constance07

Polinda, mowisz ze masz hormony wszystkie w porzadku? To po co Ci palma? :-) a Ty masz pco? co Ci wlasciwie dolega? moze Tys zdrowa? :-)

rany ile Wy piszecie :-) Luiso, no nawet nie pomyslalam o brodzie, kurcze! :-) ani o wasach! :-D jezeli chodzi o ten dht.. nie wiem, czy to sie bada.. moze i tak.. nie wiem czy da sie tez okreslic enzym 5alfa-redutaze.. Dobrze by bylo! Luiso, mozesz przytoczyc linki tych cytatow? Ciekawa jestem ich zrodla.. Jezeli chodzi o ten soyfem.. to wynika z tego cytatu, ze jest on niezbedny u transow stosujacych palme (obnizajaca androgeny) by jeszcze bardziej sie sfeminizowac (zazywajac estrogeny), a u nas chyba nie ma tej koniecznosci.. :-). W kazdym razie wiesiolek i ogorecznik tez maja fitosterole i sa zalecane nie tylko dla kobiet w okresie menopauzy. Sa to pewnie te same fitosterole, wiec mozna je brac bez obaw.. A co z ta wierzbownica? Ja slyszalam tylko o dzialaniu antyandrogennym i przeciwlojotokowym... No ale podwyzszac estrogeny skoro sa w porzadku? Luisa, dawaj link :-D to postudiujemy lepiej te stronke..

a ktoras z Was tu miala rozchwiane hormony? Ponoc dobra jest Maca, roslina peruwianska..Reguluje hormony! Mam ja, ale na razie nie stosuje.. :-) http://www.doz.pl/apteka/s0_0-Szukaj?value=maca

ale wiesz co, Luisa, zapytaj o to lekarza, bys nie narobila balaganu w tych Twoich hormonach.. Moze odstaw yasminelle i sprobuj suplementow? zacznij jesc duzo kaszy gryczanej niepalonej, zawiera d-chiro-inozytol... pomocny przy pco.. Moze okres sam wroci.. Do tego bierz inozytol firmy A-Z Medica, ja tak wyregulowalam okres...

tak tak, masz racje z tymi estrogenami... Widzialas, ze w artykule jest mowa ze dziala antyestrogennie rowniez? Czytalam kiedys wypowiedz dziewczyny, ktora brala oprocz palmy olej z wiesiolka, ogorecznika + niepokalanek mnisi. I ja tez tak robie.. Chile podczas kuracji palma brala soyfem, zawierajacy fitoestrogeny.. Mowila tu kiedys o tym.

Polinda, ;-) patrzylam a pod oknem stoi jakis facet. Myslisz, ze to Luisa? :-D zeby otworzyc link Luisy trzeba dokleic te druga czesc manualnie.. ,prod:reduktor_tradziku_punktowy.html ciekawe, po co te utrudnienia z tymi linkami.. Dzieki Luisa, ale tu ktoras z Pan poradzila kiedys (chyba Malinowa Roza albo Misteriosa) poradzila peeling cukrem! REWELACJA! :-) A wczoraj wieczorem polozylam masc z antybiotykiem, jak poradzilas, no i lepiej... Dzis rano szarpnelam za wlosa, ale i tak sie nie wyrwal :-) i juz nie dziabalam dalej... Co za udreka! Tydzien z wlochalem chodzic! :-) Ale to wszystko dzieki bioxetowi, bo sprawia, ze wlosy staja sie ciensze i wolniej rosna..

jasne Luisa, najwazniejsze to miec marzenia - tego nikt nam nie odbierze! A marzenia sie spelniaja, wczesniej czy pozniej... :-)

