Ataman Ryps
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ataman Ryps
-
"- Po raporcie Millera spodziewam się dymisji premiera Donalda Tuska - powiedział w wywiadzie dla Onet.pl gen. Sławomir Petelicki. - Za katastrofę smoleńską odpowiedzialni są głównie ministrowie Bogdan Klich i szef kancelarii premiera Tomasz Arabski. Błędem premiera było, że nie zdymisjonował ich zaraz po katastrofie - dodał były szef jednostki specjalnej GROM." Panu generałowi poprzestawiało się coś pod czapką generalską:O "- Dlaczego przestał Pan wspierać Platformę? - Nie mogę wspierać rządu, który mnie oszukuje. - W czym Pana oszukał rząd Tuska? - Nie może być tak, że w wolnej Polsce zamiast wojska z prawdziwego zdarzenia do jakiego byłem przyzwyczajony w GROMIE jest armia piarowców, którzy podpowiadają rządowi jak ma okłamywać społeczeństwo." A ta odpowiedx tylko to potwierdza.
-
No to sie ciesze, że już niepotrzebna strona.:) Żeby tak częsciej!
-
Te cytaty powyżej odnosza się do tego postu czy raczej sa na ten post odpowiedzią... " 22:02 [zgłoś do usunięcia] Palpatine I obrażasz nie podając dowodów czyli czegoś o co tak usilnie zabiegasz brawo koniec rozmowy..."
-
Osmieszają się bo pisza nieprawdę, zmyslają, kłamią itp.
-
Nie pracowałem fizycznie to i kartki miałem małe. Tak jak moja żona. Wódke zbierałem na "łapówki" dla fachowców typou "stolarz" czy 'hydraulik". Papierposy paliłem i zawsze mi brakowało. Cukru teraz brakowało? Gdzie? Co ty opowiadasz...:O
-
Zatrzymajmy się na moment przy skrzydłach, o których Jarosław Kaczyński wspomina w swej wypowiedzi. „Ze względu na szczególnie silną konstrukcję tego samolotu on powinien pościnać te drzewa i sobie poradzić. To znaczy jak zaczął iść do góry, to brzoza o średnicy 40 centymetrów nie powinna mu w żaden sposób w tym przeszkodzić, oderwać skrzydła. Jak powiedział mi specjalista z komisji badania wypadków lotniczych stuletni dąb tak, ale brzoza 40 centymetrowym to tak jak kosą zboża. On po prostu powinien ją ściąć i polecieć dalej. Być może z jakimś lekkim uszkodzeniem skrzydła. Trudno przewidzieć, co by się dalej działo, ale na pewno nie byłoby tej katastrofy, która była. Co pan na to? To po prostu śmieszne. Gdyby to był szturmowy ił - 10 z czasów II wojny światowej, który był opancerzony, to może i tak by się stało. Ale nie samolot pasażerski. Nie znam takich sytuacji, by uderzenie w drzewo nie spowodowało bardzo poważnych uszkodzeń. Były nawet przypadki, że samoloty myśliwskie, o dużo mocniejszej konstrukcji, ulegały destrukcji po zderzeniu z drzewem. Skrzydło jest delikatne, ma walczyć z powietrzem, a nie z przeszkodami. To nie jest kosiarka do drzew. Skala uszkodzeń zależy od prędkości - im jest wyższa, tym zderzenie bardziej destrukcyjne dla skrzydła oraz od odległości od kadłuba. W prezydenckim Tupolewie fragment skrzydła odpadł, bo w tym miejscu, w które uderzyło drzewo jest ono bardzo słabe - w środku jest puste, tam znajduje się zbiornik paliwa. Przypuszczam, że jeśliby drzewo uderzyło w skrzydło przy samym kadłubie, proces niszczenia konstrukcji samolotu mógłby być inny.
-
Ocena sposobu wypowiedzi zależy od której sie mówi. Kłamstwo jednak nie podlega rozróznianiu. Jest albo nie ma. Ale to akurat w kontekscie katastrofy smolenskiej nie ma większego znaczenia.
-
Nienawistnie? Nawet gdyby to się nie dziwie. Ileż to ataków przeżyli dziennikarze ze strony PiS-u? A szczególnie ze strony Jarosława K. ale i nie tylko? Jak Bóg Kubie tak Kuba Bogu...:O
-
Incydent w Łodzi? Co to ma wspólnego z PO?
-
Tak. To ulubiony chwyt PO wców i zwolenników czyli rozmowa o FAKTACH. Prawda.
-
Strazacy gasili bardzo małe ogniska ognia (parę miejsc). To nie był żaden pożar.
-
Dlaczego raport Millera ma być nieobiektywny? Przecież napisali go najlepsi fachowcy w Polsce.
-
Bomba termobaryczna? Czy są na to jakieś dowody?