kellyj

U nas przebiły sie kolejne dwa zęby, tym razem górne jedynki :)

Karolcia, może Borys intensywnie ząbkuje teraz, dzieci wtedy często nie chcę jeść. Słyszałam też o takich co wpadły w anemie z powodu ząbkowania... My z Szymkiem w Rabce. Podróż autem nawet jakoś poszła poza tym że gorącooooo!! Mały miał całe plecki mokre po tek podroży w foteliku :( Dzisiaj jesteśmy po spacerku i powiem wam że masa tutaj wózków :) w knajpie były aż trzy gondole a w nich maleństwa w samych bodziakach :)

Szymek tez robi pełny obrót ale tylko na plecach bo na brzuchu nie lezymy raczej :) Dzisiaj był spacer w nosidełku takim na szelkach, Szymek zachwycony :) ani nie jęknął, nic, nie wiercił sie... przysypiał nawet momentami. Wzbudzaliśmy powszechne zainteresowanie na osiedlu i w sklepie :)

Zmobilizowałyście mnie do sprawdzenie jak Szymon "ułoży" się w spacerówce :) W sobotę wyjeżdżamy na parę dni w góry, to może będzie fajnie... Boje się tylko jak on tam będzie zasypiał bo w domu to już pięknie. Pytanie mam odnośnie tego glutenu - trzeba codziennie podawać tą porcję po pół łyżeczki? Czy jak jest ok to sporadycznie? Ja jestem przekonana że Szymek też zjadłby cały duży słoik, może za pare dni spróbuje mu nie odmówić :) Szymek pije już od tygodnia mleko 2, raz dziennie do 2 razy dziennie (pozostałe karmienia to pierś). Pediatra powiedział że różni się od 1 w zasadzie tylko kalorycznością.

Z tymi chrupkami to ja bym sie bała ze Szymek odgryzie czy tam urwie kawalek, wpsanie mu do gardla i sie zadlawi... chusteczki do nosa tez pare razy dalam az zroientowalam sie ze opakowanie jest poszarpane. Szymek te dwa dolne zeby ma juz takiej pokaźnej wielkosci i potrafi już nimi cos tam poszarpac :) Z tym marudzeniem przy jedzeniu to rzeczywiscie pic mu sie chcialo, ze tez aj na to nie wpadlam! Teraz jak marudzi to dostaje wode, sciagnie pare lyków i ochoczo jemy dalej :) To mnie cieszy podwoje bo chcialam zeby pil wode a tak sama z siebie bez "okazji" to nie chcial a teraz przy sloiczku to porafi nawet 60 ml wydoić :) Szymek tez chwile zabawi sie smoczkiem, przy czym on smoczka nie uzywa do kiedy skonczyl miesiac no i teraz smoczek wrocil do łask ale jako zabawka do pomemlania chwile :)

Ja aktualnie mam ziajke z faktorem 6, chciałam wyższy ale nie znalazłam. Ziajka nie za fajna, bardzo tłusta, ciężko się rozprowadza... monia nie wiem dokładnie w którym momencie Amelka się denerwuje ale ja Szymka samego tez nie sadzam, tylko u mnie na kolanach ale jest ok nie denerwuje się, natomiast leżenie na brzuchu nadal jest be :( Ja mu dam kocyk zwinięty w rulon pod paszki to ciut lepie ale i tak poleży chwilę tylko. Za to siedząc u mnie na kolanach lubi sięgać po różne przedmioty które np leżą na sofie, bierze je do ręki, upuszcza, bierze następy... tak jakby się napawał tym że sam może sobie coś wybrać :) My gluten już drugi tydzień zjadamy, nadal po pół łyżeczki i rożnie raz daje do słoiczka raz do mleka... Któraś zwiększyła już dawkę glutenu?

Rzeczywiście, jak bedzie marudził to dam mu coś do picia, faktycznie może czasem go przytyka...

Szymon zjada cały ten mniejszy słoiczek bez przepijania a jak otworze większy to zjada więcej jak pół ale deserki to też pół sloiczka zaledwie więc daje mu jeden tygodniowe to ma na dwa dni pod rząd. Czasem pije sok jakiś (klarowny) Ostatnio hiciorem wśród zabawek jest gazeta, oczywiście po tym jak Szymek ją 'przeczyta" nie nadaje się już do niczego ;) Szymon zmienił też repertuar jeśli chodzi o głoski, teraz mamy brrryy, wryyy, pffyy i strasznie się przy tym pluje :)

Ja Szymka nie sadzam jeszcze ale Borys Karolci zdecydowania wyprzedza wszystkie dzieciaki tutaj więc nie wątpię w to że świetnie sobie z siedzeniem już radzi :) Ja dzisiaj zakupiałm już beblion 2 i z pepti przeszliśmy na HA już paczke temu i jest ok. ale podstawą nadal jeszcze jest pierś. Szymek nadal zjada wszystkie słoiczki jak leci ale ostatnio pare razy przy końcówce marudzi bardzo, nie wiem czemu bo jak podjadę łyżeczka o otwiera buzie do jedzenia więc chyba nie chodzi o to że nie chce ale pomiędzy łyżeczkami jest płacz i chyba tez nie chodzi o to żeby szybciej dawać bo płacze mając jeszcze w buzi i tez nie jest za gorące bo to już na końcówce słoiczka... dziwne.

