Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kellyj

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kellyj

  1. Ja te które są w dobrym stanie i bez plam wystawiam na allegro czy tablicy, resztę wyrzucam. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że większość rzeczy Szymek ma używanych to głównie wyrzucam :)
  2. U nas mleko - 8 rano 150ml, 15 (o tej godzinie najmniej bo 120ml) , 20 - 200 ml(na gęsto z kaszką ale przez smoka) + w nocy 1 150 ml, czyli wychodzi 4 razy na dobę + jeszcze dwa razy (rano i popołudniu) pociągnie z cyca aaa, ktoś jeszcze karmi piersią? :) magslom, Szymek też spaceruje trzymany pod paszki i nie raczkuje.
  3. karolciaa współczuje tych nocy bo ja doskonale wiem jak to wygląda, też miewaliśmy takie okresy... szału można dostać. Wtedy kilka razy zmienialiśmy z Tomkiem, tak że ja szłam spać do innego pokoju na całą noc bo psychicznie już nie dawałam rady. Jednak zawsze wtedy przebijały się zęby, wiec nie wiem ale może jednak gdzieś tam coś zaraz sie pojawi? moze nawet kilka na raz, tak jak u nas (4!)
  4. Peg Perego Plko Mini fajnie wygląda ale powiedz mi jak z tymi kółkami w rynnach przy schodach? One tam w ogóle jakoś pasują? Bo i z przodu i z tyłu są podwójne... Ja widziałam jak takie wózki ludzi nosili po schodach a to mi zupełnie nie odpowiada :)
  5. Szymek siedzi pewnie i to już od miesiąca. W wózku jeździ na siedząco trzymając rączki na pałąku i dokazując wokoło :) nawet wygląda zza wózka jak go coś zainteresuje a to miniemy. ja miałam Tako i o ile z gondoli byłam bardzo zadowolona to ze spacerówki już nie więc jeśli chcesz kupić 3-pajk to patrz na spacerówkę bo w niej się jednak dłużej jeździ jak w gondoli. Choć podobno jest tak że każdy potem zmienia spacerówkę na mniejszą :) i my też będziemy zmieniać. Właśnie się zastanawiam. Bardzo podobają mi się quinny zapp, piękne są... macie jakieś zdanie na ich temat?
  6. Szymek też sam nie siada i nie kwapi się do raczkowania ale uważam że po prostu się boi, ogólnie jest mocno ostrożnym dzieckiem, jeszcze ani razu mi nie spadł czy też nie wykonał żadnego zaskakującego wymyku czy ruchu :) Poza tym jest bardzo żywy, cały czas macha nogami, kopie piłę nawet :) Jest bardzo kontaktowym dzieckiem do tego świetnie ogarnia zabawki dla rocznych dzieci i jestem już na 90% przekonana, że nie będzie u nas etapu raczkowania tylko od razu przejdziemy do chodzenia. Ze mną było tak samo. Córka mojej koleżanki właśnie zaczęła raczkować - ma 10 miesięcy.
  7. Ja my mamy dzisiaj pierwszy wieczór/noc bez Szymka! Szymuś jest u babci a my...hmm.. no właśnie, nie wiem co ze sobą zrobić ;) Poza tym cały dzień dzisiaj biegaliśmy za tematem chrzcin Szymka i naszego ślubu przy okazji :) Mało czasu mamy bo to już 14.07 a tydzień temu to załatwiliśmy :) Szybcy jesteśmy ;) Udało się na razie wybrać obrączki - będą tytanowe!
