Witam mam tyle żalu w sobie ze nawet nie potrafie tego opisać strasznie mi smutno
Mam męża on bardzo pragnie dziecka ja też ale jest jeden powód dla którego musi to poczekać mianowicie mieszkam u teściowej mąż ciągle w delegacjach nie powiem bo dogaduje sie z teściową ale czuje ze ona niechce zebyśmy u niej w domu wychowywali dzidziusia. Ona ma w oczku tylko swojego 2 syna nawet jak moi rodzice przyjadą w odwiedziny do mnie to ona potrafi mówić tylko o swoim synku który ma 19 lat. Każde jej słowo biore głęboko do serce nie moge jej pyskować bo przecież dała nam dach nad głowe i wogóle wszystko to takie dziwne:{{{{ czy ktoś też tak ma?????????