Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zuzkaa5

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zuzkaa5

  1. Julita, nie zamawiałam w Raju. Przykro mi, że masz z nimi takie problemy.
  2. aszja, to głównie zależy od zasobności portfela i od tego, jakie kto sobie ustala priorytety. Nie zdziwiłabym się, gdyby osoba, która złapała się za głowę, jak usłyszała Twoje koszty, lekką ręką dała/dałaby np. 4000zł na telewizor, czy też na papierosy wydaje po 300zł miesięcznie. Ja znam takie osoby i staram się nie wdawać się z nimi w dyskusje, bo dla nich np. poducha do spania w ciąży, to jakaś fanaberia i zbędny wydatek, rozrzutność, dla siebie by tego nie kupiły, dla dziecka sok, który nawet koło owoców nie leżał (ale tani), ale za to kupują aparat fotograficzny za 3000zł i takie przykłady można mnożyć, więc nie warto wpadać w poczucie winy, po prostu każdy ma inne priorytety.
  3. Aszja, ja uważam, że to niedużo, ale wiadomo, dyskusja na temat kosztów często wpędza nas na grząski grunt... Ja policzyłam teraz same wizyty lekarskie związane z ciążą oraz dwa dodatkowe badania usg na lepszym aparacie i już mi wyszło 1050zł. Pewnie jakbym policzyła badania krwi i moczu, te wszystkie toksoplazmozy, grupy krwi, "bety" (Beta Hcg) na początku itp, to by wyszło kolejne 200-300zł. Wiadomo, można chodzić na NFZ, część badań mieć za darmo, ale nie zawsze się da, nie zawsze jest do kogo itp...
  4. Coś się dzieje z forum i jak piszę dłuższą wiadomość, to mi ją "zżera" i muszę pisać raz jeszcze:((
  5. Co do zakupów, wczoraj zamówiłam sobie przez internet fasolkę do karmienia, ręczniczek, pieluszki flanelowe, tetrowe, otulaczek, rożek miękki (bo gdzieś ostatnio wyczytałam, że te twarde są niekoniecznie zdrowe dla dziecka, ale nie pamiętam czemu i nie pamiętam, gdzie to czytałam).Większość tych rzeczy jest w tym samym kolorze (ten sam wzór), co mnie niezmiernie cieszy, bo nie lubię pstrokacizny i nadmiaru wzorów i kolorów. Kolory i wzory będą miały zabawki i ozdoby dla dziecka, bo dziecko potrzebuje w tym zakresie konkretnych bodźców, a nie pasteli itp (choć to by mi się bardziej podobało:))
  6. Barbera, witaj w klubie, ja dziś nie spałam od 5 rano:) Albo mi niewygodnie, albo rozwala mnie wstawanie do WC, albo napadają czarne myśli, albo budzą i drażnią hałasujące niemiłosiernie auta za oknem, bo niedawno nam puścili ruch na drodze zaraz obok domu, a wcześniej długo go nie było:((
  7. Nietoperek, zdanie tej pani ze sklepu odnośnie fotelików, ocen i jej wiara w prostą zależność "drogi fotelik/bogata firma - lepsza ocena" mija się chyba z prawdą. Jeśli popatrzymy na te testy, to owszem tańsze foteliki nie mają raczej najlepszych ocen, ale często te drogie, z wyższej mają też gorsze albo i bardzo słabe oceny. Poza tym testy przeprowadzają niezależni eksperci. Teorie spiskowe teoriami spiskowymi, ale komuś ufać trzeba, bo jak nie im to komu? Przecież sami się na tym nie znamy, przynajmniej ja nie:)
  8. Nadziewany pączek, podaj swój adres mailowy, albo gg, albo jakiś inny namiar, to Ci napiszę takie rzeczy, nie chcę pisać nazwisk na forum.