Zdecydowanie brunetka jestem! :-) - wybacz, zapomnialam dopisac.. Polinda, Luisa, cos waznego odnosnie palmy.. Ja poczatkowo planowalam przejsc kuracje oczyszczajaca tym preparatem http://www.doz.pl/apteka/p51825-Ziolowe_oczyszczanie_Detox_tabletki_60_szt i stwierdzilam, ze mam dosc tych wszystkich tabsow (juz i tak ich sporo biore, ale wiem, ze to mniejsze zlo), bo i tak oczyszcza mnie h. zielona. Jednak widzisz, w tym artykule Twoim tez byla mowa o "odtruciu sie", a i wczesniej czytajac o palmie natknelam sie na takie zalecenia.. Tyle ze ja na Waszym miejscu kupilabym ziola - te same co sa w tym preparacie w w/w linku i pokurowala sie kilka dni...

to po wyplacie bedzie Cie mozna spotkac w stolowkach sw Alberta? :-) :-D ja to IPL wykupilam na stronie groupon.pl - tak sa pakiety w promocji na przerozne uslugi, w tym i depilacje..

matko, Luisa, zeby tylko sie nie okazalo, ze jestes jakim maniakiem seksualnym i spotkam Cie pod domem dzis wieczorem! :-D :-D Z ta pincetka to masz racje.. Tez o tym samym pomyslalam.. Wyciagajac czarnego wlosa chwytamy tez za meszek.. czasami nawet swiadomie, bo widzimy cos w rodzaju meszku ale zbyt ciemnego by go pozostawic, wiec rwiemy. A potem szukamy pocieszenia na forum kafeterii.. Wiesz co Luisa, uzywaj moze jednoczesnie fina i palme, tyle ze bierz cwiartke fina, az do wyczerpania opakowania. I nie wyrzucaj reszty tabletek. Ja tez dziele biotyne czy castagnus i wrzucam do pustych pojemniczkow po innych lekach.. by sie nie utlenialy, jak slusznie zauwazylas.. I moze cwiartka finy i 1 kapsulka palmy na poczatek... Co Ty na to? Ale kombinacje, co? :-D No ale ja mam juz taka nature.. :-)

jezeli chodzi o wierzbownice, to oprocz tego, ze ma dzialanie antyandrogenne, wzielam ja na moja przetluszczajaca sie cere, ale jesli nie masz z tym problemu, to daruj sobie ja.. te palmie biore niecale 2 tyg. nie wiem, co Ci powiedziec.. Zalezy jaka dawke sobie zaaplikujesz.. Ja myslalam poczatkowo by brac 1 kapsulke, no ale widzisz co mowia artykuly.. :-) Ale Ty zacznij od 1 kapsulki... Zawsze mozesz dokupic kolejne opakowania, prawda?

a Ty masz pco, Polinda? Pytam, bo wyczytalam, ze h.zielona z mieta jest zalecana przy pco.. Ja zawsze pilam sama h. zielona, lisciasta, do odcedzania :-) ale za to lepsza gatunkowo. Jesli nie masz pco, to odpusc sobie miete (mysle). jesli mozesz, to bierz pokrzywe sypka, nie w torebkach (no chyba ze niechce Ci sie bawic z siteczkiem plastikowym, metalowego unikam).. Z firmy Kawon albo Flos.

Polinda, jednak najlepsza palma to jest ta moim zdaniem, daje jeszcze raz link http://www.doz.pl/apteka/p54303-Saw_Palmetto_160_mg_kapsulki_60_szt ma prosty i naturalny sklad no i produkowana w Stanach, skad pochodzi roslinka.. Mozesz tez dolaczyc kapsulki innych firm, to wtedy jest wieksze prawdopodobienstwo, ze utrafisz w te standaryzowana palme.. Ja tak bede robic.. Nie wiem, czy tym da sie zwalczyc naszego hirsa, ale moze ogranicze wypadanie wlosow... I moze obnize moj testosteron, mieszczacy sie badz co badz w gornych limitach..

