Nie ma złotej reguł dla każdego.
Z autosji powiem że mój przerywany związek ciagnie sie tak 7 lat....rozstajemy siei schodzimy, nie do konca z przyczyn od nas zależnych...
W pewnym momencie postanowiliśmy definitywnie się rozejść. Trwało to ponad rok, aż w końcu... No właśnie ;) Miłości nie da się oszukać, zwłaszcza jeśli łączy dwie osoby i jest odwzajemniona... Jednak o taki związek trzeba walczyć 100 razy bardziej, ma ma kruche fundamenty. Ale kto nie ryzykuje i nie walczy nie ma. Wg mnie to kwestia intuicji...jeśli wie się, że to TO to nie wolno odpuścić.