Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

goha24

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. martini tez tak słyszałam, lipa straszna, a nic nie słyszałas o jakichs wyjatkowych przypadkach??
  2. hej witam mam pytanie do was dziewczyny, czy któraś jest z was bez ślubu a bedzie chrzciła swojego bobasa???? podobno sa duze problemy z tym bo raczej ksieza nie chca dawac chrztu, jesli ktos zyje bez ślubu...????
  3. hej witam. dzis wróciłam do domu, niestety w dwupaku ;( dostałam przepustke do domu bo nic sie nie działo.... po niedzieli wracamy, chyba ze coz sie wydarzy.. jestesmy rozczarowani... no ale coż... chyba faktycznie na wszystko trzeba czasu.... na kazdego przyjdzie pora... pozdrawiam
  4. jestem już jestem po wizycie. a wiec tak, najpierw ktg, miało trwać 20min a było 40min, bo mała miała wysokie tetno 170-190 tak skakało, wierciło sie strasznie, leżałam raz na jednym raz na drugim boku.. potem usg, przepływ dobry ale mało wód, łożysko w końcowym stadium i juz nie produkuje wód... potem fotel, szyjka wogóle nieporodowa poza tym ok.. wnioski lekarza?? szpital, bo ciąża donoszona bo to juz 40 tydz w koncu, a ilośc wód może byc niebespieczna, powiedział że do piątku napewno mnie nie wypuszczą, wiec bede tam już do końca, mogą zrobić wczesniej cesarkę przez ta szyjke, ale to oni zadecydują co i jak. jestem w kazdym badz razie spokojna.. na izbe jedziemy wieczorem, mój Ł wrócił jeszcze do pracy, a ja pakuje jeszcze kosmetyki i inne pierdoły... wiec trzymajcie kciuki... postaram sie odezwac po powrocie bo tam nie bede miała neta :( ale myśle ze do tego czasu sporo z was sie jeszcze posypie ;) pozdrawiam ciepło
  5. trzymam kciuki za was wszystkie, juz nieduzo nam zostało, może nacieszmy sie jeszcze tymi ostatnimi chwilami ciszy i spokoju w domu :P, bo potem nasze szkraby moga dac nam ostro do wiwatu :p , chociaz tak jak mi znajoma mowiła która ma 3 miesieczna córe, pierwszy miesiac bedzie spokojny, potem zacznie sie ,,życie,, ;P, płacz, ciagłe noszenie, ale badzmy dobrej myśli..:p :P
  6. hej witam te rozpakowane i te w dwupaku jak ja :(. jeden dzien został mi do terminu, a dzis wizyta. ciekawe czy cos w koncu ruszyło???? raczej wątpie ;( mam przeczucie ze tez beda mi dni leciały na minusie jak elzuniaw. no ale cóż nie wszystko zalezne jest od nas :(, wazne aby wszystkie nasze pociechy były zdrowe :P nie odniose sie do wszystkich waszych postów bo naprawde sporo tu tego, piszecie czasem z predkoscia swiatła, jak mnie nie ma 2-3 godz a tu naskrobane 3 strony. czytam was codziennie, na bierzaco, bo to moja jedyna rozrywka juz teraz gdy siedze w domu :P. ale raczej rzadko sie udzielam, wolę raczej słuchac(w tym przypadku czytac) niz wyrazac swoje opinie.... ale fajnie jest dowiedziec sie co czuja inne przyszłe mamy, lub mamy które juz borykaja sie z codziennoscia macierzynstwa.... staram sie tez z dystansem podchodzic do niektórych wypowiedzi bo gdybym tak szalała z kazda rzecza to bym juz dawno ześwirowała....
  7. sylwka- chyba są właśnie tylko od 2, 3-6kg, tez szukałam 1 ale nigdy nie trafiłam. miałam dzis koszmarną noc,cał czas twardy miałam brzuch jak kamień, i bolał mnie u góry. co to może oznaczać?? bo juz przy koncu nie można brać nic rozkurczowego??
  8. witam cieplutko. mam prośbe bo już sie pogubiłam w tym wszystkim. jesteśmy z moim Ł bez ślubu, po urodzeniu sie dziecka jest tyle spraw do załatwienie napiszcie mi prosze jeszcze raz co pokolei trzeba załatwić. Pamiętam ze któras juz kiedys wrzucała te informacje.. a i podobno mozna sie ubiegac o drugie becikowe tylko z urzedu gminy, jakie warunki do tego trzeba spełnic??? wiecie może jakie dodatki przysługują kobiecie samotnie wychowującej dziecko..
  9. coś sie dzieje z nasza kafe dzisiaj....
  10. loarra- też byłam w zusie i tam mi powiedziała ze podanie i akt urodzenia dziecka niesie sie do szefa i to on ma jeszcze obowiązek załatwić
  11. ja po wizycie u gin. znowu pojawiła sie infekcja ;( no cóż leki i jedziemy jeszcze tylko 2 tygodznie :) o szyjce nic lekarz nie powiedział, zauważyliśmy z moim Ł że mój gin nie jest ostatnio bardzo wylewny, chyba dlatego abym nie panikowała przypadkiem i nie myślała zaduzo :P ktg wyszło wzorowo. pytałam go o ten żylak (hemoroid) który mi wyskoczył (pisałam wam o tym), powiedział mi że przy porodzie bedzie jeszcze gorzej tzn że jeszcze bardziej wyjdzie, bo dziecko jak bedzie szło to bedzie go wypychać. teraz nic sie nie da zrobić w tej kwesti. ważne bedą te pierwsze tygodnie po porodzie bo albo sie wchłonie albo nie. Jeśli nie to powiedział że raczej nawet żadne leki ani masci na to nie pomogą. ze czasem jest tez tak ze można wsadzić kupe kasy i to w błoto bo i tak nie pomagaja leki..:( na następną wizyte mam sie umawiać dopiero telefonicznie ok piątku lub niedzieli, jeśli wcześniej nie urodze.:) a i powiedział że jeśli dochodze w takim stanie do następnej wizyty to mam przyjechać ze spakowana torbą, bo może być tak żę jeśli ktg wyjdzie niebardzo to szpital...- choć ja cały czas nastawiam sie na to że urodze nawet po terminie, choć jak moj Ł powiedział mi moje przeczucia w ciąży są bardzo mylne :) ;)
  12. hej witam. mam pytanie do tych mam które miały umowę przedłużoną tylko do porodu. jak to jest, po porodzie bedzie macierzyński bo to nam sie należy, a co z kuroniem??? bedzie nam sie należał???? bo normalnie po nie przedłużeniu sie należy, a jak nam sie skończy macierzyński to bedzie przysługiwał czy nie??
  13. chyba z tego wzruszenia mała sie obudziła i daje mi do wiwatu po żebrach ;)
×