moonia:)

mam wrażenie, że nasze forum wymarło... a szkoda. Fajnie się czytało, pisało :) W każdym razie dzięki dziewczyny za porady :) Pozdrawiamy ;)

hej dziewczyny! Co tam u Was i u Waszych pociech ? U nas wiosna w pełni Amelka nie chce wracać z dworu do domu ;) Balkonu też nie mogę otworzyć bo od razu tam urzęduje :) Jesteśmy na dość długich spacerach codziennie bywają dni, że wychodzimy i dwa razy dziennie ;) Stwierdziłam, że koniecznie muszę zmienić swój wózek na coś lżejszego. hmm... jeśli chodzi o umiejętności to z mówieniem nadal marnie po swojemu owszem gada bardzo dużo, a "po naszemu" mama, tata, czasem coś powtórzy po mnie ale rzadko. a tak to biega jak szalona, tańczy itd ostatnio zrobiła się niegrzeczna ale mam nadzieję, że minie to w miarę szybko, bo dość często robi nam coś na złość z uśmiechem na twarzy...

u nas z powtarzaniem jest ciężko... mało mała chce powtarzać, ale po swojemu gada sporo ;)

my tez mamy ten szampon bambi z kaczuszką bardzo ładnie pachnie jak dla mnie ;) jeśli chodzi o stawianie nóżek to wcześniej mała tak miała jakoś na początku chodzenia ale byłyśmy u ortopedy powiedział, że póki co to nić groźnego i teraz jakoś musimy się wybrać na kontrolę ;)

ja tez się zastanawiałam nad dodatkowymi szczepieniami... ale sama nie wiem.... niby mała na razie nie idzie ani do przedszkola ani do takiego klubu malucha no sama nie wiem.... ktoś już szczepił może? Karolciaa jak Borysek radzi sobie w klubie?

u nas jedyna sensacją po tym szczepieniu była 2 dniowa wysypka. Ania przytyłaś??!! BŁAGAM! Zdradź mi swój sekret! ;) jak to zrobiłaś???:) u nas jest też problem z paznokciami u stóp... zrobiły się takie nie ładne od pewnego czasu tak jakby się rozdwajają, nie umiem tego wytłumaczyć... w dodatku pediatra usłyszała jakieś szmery w serduszku :( więc mamy skierowanie do kardiologa i na morfologie. Podejrzewa anemię co by tłumaczyło te paznokcie i szmery... po świętach zrobimy badania i zobaczymy co wyjdzie. karolciaa u nas jak zmieniłam płyn do kąpieli to małej pojawiła się wysypka na brzuszku małe czerwone kropeczki, a takie suche place jak piszesz okazały się alergią na cytrusy :( ja tez się zastanawiam nad jakąś parasolką ale jeszcze sama nie wiem jaką... :) ten espiro magic podaba mi się już wcześniej wpadł mi w oko ale jeszcze nie wiem... póki co u nas dzisiaj znów spadł śnieg więc na razie będziemy pewnie korzystać z tego wózka który mamy :D

u nas są dwójki wyszły po górnych i dolnych jedynkach... Może nie martw się na zapas, albo idź po prostu to stomatologa i będziesz spokojniejsza ;) my dzisiaj byłyśmy na ostatnim obowiązkowym szczepieniu. Amela była dzielna płakała tylko przez moment jak pani wstrzykiwała jej szczepionkę :) Amela waży 9,2kg ma ok 78cm wzrostu, duża nie jest ale ma to po mamie ja mam 165cm wzrostu i ważę 47kg także takie jesteśmy wypasione ;)

Zdrówka Boryskowi!!! Amelka waży 9kg przy wzroście 78cm. To chyba nie za dużo nie wiem.... Jeśli chodzi o spanie to kładziemy mała tak 21-21:30, i nareszcie przesypia całe noce... pomijając ząbkowanie ;) Ania to szybko Wam poszło my też już nie długo będziemy startować z nocnikiem zobaczymy, Amela też sygnalizuje jak jest kupa. Więc moze nie będzie źle :) a nad łóżkiem ja już własnie o tym myślę bo chcemy małej zrobić mały remont w pokoju i między innymi kupic nowe łóżko. Myślałam o takim tapczanik może coś w tym stylu http://allegro.pl/nowosc-lozko-dla-dzieci-komplet-z-materacem-160-80-i3074780125.html ważne jest dla mnie żeby miał zabezpieczenia po bokach bo małą strasznie się iwerci w nocy :)

właśnie chciałabym zacząć próbować.... ale póki co moje dziecko traktuje nocnik jako krzesełko... i obawiam się, że może to nam zająć przez to trochę więcej czasu ale nie poddaję się i mam nadzieję, że starczy mi cierpliwości :)

Ania jak Ci się udało nauczyć małą siusiu na nocnik ?? U Amelki wszystko jest na nie :)

u nas tez jest złość ale raczej w formie krzyków i wyginania się w różne strony... i tak jak u karolci jak mówię, że nie wolno mała robi mi najzwyczajniej w świecie na złość.... jeśli chodzi o samodzielne jedzenie to radzi sobie całkiem dobrze byle tylko pies nie pojawił się w polu widzenia bo wtedy mała konczy jedzenie a zaczyna dokarmiać psa... :D

właśnie ja też się zastanawiałam nad tym ale sama nie wiem mamy na razie jeździk (tylko obawiam się, że od jazdy na nim młoda poździera w butach czubki ;)) nie wiem czy jest sens kupowania taki do pchania jak nasze maluchy chętniej biegają :) aczkolwiek nic nie jest jeszcze przesądzone :D

no właśnie nie do końca byłam pewna jak z tą wodą. Dzięki dziewczyny ;)

karolcia ja się zastanawiałam nad tym ale stwierdziłam, że to nie czas jeszcze mała za dużo do buzi rzeczy wkłada... ja się na razie wstrzymam do póki nie będzie rozumiała, że coś jest do jedzenia a coś do zabawy :) a mam pytanie z innej beczki :) dajecie maluchom do picia wodę smakową? chodzi mi o mineralną o smaku np jabłka ;)

ewa moja mała też jest taka bardzo kontaktowa nawet w stosunku do obcych ludzi... trochę mnie to przeraża ale żyję z taką nadzieją jak Ty, że wyrośnie z tego ;) Zębów jest 11 i z tego co zauważyłam to dolna 4 się wyżyna i coś po mału się chyba 3 zapowiadają... aż się boję.... Mała bardzo dużo gada po swojemu i co raz więcej zaczyna po naszemu :) a jeśli chodzi o naśladowanie zwierzątek to widzę, że to jest na topie ;) właśnie taka pchana zabawka też ostatnio mi wpadła do głowy chyba będę musiała zakupić :) u nas przy pierwszej czwórce było trochę kłopotów ale kolejne dwie wychodziły na raz już bez kłopotu. elcia ja też przerabiałam te przebieranki... mała codziennie od samego rana dow ieczora zmieniała czapki i szaliki a czasem nawet chodziła w kurtce :D póki co zapomniała o tym ;) z myciem ząbków nie ma problemu, ponieważ mała chętnie da umyć co prawdą nie za długo ale da :D potem musi oczywiście sama "poprawić" :) pastę mamy aquafresh mleczne ząbki od 0-6lat. a szczotkę nie pamiętam w tej chwili :) kurcze u nas jest to samo z tym termometrem masakra jakaś ;/ robię tak jak karolciaaa biorę zwykły pod pachę no i próbujemy mierzyć :)