  8. Mam jakieś śpiworki w domu, stosowałam jak był mniejszy ale teraz trudno mi sobie wyobrazić że będzie chciał w tym spać, bo już nie pomacha tak nogami :) a lubi (swoja drogą śmieszeni to wygląda jak z łóżeczka wystają tylko dwie stopki w górze :) - mamy jeszcze na najwyższym poziomie łóżeczko) No ale może spróbuje. Co do nieprzejmowania się to w sumie bym tez tak do tego podeszła tylko obawiam się że jak zmarznie to się obudzi a staram się unikać powodów dla których miałby się wybudzać bo i tak robi to dość często. od dzisiejszej nocy postanowiliśmy się zamieniać z narzeczonym i na przemian będziemy mieć dyżury nocne :) to też pozwoli mi go powoli odstawiać od cyca w bo w "noc taty" dostanie butelkę a nie cyca. Do tej pory głownie ja zajmowałam się nim w nocy, chyba że wysiadałam psychicznie a były takie momenty to wtedy on przejmował małego a teraz ja się zamykam w innym pokoju i tam śpię i niczym się nie przejmuje aż do rana :D Pierwsza taka noc z nami i chłopaki poradzili sobie świetnie a ja pierwszy raz chyba od urodzenia Szymka przespałam całą noc - no, do 5 :)
  9. U nas raz wystąpiła gorączka przy ząbkowaniu i potem okazało się ze jest chory - kaszel, katar... A tak to tylko stan podgorączkowy. A teraz kolejna noc nieprzespana :( mały tak się rzuca w tym łóżeczku że znajduję go w różnych jego częściach.. i ciągłe pobudki, nawet nie na jedzenie bo karmię go w sumie chyba tylko raz ale tak jakoś po prostu czyli kolejne zęby... dzisiaj zaopatrzę się w czopek i dostanie na noc, może będzie lepiej. Zresztą nawet jeśli on niby śpi to ja i tak czuwam bo ciągle wstaje go przykrywać. Macie na to jakiś patent, na wykopywanie się dzieciaków? magslom, twój plan karmienia odpowiada nam najbardziej i chyba ściągnę coś z niego czyli te owoce o 15 i druga część obiadku o 17 :)
  10. dzięki za wszystkie odpowiedzi, widzę że jednak podobnie u wszystkich to wygląda :) Szymek chrupek kukurydzianych nie lubi, dałam mu parę razy ale chyba konsystencja mu nie odpowiada bo po wzięciu do buzi krzywił się i już nie brał :) Za to chlebek do ostatniego okruszka... My z surowych owoców to do tej pory tylko jabłko chyba... słoiczkowych przyznam mało jadaliśmy do tej pory....jakoś nie wiedziałam gdzie to upchnąć bo Szymek po śniadaniu to śpi na s[acerze zazwyczaj do obiadu... po obiedzie więc trzeba będzie. Z podjadaniem od nas to skromnie... ziemniaczek, ryż, kalafior - uwielbia! :) a, raz botwinki dostał od nas, smakowała :) Szymek przystopował z rośnięciem... Jakoś w połowie maja miał 74 cm a w zeszłym tygodniu po zmierzeniu w przychodni 75 cm... No ale podobno tak bywa właśnie. Ja z zabawek polecam: - garnuszek FP (tu jakas podróbka ale chyba spoko http://allegro.pl/grajacy-swiecacy-tanczacy-dzbanuszek-na-klocuszek-i2431210250.html i znacznie tansza) - żyrafa FP (taka do nauki wstawania)
  11. Z tym spaniem w nocy to ja mam największy problem, bo jak jest wszystko dobrze (nie idą zęby, nie ma kataru etc) to budzi się w nocy 2 razy z czego raz go karmię tylko i wstaje po 5 rano ale są też takie noce jak np wczoraj kiedy o godziny 1 do 5 budził się co godzinę!!! dosłownie z zegarkiem ręku i oczywiście po godz.5 witaj nowy dniu... a kiedy ja się wyśpię, pytam? :/ hmm, tak myślę że może powinnam już to karmienie koło 18 - 19 sobie darować zapewne... ale zobaczę jak to jest jeszcze u innych. piszcie. :)
  12. Dziewczyny, dwa tematy chciałam z Wami skonsultować. I spanie - ile aktualnie wasze dzieci śpią w dzień? I w jakich godzinach? II. Jedzenie - jak wygląda teraz Wasze menu, w sensie co i ile dzieciaki jadają? Bo u nas wygląda to tak że - w nocy cyc (3 razy) - około 7 rano herbatka - około 8 mleko (150, bywało 180 ale jak jest ciepło to mały nie chce za bardzo mleka...) - 12 obiadek (duży słoiczek - słoiczek jest miarko bo coraz częściej je domowe jedzenie przygotowane specjalnie dla niego, zapakowane w zagotowane słoiki) Tutaj często między 12 a 15 jest jakiś deserek owocowy. - po 15 mleko (150) - koło 18 - 19 cyc + jakieś troszkę warzyw czy makaron czy może coś z naszego obiadu jeśli akurat się nadaje lub chlebek często - przed 21 kaszka (choć od 3 dni mały protestuje kaszki nie jada :(( więc albo cyc albo mleko) No i ja tutaj mam problem z tą godziną 18-19 bo on głodny wtedy jest i zjadł by kolejny duży słoik pewnie tylko jak zje więcej to potem jest problem z tym mlekiem o 21 i zje malutko, zasypia a potem wiadomo, zaraz w nocy głodny...