  9. Ja zaczynam zajęcia w szkole rodzenia, więc mam nadzieję, że wiele pożytecznych rzeczy tam się dowiem:) Może będzie porównywanie pieluch:P
  10. Nadziewany pączek, byłaś w Escu? Rozmawiałaś coś z lekarzem na temat porodu i tej cukrzycy? Czy to za wcześnie? Barbera, ja tez od kilku dni się zastanawiam, czym się różni flanelowa pieluszka od tetrowej, a muślinowa??? Tzn , czy się różni, to niby wiem, ale wiadomo, o co chodzi:)
  11. Ja bym chciała być w domu z dzieckiem co najmniej 2, 3 lata, ale nie wiem, jak to do końca będzie.
  12. No między 27 a 35 cm jest aż 8 cm różnicy i to już jest konkretna różnica. Ja miałam raczej na myśli różnice 31 a 32 cm.
  13. A tu dla porównania wymiary gondoli: Teutonia Mistral S -74x37x20 lub 74x38x21 MaxiCosi Mura4 -79x32 Mutsy 4 Rider -74x33x18 Implast Bolder - 86x43x22 Bebecar Vector AT - 76x37 lub 80x37 Emmaljunga (nie zapisałam, jaki model, nie chce mi się szukać, ale może wszystkie mają tę samą?) - 75x33x19 X-lander XA - 79x37x21 To też na szybko, więc wybaczcie ewentualne błędy. Ten trzeci wymiar to wysokość, nie wszędzie była podana.
  14. Tak dla ciekawości uzupełniam szerokości spacerówek: Teutonia Mistral S (przekładana rączka) - 33cm MaxiCosi Mura4 (nieprzekładana rączka) - 31 cm (dół siedziska) Mutsy 4 Rider (nieprzekładana rączka) - 27cm Implast Bolder (chyba nieprzekładana rączka) - 31cm Bebecar Vector AT - 32cm Emmaljunga (nie zapisałam, jaki model, nie chce mi się szukać, ale może wszystkie mają tę samą?) - 32cm X-lander XA - 35cm Nie wiem, czy nie wkradły mi się tam jakieś błędy, bo sprawdzałam na szybko:)
  15. Chyba że tej wody wypijemy 2, 3 łyki? Chociaż i tak chyba cytryna, a woda, to 2 różne "bajki"... Dopytam przed badaniem.
  16. Mi lekarka powiedziała, że mogę pojechać do domu, jak mam blisko, chodzi o to, żeby nie mieć w tym czasie wysiłku, ale wsiąść do auta prowadzonego przez męża, w 5 min zajechać do domu i położyć się w domu na 1,5h, potem znów 2 kroki do auta i z auta, to ponoć mogę. Ja mówiłam tej lekarce, że może nie będzie tak źle, bo ja uwielbiam słodkie, gorzej jakby to było słone, kwaśne, gorzkie. Nie potrafię w ciąży pić tak zdrowego naturalnego soku z żurawiny, bo na samą myśl o jego gorzkości i kwaśności robi mi się niedobrze...Może faktycznie nie będzie tak źle... w końcu przede mną gorsza rzecz - poród, hehe. Ja kiedyś pół roku wybierałam się na gastroskopię, ze strachu (spotęgowanym też opiniami innych) ciągle przesuwałam badanie. Po badaniu (bez znieczulenia do gardła - bo alergia) stwierdziłam, że ten strach, stres, czekanie było gorsze niż samo badanie. Ja też nie znoszę pobierania krwi, chociaż w ciąży się przyzwyczaiłam trochę. Dziś o mało nie zemdlałam mężowi w aucie po pobraniu krwi.
  17. 200ml płynu? Aaaaaaaaa:) No to trochę tego jest. Dziwne, moja lekarka mówiła, że mogę po tym pić wodę, przez te 2 godziny czekania, a może źle ją zrozumiałam? Jeśli nawet uda mi się to wypić, to nie wysiedzę tam 2h, więc chyba wrócę na ten czas do domu, bo mam blisko.
  18. No ja mam pobrać krew na czczo, a potem po 2 godzinach po wypiciu 75g glukozy. Moja lekarka powiedziała, że mi współczuje i że będzie mi ciężko i może mi się nie udać. Ale mnie nastawiła:) A co to w ogóle oznacza ta glukoza? Jak wyglądało to Twoje 50g? To jest jakiś roztwór wodny? Ile to jest ml świństwa do wypicia? Pół szklanki?
