Krzysiek, tak jak pisałam, mój facet ma koszulkę Hi-Tec. Z tego co opowiadał, to przede wszystkim taka bielizna jest wygodniejsza niż zwykły podkoszulek. Przylega do ciała, nie krępuje ruchów i nie ma szwów, które czujesz jak się intensywnie ruszasz. To się przydaje szczególnie wtedy jak dużo się ruszasz, bo biegasz albo grasz w squasha.
Po drugie, bardzo dobrze odprowadza pot. Nawet jak się zmęczysz to nie masz efektu, że koszulka przykleja ci się do ciała. Cała wilgoć jest odprowadzana na zewnątrz. Docenisz to na przykład jak będziesz biegał. Jak wybierasz się w góry w takiej bieliźnie, to dobrze jest do kompletu ubrać np. softshella z oddychającą membraną.