Tam mi ucieło że w dzień je około 4 razy z piersi + 2 razy w nocy :) Na pierwszej pobudce go nie karmię tylko przytulam i sie uspokaja ale na kolejnej jak biorę na ręce to mi się zwija i szuka cyca... a jak nie dostanie to jest ryk na całego, to już nie chlipania czy jęczenie, boje się że pobudzi sąsiadów ;) Smoka niestety odrzucił po miesiącu i od tamtej pory nie używamy, bo po prostu go wypluwa zaraz po wsadzeniu do m udo budzi więc smokiem go w nocy nie oszukam. Pare razy próbowałam też z wodą czy z herbatką żeby było smaczniej ale weźmie kilka łyków i jest ryk znów :( Zauważyłam ostatnio, że Szymon dość często trze oczy... najpierw myślałam że śpiący ale robi to kilka razy w ciągu dnia w różnych porach w tym też np niedługo po pobudce z drzemki, hm.. Oczy wyglądają zupełnie normalnie, brak zaczerwienienia, nie ropieją ani nic z tym rzeczy... Czy wy też tak macie? Wczoraj byłam na jeden dzień w pracy! ale fajnie było pobyć z tymi ludźmi z znów :)) trochę nie mogę się już doczekać powrotu z macierzyńskiego ;P Wszyscy stwierdzili że jestem strasznie chuda... ja zawsze byłam szczupła ale teraz podobno jest fatalnie... ja nie za bardzo mam czas się nad tym zastanawiać ale chyba rzeczywiście przydałoby się przybrać pare kg... tylko mój Szymek mnie tak dojeżdża że już nie wiem ile musiałabym zjeść żeby coś przybrać... :)

Ja też jeszcze karmię piersią choć Szymek dostaje też mm - teraz już dwa razy na dobę: rano i wieczorem (oba po 180ml), albo jak muszę wyjść na dłużej. + do tego cały jeden słoiczek warzywny i czasem pół deserka do południa, a z je tak z 4 razy w dzień + 2 razy w nocy. Często jeszcze w godzinach rannych pije herbatkę (120ml) Ja jadam wszystko poza kapustą i grochem, pije kawe, jem jabłka i jest ok ale Szymek np po jabłkach słoiczkowych dostaje takich plam na skroniach symetrycznie po obu stronach głowy więc Szymkowi jabłka odstawiałam ale żadna strata bo i tak woli warzywne dania. Od kiedy je słoiczki to robi mi kupę nawet 3 razy dziennie! Przed słoiczkami to była jedna kupa na dobę... ale teraz kupka jest taka zbita, prawie jak dorosłego :) więc może ma problem żeby ją tak na razy wypchać ;) No u nas tez od pewnego czasu jest super z zasypianiem bo Szymek zaraz po kąpieli idzie do łóżeczka i tam zasypia sam z pozytywką :) ale w nocy nadal 3 pobudki :(, chyba że pójdzie później spac bo np wrócimy z nim do domu pózno to wtedy 2...

Szymek mi grzecznie wsuwa każdy słoiczek, nie wierci się, nie macha rękami tylko czasami gaworzy między jedną łyżeczką a drugą. Naprawdę, do jedzenia to jest zuch chłopak, zazwyczaj mamy czysty śliniaczek :) nie wybrzydza też w smakach choć zauważyłam że woli warzywne klimaty od owocowych :)

Spróbuje z pieluszka. :) Ja właśnie rozglądam się za krzesełkami, chce kupić bo nie chce małego karmić na kolanach czy w bujaczku jak teraz a poza tym przyda mi się w kuchni bo mały może mi wtedy towarzyszyć w gotowaniu a teraz wędruje z bujaczkiem z którego zresztą mały zaczyna mi się wygrzebywać :)

sweetmalenka to super że u was tak przyszło samo z siebie, ja tez na to liczyłam ale już dłużej nie mogę. Chcę wrócić do pracy za pare tyg. i potrzebuje tych nocy! :) Szymon budzi się 22-23, 1-2, 4-5 i śpi do około 6:30... Na tej pierwszej pobudce nie karmię go tylko tulę i usypia znów (choć nie bez płaczu) Na kolejnych dwóch je i często jeszcze zmieniam mu pieluchę. Na szczęście nie ma problemu z zasypianiem po tych pobudkach.

A, jeszcze jedna sprawa - macie już krzesełka do karmienia? Kupujecie w ogóle? Macie jakieś na oku? :)

Jeśli chodzi o gluten to też czytałam że najlepiej w 5 miesiącu a nie później niż w 6. My zamierzamy zjeść w przyszłym tyg. czyli to będzie nasz ostatni tydzień 5 miesiąca...

