piorun kulisty

Dobry dzień :) Dopiero wstałam. Męża nie ma w domu, a ja mam lenia na całego. Wczoraj posprzątałam w mieszkaniu, a dzisiaj to odsypiam hahaha :) Mdłości brak, ale zauważyłam wzmożony apetyt. Staram się jednak nie przesadzać. Miłej niedzieli życzę :)

Dobry dzień :) Kochane a powiedzcie mi - te co już mają jedną ciążę za sobą - jak wyglądało wasze ciało po ciąży? I jak sytuacja z rozstępami? Strasznie się ich boję. Niestety u mojej mamusi pojawiły się pod koniec ciąży, a podobno rozstępy to sprawa genetyczna :(

Ja za niecałe 2 tygodnie lecę do Tunezji. Też nie mogę się doczekać, ale boję się, że w przeciągu tych 2 tygodni może się sporo zmienić i wyjazd nie wypali. Nie widzi mi się jechać do obcego kraju, tysiące kilometrów od domu, żeby leżeć na kiblu i rzygać. Dzięki za podpowiedź odnośnie znieczulenia. Ja też bez znieczulenia ani rusz, a mam praktycznie wszystkie zęby do leczenia. Zaniedbałam je strasznie.

Dobry dzień :) Słoneczko za oknem, cieplutko aż chce się żyć. Kochane czy wy już po czy przed urlopem? I jeszcze napiszcie mi czy nie ma problemu z leczeniem zębów w ciąży, ale ze znieczuleniem? Miłego dnia

Dobry dzień :) Ból głowy ciąg dalszy. Ale mdłości brak, to chyba był jednorazowy - niedzielny wybryk. A propos przeżywania ciąży, to moja siostra jak była w ciąży z pierworodnym, to w ogóle jej nie przeżywała wręcz przeciwnie, ciągle narzekała. Obawiam się, że ja też tak będę miała :-o

Dobry dzień :) Właściwie to racja. Mogłam się napić, siedzieć cicho i afery by nie było ;) Obudziłam się dzisiaj z bólem głowy - nie piłam nic - i delikatnymi mdłościami, chyba się zaczyna. Pogoda pod psem, nic się nie chce robić. Zjem chyba kluski lane :D

Zapytałam tylko o lampkę wina, a nie 3/4 litra czystej. Nie popadajmy w paranoję.

Dobry dzień :) I mamy weekend. Poleniuchuje sobie przez całe dwa dni i bez żadnych wyrzutów sumienia. Jutro miał być grill u znajomych, ale z racji pogody będzie mała imprezka w domu. I teraz moje pytanie do was czy lampka wina jest akceptowalna w ciąży?

Dobry dzień :) Ojej! Trzeba zrezygnować z pasztetów i salami? Nawet z kiełbachy kiedy jest sezon na grille? :( Niestety nie podoba mi się to. Ja śniadań przed pracą nie jadam. Dopiero przekąszę jakąś kanapeczkę około 10. A z rana kawa i ewentualnie jakiś owoc.

To jeszcze się zapytam a propos dziennej dawki kofeiny. Piłam zawsze dwie mocne kawy. Jak sytuacja powinna wyglądać teraz, jak jestem w ciąży? Nie wiem czy dam radę na zbożowej przez cały dzień. A jak z zieloną herbatą? Czy kubek przed snem może zaszkodzić? :) Dużo pytań, ale może ktoś bardziej ogarnięty napisze mi swoje spostrzeżenia, bo w internecie różnie z tymi informacjami jest. Dobrej nocy :)

eudaiomonia - ja mam Ci pisać "po kiego"? poczytaj troszkę to się dowiesz. Ja stałego partnera mam, ale czy mój partner jest w stosunku do mnie stały... z całym szacunkiem, ale nie wiem. A pewna mogę być tylko tego, że jutro jest czwartek, a ja jestem w ciąży. Dlatego właśnie robi się testy na HIV :-o

Dobry wieczór :) Tunia - jestem w 7 tygodniu ciąży. Mdłości brak, więc myślę, że mam się chyba z czego cieszyć. Powiedzcie mi kochane czy zamiarujecie robić test na HIV? Ginekolog mi powiedział, że mogę zrobić, ale nie muszę. Dziwne. Myślałam, że ostatnio lekarze zachęcają do przebadania się w kierunku wirusa HIV. Jestem zmęczona, to chyba normalne w ciąży? Ja zawsze pracuję na podwójnych obrotach i nigdy nie odczuwałam takiego zmęczenia jak teraz. Nawet zwykłe zaparzenie kawy mnie męczy.

:) Jak tam samopoczucie z rana? U mnie jakichkolwiek oznak ciąży brak. Nie wiem czy to dobry znak i czy mam się cieszyć. Do 9 muszę stawić się z moczem w przychodzi, bo muszę zacząć robić pierwsze badania :)