Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agata_08

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agata_08

  1. Andi mi włosy też tak wypadają jak szalone. Mimo ze zawsze mi wypadały to teraz mnie to przeraża i zastanawiam się kiedy to się skończy. Ogólnie zdarza się ze jestem po całym dniu na maxa wykończona zależy jaki Kuba ma humor ;-) ale też już się do tego przyzwyczailam. Właśnie słyszałam o tym problemie z koszem na zakupy pod spacerowka. Mam też zamek więc wyprobuje twój patent hehe. A ostatnio moj synus ma jakieś częstsze pobudki w nocy. Karmie go zawsze 2 razy a w między czasie potrafi obudzi się parę razy więc to też strasznie męczy no ale trzeba to przeżyć i czekamy na lepsze nocki. A powiedz co Julii dajesz oprócz mleka teraz regularnie? Bo ja dopiero zaczynam i narazie jesteśmy na etapie jabluszka i marchewki. Całkiem inne jest życie gdy pojawi się mała istotka na świecie, człowiek codziennie uczy się czegoś nowego i codziennie coś nowego mnie zaskakuje. Jest to cudowne i powiem ci ze myślimy już o drugim no ale jeszcze nie teraz. Dopiero jak Kuba pójdzie do przedszkola. Zobaczymy jak to będzie. :D
  2. Część dziwyczyny. Dawno nikogo tutaj nie było. Ja co jakiś czas zaglądam i w końcu postanowiłam coś napisać;-) W sumie już po świętach więc życzę wam szczęśliwego nowego roku. U nas zaraz zacznie się 4 miesiąc. Wprawdzie nadal karmie piersią ale zaczynam już Kubusiowi poszerzać dietę. Waży już 7 kilo więc jest małym klockiem ale za to jakim slodkim he he. A co u was słychać dziewczyny. Niecierpliwa jak tam ciąża przebiega wszystko ok? Piszcie niekiedy bo tęskno do was :D Caluski
  3. Cześć kochane:) Co tam u was słychać...niecierpliwa jak brzusio rośnie?? A badania wszystko ok? U nas czas leci błyskawicznie, dopiero Kubuś się urodził a tu już wczoraj skończył 6 tygodni:) Rośnie bardzo szybko..Andi pisałaś, że Twoja Julia miała w 11 tygodniu prawie 5,5 kilo a mój Kuba już teraz ma 5 kilo a skończył dopiero 6 tydzień, więc robi się już duży, szybko nadrobił te swoje kilogramy:) Żarłok mały nie przepuści żadnej pory jedzenia no wyjątkowo dzisiaj przespał 5 godzin i to w południe więc aż się zdziwiłam :) W przyszłym tygodniu czeka nas pierwsze szczepienie, aż się boję tego płaczu...chyba będziemy szlochać razem:) Piszcie kochane co tam u was jak będziecie miały chwilę wolnego...całuski dla was i waszych szkrabów:)
  4. Zaczęłam 35 tydzień także do porodu jeszcze troszkę ponad miesiąc. Wczoraj byłam u mojego ginekologa i po badaniu szyjka jest jeszcze w porządku, nic się nie skraca:) także sądzę, że dotrwam do końca. Żadnych bóli nie mam jedynie co to bolą mnie już pachwiny i to zwłaszcza jak wstaje z łóżka albo dłużej pochodzę:). 18 kilo do przodu hehe ale mam nadzieję, że szybko zrzucę hhehe:) Andi a jak wózek się sprawuje?? My też kupiliśmy Tako ale Jumpera:) Mam nadzieję, że się sprawdzi. Nasz synuś będzie miał na imię Kubuś. W końcu na czymś stanęło :) Andi a jak z karmieniem ?? Julcia przyzwyczaiła się do piersi czy jednak wygodniej jej z butelki?? :) No czas leci szybko i się nie obrócimy a tu już roczki będą:)
  5. No cześć kochane:) Siedzę sobie właśnie w fotelu po śniadanku:) Jadłam zupę mleczną...uwielbiam...:) hehe jak rzadko kto. Mały naparza mnie po żebrach i to nie lekko, niekiedy jak kopnie to się idzie poskładać:) Niekiedy się zastanawiam skąd dzieci w brzuszku mają tyle siły hehheh:) Co tam u was słychać?? Niecierpliwa jak tam się samochodem śmiga...sprawuje się??? I jak tam samopoczucie??? Andi, Julcia ślicznie :) Jak tam początki w domku??? Napisz coś więcej bo czekam niecierpliwie:P Surfitka a u Ciebie nadal taki błogi spokój???? Całuje was wszystkie kochane:******
  6. Haha widzisz kochana jak mi się teraz ciągnie pod koniec tej ciąży...a już myślałam że ponad miesiąc :p A jest tam grzeczna czy daje ci popalić :):) A jak ty się czujesz????
