amazonia51
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez amazonia51
-
Witam wszystkich! Panno M- fajnie, że będziesz miała zajęcie w te smętne wieczory. U mnie pod tym względem dalej lipa. Zero odzewu, jak to mówią ani me, ani be, ani kukuryku. Ale ponoć szukajcie a znajdziecie. Miłego wieczoru.
-
aleś mnie rozbawił
-
panno M Odnośnie randki - nie ma czego zazdrościć. Myślałam, że facet dostanie skrętu szyji oglądając się za każdą przechodzącą młodą dziewczyną, a po drugie bez przerwy dzwonił mu telefon. Zero taktu.
-
Witam. pannoM, jesteś jedną z nielicznych osób na tym świecie, które jeszcze o mnie pamiętają. Dzięki. Milczałam bo miałam zepsuty komputer. Z naprawą musiałam poczekać bo wpadłam w finansowy dół. Rentę mam taką, że prawie jej nie widać, jedno zajęcie pomału mi się urywa, drugie też lipa, bo mało godzin. Także szukam czegoś, ale póki co bezskutecznie. Jeśli chodzi o życie uczuciowe, wszystko już zostało zapomniane. Mam spokojną głowę i święty spokój. Wprawdzie w międzyczasie byłam na randce /nie z własnej inicjatywy/, ale okazała się niewypałem. Pozdrawiam.
-
Witaj panno M Mądrze piszesz, nic dodać nic ująć. Co u mnie? W sumie niezle. Mam dużo zajęć i dzięki nim mało czasu na myślenie. Przeszłość jeszcze niekiedy wraca ale już tak bardzo nie boli. Rozbawiłaś mnie pytając czy może ktoś pojawił się w moim życiu. Póki co ani mi to w głowie ani w... Przykro mi z powodu sytuacji w jakiej się znalazłaś. Znam ten ból. Cóż, trzymam kciuki za Twoje powodzenie. Dobrej nocy.
-
Witaj Panno M Co u Ciebie słychać? Jak w pracy?
-
Udanej niedzieli dla wszystkich. Uciekam w plener.
-
Panno M jest lepiej Czujna dobra decyzja, powodzenia Dobranoc wszystkim
-
Ja również.
-
Czujna, to dobrze. U mnie naprzemian wzloty i upadki. Czekam aż czas zrobi swoje. Oby jak najszybciej bo jeszcze czasami boli nie do wytrzymania.
-
Zosiu, cieszę się.
-
Przyjemnej niedzieli wszystkim.
-
Zosiu - kiedyś też spotkało mnie coś takiego, a przecież często powtarzał, że ludzie by uniknąć nieporozumień powinni ze sobą rozmawiać. Bolało bardzo, jeszcze długo wchodząc na pocztę miałam cichutką nadzieję, że przyszła od niego wiadomość. Nie doczekałam się, na szczęście czas zrobił swoje. W sumie tak do końca nie wiemy kto siedzi z drugiej strony, a klawiatura przyjmie wszystko...Potrzeba dużego dystansu. Oczywiście takie sytuacje zdarzają się i w realu. A może wszystko się jeszcze wyjaśni. Życzę Ci tego z całego serca. Dobrej nocy wszystkim.
-
Ale złapał mnie dół. Gdyby tak można było pstryk i zapomnieć...
-
Jesteś przecież taki młody...
-
Ja chyba też.
-
Tośka.36 Lubisz to co robisz i jeszcze Ci za to płacą, tylko pozazdrościć.
-
panno M w jakim sensie jest ciężko?
-
panno M też walczę jak mogę, trzymaj się dziewczyno wyssany 5 w/g mnie niezależnie od nacji są ludzie, którzy są 'stworzeni' do życia w pojedynkę i co najważniejsze dobrze im z tym
-
może być, staram się nie myśleć o tym wszystkim i czasem nawet mi się to udaje a jak u Ciebie?
-
ja jestem
-
bogdansaw jakoś się trzymam, muszę dać radę, nie mam innego wyjścia Zosiu miło Cię 'widzieć' dobrego dnia wszystkim
-
Przepraszam, że tak z samego rana smucę, ale tu w realu nie mam z kim pogadać. Powiem tylko, że nadal jest mi bardzo ciężko, boli jak diabli. Mam nadzieję, że w końcu kiedyś przestanie, a nauczka którą dostałam zapamiętam do końca życia. miłego dnia dla wszystkich
-
Czujna żyłoby Ci się chyba lepiej
-
Czujna, panna M zazdroszczę zmiany nastawienia