Mam taki problem tylko że z Żoną. Przed ślubem wszystko było ok, po ślubie sex dla niej stał się przykrym obowiązkiem. Chciałem z nia porozmawiać czy robię coś nie tak ale ona odpowiada że wszystko jest ok. Po czym jak dochodzi do zbliżenia długa gra wstępna, długi sex ale tylko po bożemu i żadnych excesów czy zmiany pozycji. Przez co trace ochotę na sex z nią bo leży jak "kłoda" :/ załamka