Polinda, to co robisz z broda, jesli nie uzywasz pincetki?

ooops.. chyba sie mowi "od przedzialka" :-) sama nie wiem juz.. - za duzo ziol i mi sie w glowie miesza! :-D

palme biore od 13 dni dopiero...

:-) ach, to widac ze sa szczesliwi.. musisz wiec wszczac poszukiwania na nowo.. :-) wyobraz sobie, ze wybieram sie z ta moja broda, ale to bedzie chyba swiatlo pulsacyjne, a nie laser.. Myslisz ze cos pomoze? Specjalnie dla Ciebie poszlam po metr i zmierzylam: moje wlosy od przedzialku maja dlugosc 40 cm.. Mam wrazenie ze wcale nie rosna!

wow! widzisz, moze on Ci jest pisany? nie zawadzi jesli mu sie przypomnisz.. :-) a nuz maja kryzys i sie rozstana w niedlugim czasie on i ta jego? :-D dzieki za link, ale na razie pozostane przy tym wszystkim co mam.. wlasnie wypilam herbatke z pokrzywy.. a wczesniej h.zielona z dodatkiem miety.. :-) Mam dobry szampon.. Biotyne.. Pozyjemy zobaczymy.. Ale mnie tak jakos zawsze wypadaly jak osiagaly pewna dlugosc... ciekawe czemu.. :-/

witam wszystkie, :-) nawet dobrze sie spalo po nocnym obzarstwie.. :-) Polindo, co do palmy.. Na jednym z moich suplementow jest napisane, ze nie moze byc stosowany przez dzieci ponizej 3 roku zycia i przez kobiety ciezarne. Wiec odpowiedz sama sie nasuwa.. Jest to co prawda roslinka, ale kazda, jesli chce, niech ja bierze na wlasna odpowiedzialnosc - ja nie chce tu nikomu nic sugerowac czy narzucac.. Mnie jednak nurtuje cos innego: skoro facetom wystarcza 2 kapsulki po 160mg lub po 300mg by obnizyc te 5-alfa-reduktaze, to czemu u kobiet potrzeba az 800-1200mg? Moze te badania mialy na celu natychmiastowe osiagniecie celu? Wczoraj wzielam 1 tabl Prosterbe i 1 Fitoprostu czyli lacznie 460mg, zasugerowana artykulem Luisy (dodam, ze jest to kolejne zrodlo na jakie sie natknelam, mowiace o tak przesadnej dawce palmy w kuracji hirsa u kobiet). Chyba zostane przy takiej dawce, skoro moj organizm dobrze toleruje palme.. :-)

podobne gabaryty.. :-) dobrej nocy i Tobie :-)

wole do 10, to chociaz do pracy sie nie spoznie :-D a moze odszukaj tego kolege od fajnego meszku...

hmm.. bardzo powazna sprawa! :-) tak, mieszkamy razem.. :-)

aha, oczywiscie tez z nikim na ten temat nie gadam, a w pracy to juz szczegolnie! tam to tylko glupich komentarzy i to od zawistnych kolezanek moge sie nasluchac.. Musza wsadzic szpile, widocznie.. no bo jedna gruba i wielka a druga mala i chuda ... A ja ze jestem w sam raz to musza mi jakos zycie obrzydzic... Ale olewam je! Kolorowych snow Luiso! :-)

a no widzisz, za bardzo chce byc perfekcyjna i dziabie te dziury wykopujac wlosy co siedza pod skora.. bo mam wrazenie ze w ciagu dnia mi urosnie i nie bede go mogla usunac w pracy :-) Szkoda gadac...

eee tam... :-) baklazana zapiekanego.. :-) z serem.. ale widzisz, Luiso, facetom to sie czasem podoba. Moj mi powiedzial, ze moj meszek jest atrakcyjny i ze nie moge go usuwac, tylko zostawic tak jak jest.. A skoro tamten uderzal do Ciebie, to znaczy ze mowil prawde, ze "fajny" ten Twoj meszek.. :-)