  19. No pewnie, że nie ma co robić afery o centymetr w prawo czy w lewo w wózku, no chyba, że komuś ewidentnie z jakiś powodów zależy, żeby coś było szersze/dłuższe, a różnica to już dobrych kilka cm, to wtedy można się zastanawiać. Barbera, zazdroszczę, że masz już za sobą tę glukozę? Robiłaś tylko 75g? Miałaś cytrynę? Kurczę, ja nie wiem, jak sobie poradzę, bo cytryny nie mogę (alergia), a w ciąży nawet teraz bywa mi niedobrze i bierze mnie czasem na wymioty.
  20. Dziewczyny, ale to częste chodzenie do WC i parcie na pęcherz, to chyba normalne w ciąży? Ja też tak mam, a wyniki dobre. Wystarczy, że trochę moczu zbierze mi się w pęcherzu i już go muszę opróżnić. Na infekcje układu moczowego (zapobieganie/leczenie), dobra jest żurawina ponoć, ale porządna, bez dodatków, konserwantów itp.
  21. Millea, tak z ciekawości wczoraj usiadłam i zaczęłam porównywać szerokości niektórych spacerówek, bo mnie zaintrygowałaś, oczywiście dane są ze stron (czasem ciężko się doszukać), nie chodziłam po sklepach z linijką:) Aha, to są wymiary wewnętrzne. Tak więc: Teutonia Mistral S (przekładana rączka) - 33cm MaxiCosi Mura4 (nieprzekładana rączka) - 31 cm (dół siedziska) Mutsy 4 Rider (nieprzekładana rączka) - 27cm Implast Bolder (chyba nieprzekładana rączka) - 31cm W żadnym wózku Tako nie umiałam się w internecie doszukać wymiarów. Tak sam chyba w X-landerze. Jak macie inne dane, to może napisać/dopisać. Na razie lecę na pobranie krwi:(
  22. Barbera, Ty szczęśliwa kobieto!;) Jedno zmartwienie masz już dawno z głowy:) Zazdroszczę:)
  23. Edith, zależy co to znaczy "okazja kupna"?:) Jeśli to jest wózek, który Ci odpowiada, na dodatek jest w jakieś super promocji, albo w dobrym stanie używany, to chyba nie ma się co zastanawiać, tylko brać i mieć do z głowy:) bo szukać i kombinować można w nieskończoność, no chyba że nie jesteś pewna, czy taki chcesz.
  24. Millea, sprawdzałaś te spacerówki? Czemu są węższe? Muszę to porównać. Które wózki mają szerokie?
  25. Olcik, z tą rączką jest tak, ja piszesz, niestety, choć nie wygląda to źle. Jak z wygodą prowadzenia, to nie wiem, pewnie jest gorzej ze zwrotnością, ale za to łatwiej pokonać jakieś dziury/piach (podobno). Jeżeli będę np. chciała mieć cały spacer zwrócone dziecko "w stronę świata", to zamontuję od razu tak spacerówkę (bo można montować w 2 strony), ta przekładana rączka jest raczej na sytuacje awaryjne, zaczyna np. wiać mocny wiatr, świecić słońce, a dziecko np. śpi, nie wyobrażam sobie przepinać gondolę/spacerówkę ze śpiącym dzieckiem, nie wiem, może to nie jest aż takie trudne, ale mnie się wydaje, że jest:) Już parę razy tak szłam ze szwagierką na spacer z jej dzieckiem, że zaczynało wiać/świecić słońce, dziecko spało w gondoli, nie dało się zmienić jej kierunku, ani przełożyć rączki i robiłyśmy jakieś prowizoryczne, mało skuteczne zasłonki z pieluchy. W ostateczności pozostaje ciągnięcie wózka za sobą:) Tak czy siak jeszcze nie wiem, czy kupimy ten wózek... Chociaż dzisiaj zobaczyłam go w promocji na necie i aż miałam ochotę kliknąć, zamówić i mieć S P O K Ó J:)
×