  7. Noooo nieeeeeeee, a ja tak właśnie myślałam, że coś chyba jest na rzeczy skoro się nie odzywasz:) Gratuluję z całego serca:):):) No obowiązkowo musisz wszystko napisać co i jak, od czego się zaczęło i w ogóle....czekam z niecierpliwością na recenzje:) Surfitka a ta twoja malutka to chyba już urosła jak tak mleczko pije:):) Ile już ma bo trace rachubę:):)
  8. No cześć kochane....co tam u Was??? Nic się nie odzywacie, andi wszystko ok??? Bo odstawiłaś tabletki i martwię się, że coś już poszło do przodu... Ja jak narazie siedzę w domku i wypoczywam...przeważnie siedzę w domu bo w ten upał nie daje rady w południe spacerować chyba, że wieczorem...późnym wieczorem:) Maluszek kopie bardzo często, w poniedziałek mam usg więc znowu go zobaczę:):) Już się nie umie doczekać. :) Piszcie coś bo nudno heheeh
  9. Niecierpliwa bardzo się cieszę, że zajrzałaś do nas:) Ja ci powiem, że też mam swój (no na pół z moim kochanie:))malutki samochodzik....nie jest najnowszy ale ważne że jeździ....i nie wyobrażam sobie teraz życia bez niego. Nie jesteś przynajmniej uzależniona od innych i możesz spokojnie planować każdy następny dzień:) a laptop napewno się przyda do komunikowania się z NAMI hihihi :*** Ja też cały czas trzymam kciuki i jak będą jakiej wątpliwości to wal śmiało, teraz tu jesteśmy na bieżąco:):) No i ważne żeby twój mąż też się zbadał bo narazie widzę, że cała presja spoczywa na tobie co nie jest dobre ale wiem, że w swoim mężu pewnie duże wsparcie masz. A tak ogólnie to upałłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłł nieziemski. Rano wyszłam do sklepu po parę rzeczy na obiad i myślałam, że się rozpłynę a co będzie w południe???? Dla mnie najlepsza pogoda w mieście to umiarkowane zachmurzenie i 25 stopni heheh. No mam swoje wymagania i dzidzia też:) Miałam w planach sprzątanie całego mieszkania ale wolę sobie w taki gorący dzień odpuścić, sprzątanie nie ucieknie:)
  10. Hehe andi u mnie też leje:) ale wczoraj było tak duszno że chciałam tego deszczu trochę.....a tu klops....leje a duszno jest nadal....nie ma czym oddychać. Masakra. Ja muszę dzisiaj wyciągnąć maszynę do szycia bo mam parę rzeczy do przeszycia, jednak jak sobie pomyślę to już mi się nie chce:)
  11. :):) Cześć dziewczyny:) Każdy nik zajęty no ty masz doświadczenie z wózkami bo już raz szukałaś czegoś dla siebie i córeczki:) Fajny ten Twój Oliwier - śmieszek:) Ja w sumie mam termin na wrzesień więc raczej całą zimę będę woziła dzidzię w gondoli żeby mu było cieplutko więc musi być duża, to tez jest priorytet. A na wiosnę oczywiście spacerówka. Andi dasz radę, każda kobieta daje więc ty też:) Ja jeszcze się nie boję, przypuszczam że jest to spowodowane tym że zostały mi jeszcze niecałe 3 miesiące ale im bliże tym będzie więcej stresu:)
  12. Powiem ci fajne, tako ma dobre wózki i ceny są też przystępne no i ważne że te koła są pompowane:) Uważam że najbardziej wygodne i funkcjonalne:) Ja jak coś wybiorę to dam znać heheheh:)
  13. Surfitka gratuluję serdecznie:)) Widać, że wszystko szybko poszło bo masz już chwilę i siły, żeby napisać coś do nas heheheeh:) To teraz oczekujemy sprawozdania z dnia codziennego:) Problemy radości, dziel się z nami wszystkim :) Andi to jak co to podeślij mi tego linka:) A kupiliście przez internet czy w sklepie?