  13. Bambusikk, jak sie nazywają te czopki których używacie?
  14. U nas Niania w tych porach zmyka do domu, w zasadzie bez względu na pogodę bo to czas obiadku Szymka. Potem drugi spacerek jest od godzi. 14 - 15
  15. Informuję że u nas pojawił się 7 ząb! I nawet się nie zorientowałam że wychodzi. Tym razem dolna dwójka... My mamy ochraniacz na całość w łóżeczku.
  16. pieprzone trąby! Młody mi się obudził już 3 razy a śpi od godziny....
  17. Obejrzałam właśnie Borysa i jestem pod wrażeniem! :))) Wygląda na to że imię będzie do niego wyjątkowo pasować ;)
  18. A u nas na razie spokój z ząbkami ale pamiętam jak to było, choć przyznam że nie aż tak źle jak widzę tutaj w niektórych przypadkach... a wychodziły 4 na raz! My z warzyw jadamy jeszcze pietruszkę (korzeń), seler i ostatnio było też trochę kalarepy, cukinia.... i tyle z tego co pamiętam. Debiut z burakiem zaliczony i kupa była trochę czerwona ale bez odparzeń na szczęście. Może dlatego że kupa wyszła niemalże w trakcie przewijania więc szybko została usunięta ;)
  19. A u nas dalej "mamamamama" w płaczu jak mnie nie ma w pobliżu i słysze rano jak tata przewija w łazience "mamamamamamaamma", niania też mowiła że jak zdarzy się że płacze czy marudzi to też mamama :) Poza tym jest cały zas tatata w zabawie i w szczęściu, myślę że to nie o tate chodzi tylko tak mu się teraz sylaby składają ;) Za to w ogóle nie jest zainteresowany raczkowaniem :/ Pewnie będzie tak jak ze mną bo ja podobno nie raczkowała tylko od razu chodziłam. Wolałabym jednak żeby nie pominął tego etapu no ale sama go nie zmuszę, chyba że jest na to jakiś sposób? :) dziewczyny, z jakiem pozycji wam dzieciaczki zaczęły raczkować, z leżenia na brzuchu czy z siedzącej? Na razie cierpliwe czekam bo 10 miesięczna córka mojej koleżanki dopiero zaczyna raczkowanie więc w sumie mamy czas. W innym temacie- mały genialnie radzi sobie z chlebem :) Dostaje kawałek kromki, wkłada sobie do buzi, wymamla kawałek, gryzie go, mieli w tej buzi. Jak zje to znów następny gryz. Nie zaksztusza się w ogóle. Jestem pod wrażeniem, wcina całkiem jak duży dzieciak :)
  20. taa, Szymek też odkrył parę dni temu ale nie jest taki pamiętliwy ;)
  21. ciekawy ten kojec... tylko czy da rade w nim też spokojnie siedzieć czy stać? czy tylko skakać? :) kocyk też super! no ja jestem przed burakiem a dzisiaj miałam zamiar podać, to będę uważać na pupę po kupie :)
  22. Moje dziecko od wczoraj woła "mammamamamama" ale tylko jak płacze i nie ma nie wtedy w pobliżu :)) czyli świadomie :) bo gada też tatata przy zabawie ale to chyba jeszcze przypadek ;P
  23. ja wiem czy za wcześnie? w herbatce uspokajającej HIPPa jest lipa... a tak w temacie "za wcześnie" wczoraj byliśmy na grillu u znajomych i ich 7 miesięczne dziecko wcinało ciasto :) jabłecznik.
  24. Możemy zmienić hasło, chyba... nie wiem kto jest administratorem konta ale można to sprawdzić.
  25. Muszę wam powiedzieć że Szymon zaczął zauważać paprochy i śmieci różne drobne, drobne na kocu, łóżku i próbuje je zbierać, Jak mu się uda to oczywiście zjada :)
×