej. U mnie w szpitalu też takie herezje się dzieją:O A piguły są najgorsze. Dopiero jak mój m zrobił mega awanture to coś się poprawiła, ale szkoda gadać:O Wikula Martyś ślicznota:) Dzięki za fotki:D Aga Jabi w tym inhalatorze jest taka końcówka (taka podłużna i w bok odchodzi, taki jakby ustnik, kurde nie wiem jak ją opisać, ale nie maska i nie ta do noska), którą trzymam w odległości 10-15 cm od buźki małej. Daje sól jakieś 2ml i robie jej 1-2 inhalacje dziennie jak ma katar lub kaszel. Najlepiej rano i wieczorem, ale jeśli mały kaszle to ta popołudniowa najpóźniej o 17, bo kaszel będzie mu w nocy przeszkadzał. Jest jeszcze specjalny mucosolvan do inhalacji (tylko w razie silnego kaszelku), ale jest na receptę. Ja miałam jeszcze na kaszel robioy specjalny płyn z Efedryną (?), taki odtykający nosek i ułatwiający oddychanie. ALe na początek polecam sól fizjologiczną, u nas w zupełności wystarcza. Vilia sorry, ze dopiero dzisiaj odpisuje, ale nie miałam czasu wcześniej. U nas w zeszłą środę byliśmy u lekarza na 19, więc na noc jeszcze popsikałam małej tym hascoseptem (dodam, ze na gardle miała jakieś nadżerki po trzydniówce, więc bardzo ją bolało). Psikałam w czwartek i piatek po 6 razy dziennie i w sobotę mala miała już tylko lekko czerwone gardełko, po nadżerkach ani śladu. Pediatra kazała nam jeszcze psikać do poniedziałku i odpukać jest już ok. Mam nadzieję, ze u Bartusia też będzie lepiej. Tymkowa ja tam nie bałabym się użyć nasivinu on dodatkowo rozpuszcza wydzielinę. Jeśli katar jest już żółty to leć do lekarza, moja mała jak taki miała to dostala juz krople i maść z antybiotykiem.
  16. I kolejna stronka pewnie znowu będzie należeć do TNKS:)
  17. Buhahahah TNKS jak przeczytałam o tych zdjęciach z cyckami to mi się przypomniało jak Nikola miała z miesiac i przyjechał do nas wujek mojego m, my tu dumni pokazujemy mu zdjęcia, a na jednym wystaje mój sutek. Dodam ze oglądaliśmy zdjęcia po kilka razy i nie zauważyliśmy tego "szczegółu" a wujaszek od razu:D:D:D Ale buraka strzeliłam:O hehhe teraz się z tego śmieje:)
  18. TNKS no m już lepiej jak dostał zrypkę z samego rana, a z samego rana to o 5:) Zazdroszczę barana na głowie:) Ja tylko marzyć mogę o nim:O Na trwałą nigdy się nie zdecydowałam, bo jak efekt lokówki był marny to nie chciałam włosów niszczyć:) Dziewczyny dodam jeszcze ze moje wlosy ze zdjecia to już przerzedzone po porodzie. A jakie w ciąży miałam:)! Normalnie zyć, nie umierać:D
  19. _Aga_ normalnie nadziwic sie nie mogę jak Nastka zasuwa, dosłownie:) Hehehe już na filmiku widac jak musicie za nią biegać:) Biedny m nawet zjeść nie mógł tylko ręce wyciągał jak tylko mała się chwiała:)
  20. Heheh dziewczyny prosze mi tu nie łączyć podobieństwa Nikoli i Tymcia z delagacjami męża Tymkowej:P Vilia trzymam kciuki za gardełko. Będzie dobrze, u nas też Nikolka miała zapalenie gardełka po trzydniówce, ale psikaliśmy hascoseptem i przeszło:) Aga jabi dzięki:) Włosy moje, zadna peruka:) Nikola ma włosy po mnie i po m:) On też ma gęste włosy:) Kiedyś sie ze mnie śmiali znajomi że mam kask na głowie jak miałam krótsze włosy:) Nie dość, że gęste to jeszcze grube, takie sztywne. Ach jak ja też marzyłam kiedyś o kręconych włosach, ale nawet jak kręciłam, to były loki.... przez godzinę:o Wikula 33 wysłałam Ci fotki:) Czekam na zwrotke:) Lady uff wreszcie ładna pogoda w tym lubelskim:) U nas na szczecie nie padało i oby nie padało w nocy bo m się załamie:) Cały wieczór mył i pastował samochód:) Słodko u nas bo nasze maluszki to same słodziaki:):):)
×