Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agata_08

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agata_08

  1. No niecierpiwa ten esej ;) Ale masz rację, cieszę się, że udaje ci się w jakiś sposób zapomnieć może wyjdzie ci to na plus i będzie niespodzianka:) Powiem ci jeszcze, że dzisiaj właśnie mierzyłam rano temperaturę i zdecydowanie spadła do normalnej, 36,6 więc mogłam się spodziewać że popołudniu dostanę @ i właśnie tak się stało:) Jestem już bardzo zadowolona bo wiedziałam, że ma przyjść i czekałam aż w końcu nadeszła:) Ja dokładnie wiem z jakiego powodu przesunęła mi się owulacja, brałam poprostu furaginum na zapalenie pęcherza i wyczytałam, że to właśnie może wydłużyć cykl miesięczny, także ja mam podstawowe wytłumaczenie mojego 35 dniowego cyklu:) Ale bardzo się cieszę, że nowy cykl już się rozpoczął i mogę działać od początku.....na spokojnie:)
  2. Dobra to ja lece dalej, zjadłam obiad i kolejny kurs mnie czeak....odezwe się wieczorkiem ppapap:)
  3. Witaj andi:) Powiem ci, że nie wiem jak to jest u mnie, w sumie jestem 3 dzień po terminie najdłuższego mojego cyklu (31 dni) więc raczej już by coś pokazało, w każdym bądź razie obawiam się i czuję w głębi, że nic z tego. Chyba zrobię tak, że poczekam do niedzieli a jak nie dostane @ to pójdę do mojej ginekolog. Bo jak co to powinnam dostać @ w najbliższych dniach. Cholera zawsze coś. Rozumię jakbym miała w tym cyklu jakieś mocne parcie na to że się udało, ale ja cały czas mówiłam że wiem, że nic z tego i czekałam na @. A tu taki psikus
  4. No i co dziewczyny............nic...............wynik testu ujemny, nie wiem o co chodzi 34 dc, piersiochy bolą, nawet jak delikatnie dotknę, sądzę, że chyba powinnam poczekać na @. Nie miałam jeszcze tak długiego cyklu. Może pójdę jutro na betę, przynajmniej będe wiedziała dokładnie co i jak......masakra nie wiem o co chodzi..................
  5. Andi to fajnie że masz namiary na dobrego specjaliste napewno ci pomoże jednak sądzę, że nie będzie ci potrzeby i wam się uda w najbliższym czasie:):) A powiem ci, że najchętniej to już bym zrobiła kolejny test ale muszę się powstrzymać do rana .....:)
  6. No witam Angelowa:) A o sobie i maleństwu to nic nie napisałaś???? Co tam u was słychać ??? Surfitka to bobasek już gigantyczny jest;) Zaraz będziesz pisała nam, że za tydzień masz termin porodu heheeheheh:) Andi widzisz jak ten cykl też miałam jakiś nie taki bo ja znowu miałam bardzo niską tempkę jak na mnie ale ty rzeczywiście masz wyższą, choć z drugiej strony ty nigdy nie miałaś niskiej temperatury po @, zawsze wahała ci się tak w okolicach 36,8. Dobrze mówię???? A tak w ogóle to ja też dzisiaj siedzę w pracy więc nie jesteś sama kochana heheheh:) U mnie dalej to samo....temperatura stała 37,1. @ brak:) Już powoli zaczynam wierzyć że w tym dziwacznym cyklu coś się udało nabroić:) Dzisiaj zakupię test i jutro rano robię...w końcu bo też już nie umie się doczekać a zarazem się boję że znowu wyjdzie negatywny:/
  7. Hejo:):) Co tam u was ???? Jest tam kto??? Ja kolejny test zrobie w poniedziałek o ile nie zaskoczy mnie wcześniej @:):)
  8. No witajcie:) Niecierpliwa swoją wypowiedzią również wprowadziłaś mnie w melancholijny nastrój.......:) Dzisiaj mierzyłam tempke o 6,30 miałam 37,1 więc rzeczywiście się nie obniżyła. Dzisiaj 30 dc zgodnie z moimi @ powinnam ją dostać najpóźniej 31 dc więc do jutra. Z temperatury nie zapowiada się na to żeby miała przyjść......jednak biorąc pod uwagę ten gorszy scenariusz jeżeli owulację miałam w środę 23.10 to dzisiaj mam 9 d po owulacji więc do @ może być jeszcze 5 lub 6 dni. A u mnie teraz jest wszystko możliwe bo nie wiem dokładnie kiedy ta owulka była:/
  9. No nareszcie Mitka :)Wreszcie coś się ruszy w twojej sprawie:) Mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej:)
  10. Helo kochaniutkie:) Nie miałam dzisiaj w dzień czasu żeby się odezwać:) U mnie nic ciekawego, musiałam wstać dzisiaj po 4 więc mierzyłam temperaturę wcześniej i była już niższa 36,7 więc chyba spada na @. Wczoraj mierzyłam po 7 więc nie wiem czy czas ma związek jeśli chodzi o wysokość temperatury ale jutro będę wiedziała jak zmierzę kolejny raz:) Chyba nadchodzi:) @@@@@
  11. To jesteś w tym przeczuciu kochana odosobniona :) A dużo czytałam o tej fazie więc jestem pewna:)
  12. No i wydaje mi się andi, że tak było więc się nie martw że coś jest nie tak kochana:) Troszkę się spóźniliście. Ale sama dobrze wiesz, że od uwolnienia się JAJA :) jest ono zdolne do zapłodnienia jedynie przez parę godzin, więc wstrzelić się nie jest tak łatwo.