  14. Ja to w sumie ci powiem, że nie mam w ogóle żadnych zachcianek. Jem to co zawsze przed ciążą, a pierścionki to już przestałam nosić wcześniej bo palce u rąk już za samym początku zaczęły mi puchnąć. I dlatego sądzę że te pare kilo to jest jednak moja duża opuchlizna i zbierająca się woda w organizmie:) W sumie to Ci powiem, że cały czas siedzę w internecie za poszukiwaniem fajnego wózka co mi się spodoba, no chce żeby był w miarę lżejszy, choć waga tych wózków nie różni się dużo między sobą. Raczej bez fotelika do wózka bo fotelik mam od siostry a nie mam zamiaru używać go wpiętego do stelaża bo na zimę wykorzystam jedynie gondolę a fotelik tylko do samochodu. Finanse też mam trochę ograniczone więc w grę wchodzi albo jakiś nowy nie za drogi albo lepszej firmy używany, jednak wolałabym mieć tą gwarancję. Myślałam nad tak wielce popularnym x landerem jednak ten to chyba tylko używany bo są dosyć drogie, implast bolder też mi się podoba ale czytałam że wiele jest wadliwych, potem z polskich tako, podoba mi się w sumie nowy model tako laret jednak muszę je dotknąć, zobaczyć bo nie chce tak kupować na chybił trafił. Musi mieć obowiązkowo pompowane koła i bardzo miękkie zawieszenie :):) Hehe jak w samochodzie ;) A Wy na jaki model się zdecydowaliście??? Ja i tak dalej mam mętlik w głowie i dla mnie narazie jest to najtrudniejsza decyzja bo za dużo czytam hehehehe:)
  15. Cześć dziewczynki:) Z góry przepraszam Was, że się tak długo do Was nie odzywałam ale działo się u mnie bardzo dużo i dodatkowo gratuluję dziewczynom które już mają swoje pociechy przy sobie:) Napiszcie coś więcej jak sobie radzicie, jak poród i w ogóle:). W ciągu tego półrocza zmarło mi jeszcze dwóch dziadków i przyszły teść. Miałam przeprowadzkę i ogólny brak dostępu do internetu...ale teraz już się wszystko unormowało i jest na dobrej drodze:):) Siedzę sobie od połowy maja na zwolnieniu lekarskim :) Z moim skarbem wszystko jest dobrze, u mnie zaczął się 28 tydzień więc też bliżej niż dalej. Najprawdopodobniej będę miała synka ale na początku mówili mi, że będzie dziewczynka hehehe więc jeszcze nie wiem na 100%. Idę na kolejne usg na początku lipca więc coś już powinnam wiedzieć, bo dzidzia się zawsze tak ułoży, że nie bardzo widać;) Niecierpliwa, kochana najważniejsze że wszystko idzie ku lepszemu!!!!!!!!!!! Powoli bo powoli ale zawsze do przodu. Organizm kobiety niestety potrzebuje sporo czasu na to żeby wszystko w środku się wyregulowało ale ja cały czas trzymam za Was kciuki bardzo mocno i ciągle wierzę, że się uda. :):) Andi jedziemy na tym samym wózku, nie dużo nas dzieli od porodu heheheh. Masz już wszystko przygotowane??? Wózek kupiłaś??? Ja jeszcze nie bo ciągle się zastanawiam jaki wybrać i nie jest to wcale takie proste niestety:/ Cieszę się, że jestem znowu z Wami:********
