witam samotne mamusie..też jestem samotną mamą z dwoma synami..i faktycznie wolne dni zabijają mnie. mam drugi tydzień urlopu i zaczynam świrować...pgoda wogóle nie sprzyja, już nie mam pomysłów do uszczęśliwiania swoich urwisów...ale wiecie co będzie najgorsze? okres zimowy, kiedy to już wogóle nie wiadomo co robić ze sobą w szybko nadchodzące wieczory, wolne łikendy,...no i święta...narazie to jestem w takim stadium gdzie faktycznie nic mnie nie cieszy, raczej zamykam się w sobie i czuje że odsuwam się od ludzi...boję się że tak już zostanie-będę dzika...;{