  13. Ja tez już bym chciała żyć nowym po @ :) Wiesz mnie jajnik boli zawsze dzień przed owulacją choć w tym miesiącu nie potrafiłam do końca tego wyłapać. Wydaje mi się że mimo wszystko owulację miałaś tego 19, jeżeli @ dostałaś 30 (w niedzielę) to twoja faza lutealna trwa 11 dni, więc jest ok masz troszkę krótsza. Czytałam, że może trwać od 11 do 16 dni i nie jest to nic dziwnego:)
  14. Andi jakoś mam tą pewność, ale napewno test w środę z tobą zrobię dla towarzystwa:) Mitka idź do ginekologa obowiązkowo i to jak najszybciej!!!!!!! Madlen ja wierzę, że wyglądasz pięknie a nie jak słonik:) Euphoria nie rezygnuj z tego cyklu masz szans 50/50 więc skorzystaj z niego, najważniejsze, że twój mąż będzie z tobą w momencie gdy już będziesz czuła pierwsze ruchy dzidziusia i gdy już coś będzie widać a na początku wierzę, że sobie poradzisz...więc nie rezygnuj!!!!!!! Karolcia witaj:) Masz spore plany na przyszłość:) 5 dzieciaczków....szacunek:) Daj znać czy @ dzisiaj nie przyszła, czekamy na info trzymam kciuki:) Kamika więc zaczynasz nowe starania i nowe nadzieje:) Trzymam kciuki:)
  15. Mitka trzymam kciuki mocno..............:) Ok andi może być środa ale ja i tak będę ten test robiła tak dla siebie bo na 100% się nie udało, wiem to i czuję....:)
  16. Nie ma za co Kamika, najlepiej jak pójdziesz do ginekologa on tam wie najlepiej jak to interpretować :) Surfitka ja to wszystko skopiowałam z innej strony więc tam pisało żeby podzielić ale kto wie czy oni tam mają rację, to nie jest miarodajne źródło informacji. Powiem ci, że jak robiłam ten test lh to nawet 3 sekundy nie minęły i juz mi się dwie grube krechy pokazały ale ciążowy wyszedł negatywny...nie było nicccc widać niestety potem już nie robiłam bo jednak to chyba owulacja była. Nic innego nie czuję żebym mogła przypuszczać żebym była w ciąży niestety. Kolejny test już zrobię z andi o ile mnie @ nie zaskoczy:)
  17. Ale powiem ci jeszcze że nie wiem na ile te wyniki są zgodne z rzeczywistością bo znalazłam to na jakimś forum. A jeżeli ci tam pisze, że jest to faza lutealna to wynika z tego, że jesteś po owulacji więc już sama nie wiem. Nie potrafię ci tego zinterpretować.
  18. Kamika znalazłam to: Wyniki możemy mieć w dwóch jednostkach: nmol/l ng/ml Przelicznik jest taki: 1 ng/ml = 3,18 nmol/l I teraz normy w nmol/l: faza folikularna 0,9-2,3 owulacja 2,1 - 5,2 faza lutealna 15,0- 57,0 menopauza 0,1 - 4,0 I trymestr ciąży 50-130 II trymestr ciąży 65-250 III trymestr ciąży 180-490 Jeśli mamy wynik podany w ng/l, to po prostu trzeba go podzielić na 3,18 i mamy wynik w nmol/l. Jeśli mamy wynik podany w nmol/l, a chcemy mieć w ng/l, to mnożymy go przez 3,18.
  19. Cholera same niewiadome:) Ja przeważnie też mam sucho choć niejedne form już czytałam i to jest różnie...niektóre kobiety wręcz mają biały śluz zawsze po owulacji a u niektórych jest ok objaw ciąży ;) Nic nie wiadomo kochana andi:)
  20. Powiem ci andi, że jajnik mnie tak niekiedy zaboli więc tego pod uwagę nie biorę, w poniedziałek byłam na urodzinach i wypiłam parę drinków i jak byłam w toalecie to (sorki, że tak bezpośrednio ale inaczej tego napisać nie umie ;)) na papierze zobaczyłam tak jakby śluz płodny i właśnie się zdziwiłam. Ogólnie śluzu też nie obserwuje bo u mnie ciężko jest cokolwiek zauważyć. Przed owulacją właśnie widzę go jedynie raz na papierze toaletowym i nigdy więcej (nawet niekiedy w ogóle) także wydaje mi się że owulacja :)
×