  16. Dzięki niecierpliwa:) Umówiłam się na wizytę w przyszłym tygodniu tzn. 23 w poniedziałek, będzie się zaczynał 7 tydzień więc chyba ok. Nie umie się już doczekać i mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze:)
  17. Ja mogę się z tym liczyć że jak powiem mamom :) to już wszyscy się dowiedzą hehehe:)
  18. Heheh to szkoda ale rzeczywiście też tak słyszałam...nie wiem może to od lekarza zależy ale coś musi byc na rzeczy :)
  19. Oki dzięki....a tak swoją drogą to brzmi niesamowicie....już serduszko będzie biło:):) Mimo, że jeszcze nic nie czuję to już jestem w moim dzieciątku zakochana po uszy:)
  20. Witajcie kochane:) Chciałam Wam życzyć Szczęśliwego Nowego Roku 2012!!! Oby był owocnym dla starających się i aby zakończył się szczęśliwym rozwiązaniem dla obecnie zaciążonych :) Całuski dla Was i udanej zabawy:) P.S.: Ja przynajmniej mogę się jeszcze upić heheh ;)
  21. Euphoria gratuluję siostrzeńca:) Super teraz nabierzesz doświadczenia heheheh:) Niecierpliwa, przynajmniej wiesz teraz co jest nie tak. Lepiej wyleczyć to co przeszkadza i wtedy się postarać niż wiecznie się męczyć i martwić czemu nie możesz zajść w ciążę. A ile to leczenie będzie trwało???
  22. Hej kochane...to ja ...chyba mnie jeszcze pamiętacie:) hehehe U mnie nic się nie dzieje, czekam sobie na @ mam dostać w piątek lub sobotę a potem działam dalej:) Póki co to trzeba trochę posprzątać w domku przed świętami jakieś zakupy porobić....prezenty świąteczne itp. Głowa zajęta innymi sprawami:) Surfitka pozdrawiam i dbaj o siebie dalej:) Andi zazdroszcze ci że już nie musisz robić tych cholernych testów owulacyjnych i mierzyć temperatury:) Ciebie ten brzuszek bolał tak mocniej czy bardzo delikatnie, że nawet niekiedy myślałaś że ci się wydaje?? Bo jestem ciekawa jaki to jest ból, na przyszłość:) Niecierpliwa, póki co to jesteśmy tu jeszcze w pojedynkę łącznie z euphorią więc nie jesteś sama:) I nie martw się że twój facet tak do wszystkiego podchodzi, mój też jest bardziej zamknięty sobie i rozmawia ze mną o ciąży tylko wtedy kiedy ja zacznę...sam od siebie to już nie pamiętam kiedy ten temat poruszył ;) On tylko działa nic więcej heheheeh ale ja się tym nie przejmuję tak bardzo to tylko facet, cóż więcej mam od niego wymagać...wystarczy, że tu się wygadam niekiedy:) Cieszę się, że narazie wszystkie wyniki masz wporządku..oby tak dalej:) Bjórk gratuluję:) Widzisz, ledwie do nas dołączyłaś i już nam taką nowinę oznajmiłaś...Całuski i dbaj o siebie:) Madlen co tam dla ciebie 16 kilo, jak chłopaki się urodzą to zrzucisz to nawet nie będziesz wiedziała kiedy:) Fajnie, że jesteście zdrowi i czekamy na rozwiązanie....oby w terminie:) Wypoczywajcie:)
