Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

skrooomna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. skrooomna

    Czy dla mężczyzn seks jest nieważny...?

    Mika, poza trzymaniem kciuków niewiele moge zrobic dla Ciebie :(
  2. skrooomna

    Czy dla mężczyzn seks jest nieważny...?

    A mój prawowity eksmałżonek urlopuje się bez dostepu do sieci ;)
  3. skrooomna

    Czy dla mężczyzn seks jest nieważny...?

    no widzisz satyr i z prawdziwym i z podszytym małżonkiem nie dalam rady... ehhh słaba widac jestem
  4. skrooomna

    Czy dla mężczyzn seks jest nieważny...?

    ... i trzaskac drzwiami na przykład. Ale seks to delikatny temat, do takich rozmów trzeba odpowiedniej chwili, nastroju, delikatności.
  5. skrooomna

    Czy dla mężczyzn seks jest nieważny...?

    No mężulo, jakbys nie zabierał dupy w troki trzaskając drzwiami gdym rozmawiac o nas chciała, to byś wiedział czymżeś mi uchybił. I na tysiąckroc do Ciebie pytanie zadane cóż ja źle czynię, że Ci taki grymas do twarzy przyrósł nigdy odpowiedzi raczyć mi nie dałeś...
  6. skrooomna

    Czy dla mężczyzn seks jest nieważny...?

    No cóż, sam wiedziec powinienes jakie bezecenstwa na sumieniu masz. Ale żes ojcem dzieci moich to Ci serdeczną będę, w razie potrzeby nawet doope dopchne gdyby sił Ci brakło zastepczynie moja posuwać.
  7. skrooomna

    Czy dla mężczyzn seks jest nieważny...?

    od razu oczywiście, tfu!
  8. skrooomna

    Czy dla mężczyzn seks jest nieważny...?

    Mężu mój, ode mnie od dawna masz zielone światło. Niech Ci sie nadarzy miła, ciepła, namietna kobieta. Tego Ci życze z całego serca ja, Twoja była żonka. Amen
  9. skrooomna

    Czy dla mężczyzn seks jest nieważny...?

    Alez teściowo, ja juz nie narzekam, załatwiłam co miałam załatwić, a com tu opisała nalezy juz do przeszlości. Teraz tak mi dobrze, że dobrze mi tak i narzekac nie śmiem, bo nie mam na co.
  10. skrooomna

    Czy dla mężczyzn seks jest nieważny...?

    -> Stary Satyrze, kurcze, ale ja juz rozwiązałam ten problem... przecięłam mieczem damoklesa węzeł gordyjski, bo nie miałam juz sił na syzyfowe prace :(
  11. skrooomna

    Czy dla mężczyzn seks jest nieważny...?

    haha, świetne :) juz Cie lubie podszywku
  12. skrooomna

    Czy dla mężczyzn seks jest nieważny...?

    Mika u mnie nie zdechło przez seks... w zasadzie to seks zdechł przez to, że między nami sie popsuło. Nie mogłam w niczym na niego liczyc, był na codzień szorstki, naburmuszony i opryskliwy i we wszystkim robił wielka łaskę. W seksie miałam podobną sytuacje jak Ty, tyle, że w druga stronę. To on mnie nagabywał, od samego rana zapowiadal, że może coś niecoś wieczorem itp. Jak widziałam, że usilnie od rana starał sie byc miły to juz wiedziałam po co i caly dzien kombinowałam, żeby sie wymigać. Wydawało mi sie to obrzydliwe, że chęc seksu to jedyny powód dla którego bywał slodki. Najgorsze było to, że jak miałam gorszy dzień to nawet nie mogłam sie zwyczajnie przytulic bo zaraz sie dobierał do mnie, więc zaprzestalam nawet przytulania.
  13. skrooomna

    Czy dla mężczyzn seks jest nieważny...?

    mika_997 mika_997@tlen.pl'; a i jeszcze- ostatnio mój maż poszedł na zakupy i przyniósł mi lizaka w kształcie serduszka No trzeba przyznac, że fajny pomysł. Drobna rzecz, a cieszy, lepszy spontaniczny lizak niż zakodowany w głowie goździk na 8 marca :) Mnie się też podobały takie spontaniczne małe gesty, szkoda, że tak niewiele ich było. W końcu zabrakło paliwa i wygasło...
  14. skrooomna

    Czy dla mężczyzn seks jest nieważny...?

    moja wypowiedź z 19.01 była oczywiscie przeznaczona dla -> no to jedna z was już ma... tak just in case, gdyby ktos nie czytal wnikliwie ;)
  15. skrooomna

    Czy dla mężczyzn seks jest nieważny...?

    MALARZE Dwaj portretów malarze słynęli przed laty: Piotr dobry, a ubogi. Jan zły, a bogaty. A jesli chodzi o malowanie twarzy, to skąd masz pewność, że to nie Ty jestes tym, co piekniejsze twarze maluje? Nie siedzisz u Satyra pod łóżkiem, nie znasz jego małżonki, dlaczego z góry zakładasz, że to miła, ciepła i nieszczęśliwa kobieta która mąz zaniedbuje? I na jakiej podstawie sadzisz, że pod przysłowiowym hasłem "myj wannę i spuszczaj klapę od sedesu" kryje się cos więcej niż myj wanne i spuszczaj klapę? Może dla niej nic wiecej nie ma znaczenia, może wygasła po prostu i wszystko jej jedno? Nabierz więc troche dystansu, wypowiadaj sie tak, jak myslisz i czujesz ale niczego z góry nie zakładaj i nie oceniaj, za malo masz wiedzy by to czynic.
×