  23. Hej kochane...to ja ...chyba mnie jeszcze pamiętacie:) hehehe U mnie nic się nie dzieje, czekam sobie na @ mam dostać w piątek lub sobotę a potem działam dalej:) Póki co to trzeba trochę posprzątać w domku przed świętami jakieś zakupy porobić....prezenty świąteczne itp. Głowa zajęta innymi sprawami:) Surfitka pozdrawiam i dbaj o siebie dalej:) Andi zazdroszcze ci że już nie musisz robić tych cholernych testów owulacyjnych i mierzyć temperatury:) Ciebie ten brzuszek bolał tak mocniej czy bardzo delikatnie, że nawet niekiedy myślałaś że ci się wydaje?? Bo jestem ciekawa jaki to jest ból, na przyszłość:) Niecierpliwa, póki co to jesteśmy tu jeszcze w pojedynkę łącznie z euphorią więc nie jesteś sama:) I nie martw się że twój facet tak do wszystkiego podchodzi, mój też jest bardziej zamknięty sobie i rozmawia ze mną o ciąży tylko wtedy kiedy ja zacznę...sam od siebie to już nie pamiętam kiedy ten temat poruszył ;) On tylko działa nic więcej heheheeh ale ja się tym nie przejmuję tak bardzo to tylko facet, cóż więcej mam od niego wymagać...wystarczy, że tu się wygadam niekiedy:) Cieszę się, że narazie wszystkie wyniki masz wporządku..oby tak dalej:) Bjórk gratuluję:) Widzisz, ledwie do nas dołączyłaś i już nam taką nowinę oznajmiłaś...Całuski i dbaj o siebie:) Madlen co tam dla ciebie 16 kilo, jak chłopaki się urodzą to zrzucisz to nawet nie będziesz wiedziała kiedy:) Fajnie, że jesteście zdrowi i czekamy na rozwiązanie....oby w terminie:) Wypoczywajcie:)
  24. Hej kochane...to ja ...chyba mnie jeszcze pamiętacie:) hehehe U mnie nic się nie dzieje, czekam sobie na @ mam dostać w piątek lub sobotę a potem działam dalej:) Póki co to trzeba trochę posprzątać w domku przed świętami jakieś zakupy porobić....prezenty świąteczne itp. Głowa zajęta innymi sprawami:) Surfitka pozdrawiam i dbaj o siebie dalej:) Andi zazdroszcze ci że już nie musisz robić tych cholernych testów owulacyjnych i mierzyć temperatury:) Ciebie ten brzuszek bolał tak mocniej czy bardzo delikatnie, że nawet niekiedy myślałaś że ci się wydaje?? Bo jestem ciekawa jaki to jest ból, na przyszłość:) Niecierpliwa, póki co to jesteśmy tu jeszcze w pojedynkę łącznie z euphorią więc nie jesteś sama:) I nie martw się że twój facet tak do wszystkiego podchodzi, mój też jest bardziej zamknięty sobie i rozmawia ze mną o ciąży tylko wtedy kiedy ja zacznę...sam od siebie to już nie pamiętam kiedy ten temat poruszył ;) On tylko działa nic więcej heheheeh ale ja się tym nie przejmuję tak bardzo to tylko facet, cóż więcej mam od niego wymagać...wystarczy, że tu się wygadam niekiedy:) Cieszę się, że narazie wszystkie wyniki masz wporządku..oby tak dalej:) Bjórk gratuluję:) Widzisz, ledwie do nas dołączyłaś i już nam taką nowinę oznajmiłaś...Całuski i dbaj o siebie:) Madlen co tam dla ciebie 16 kilo, jak chłopaki się urodzą to zrzucisz to nawet nie będziesz wiedziała kiedy:) Fajnie, że jesteście zdrowi i czekamy na rozwiązanie....oby w terminie:) Wypoczywajcie:)
  25. No witam ponownie:) Wieczorkiem:) Andi napisz jak tam test wyszła kreska ciemniejsza??? Jak się czujesz?? Fajnie, że mąż się ucieszył teraz tylko musi mocno dbać o ciebie:) Niecierpliwa idź do tego lekarza w końcu...napisz jak poszło:) Bjórk a co u ciebie????
×