Karolcia, u nas też katar i kaszel i my mamy taki zestaw od lekarz: - sinecod (przeciwkaszlowy) - wit C dla dzieci w kropelkach - calcium dla dzieci w syropie - nasivin soft dla dzieci od 3 mies. do nosa - dicoflor (probiotyk na odporność) wszytko to jest bez recepty. Czytałam co bierze Borys i nie widziałam tam nic takiego właśnie wzmacniającego odporność więc możesz kupić coś z tych rzeczy które ci napisała, jakby coś to mogę też podać w jakich proporcjach my stosujemy i dokładne nazwy. A flavamed to dziwne, ja bym się bałam że dziecko mi się mocno zakrztusi bo to wykrztuśny przecież syrop... a! no i ja tez oczywiście jestem chora :/katar mam ogromny, z apteki przyszłam z całą siatką specyfików, nigdy chyba tyle rzeczy nie kupiłam w aptece na raz ;) magslom Szymek też z przekręcaniem nie szaleje, pewnie to bierze się stąd ze nadal nie przepada za leżeniem na brzuchu, woli zdecydowanie robić mostki na plecach :)

Tak i odp. tak jak u was i ma zniknąć do roku czasu, nie przejmować się.

Iza, jestem przekonana że to mleko ci wróciło przez te emocje które towarzyszyły ci jak koleżanka karmiła. ja na poczatku miałam tak ze mi mleko leciało samo z piersi za kazdym razem jak mały zapłakał :) Trochę niechętnie patrzę na odstawianie go od piersi bo już widzę te zalane wkładki, bryyy, okropne uczucie. Co do jedzenia to Szymek nie wybrzydza ale też za wiele nie je - marchewke wciąga super szybko :) ale po niej mamy 2-3 kupy dziennie! Je jeszcze jabłuszko i pije soki klarowne (jabłuszko, gruszka) I tyle. Reszta to cycek i jedna porcja (150 lub 180 mm) Co do spacerów to przy ubieraniu też jest płacz. Mieliśmy pare dni takich że płakał niemiłosiernie po wyjściu, w końcu zasypiał ale ustawiałam go na siedząco i teraz widzi wszystko jak zjeżdżamy windą, drzwi, zejście i dwór i jest tak że trochę poogląda świat (nie lubi słońca i wiatru :), więc muszę tak kombinować żeby mu nie świeciło i nie wiało) i zasypia. U nas po tym 3 szczepieniu kiepsko, mały ma katar i kaszelek :( ale osłuchowo jest ok więc mamy tylko oklepywać plecki (kaszel mokry) i do noska wode 6 razy dziennie. Ale wiecie co, polecam wam w takich przypadkach urządzenie które nazywa się "Katarek", podpina się je do odkurzacza, wiem brzmi groźne ale jest ok a katar ściąga tak że hej - mamy nosferide ale to z karatem średnio sobie radzi a ten katarek normalanie czyści nosek do zera w kilka sekund :) My na ciemieniuchę używamy to http://www.svr.pl/produkty/xerial-ciemieniucha/ - smaruje isę 10 min. przed kąpielą, w kąpieli zmywamy i tyle. Schodzi do 3 dni bez wyczesywania (no, ale my nie za bardzo mamy co czesać ;))

Ania23, to nasze dzieci śpią podobnie - Szymek o 20 już śpi, koło 1 jedzenie, potem koło 4 - 5 i czasem dotrwa do 6 z pobudką... Jeszcze niedawno budził się o 23 na jedzenie ale teraz albo przesypia albo pojęczy lekko w okolicach tej godziny... Jak wstanie o 6 to drzemka jest dopiero w okolicach godziny 11. Po drzemce zwykle wychodzimy na 2 godzinny spacer, który w większości też przesypia i potem już Szymek nie śpi. Ale muszę przyznać że od niedzieli mamy problem z zasypianiem, faktycznie chodzi spać później i trudniej mu to przychodzi :/ bo jak zaśnie to jeszcze przez godzinę po zaśnięciu potrafi się ze 3 razy przebudzić :( nie wiem czy to zmiana czasu czy zęby (ciągle czekamy na górne jedynki, dużo ciężej idą niż dolne) czy może kolejny skok rozwojowy - gdzieś słyszałam, chyba z dtvn że dzieci do roku czasu mają 7 takich skoków rozwojowych i w tym czasie mogą być marudne, mogą np. nie robić tego co już wcześniej robiły, czego się nauczyły... Karolcia, jutro mamy ostatnie szczepienie więc zapytam pediatrę o plamki... teraz jeszcze zrobiły nam się krostki na podbrzuszu, wygląda mi to na potówki tylko czemu? przewijany jest tak samo jak do tej pory, może już mu za ciepło w tych pieluchach?

Karolcia, magslom mój Szymek też ma taką plamkę poniżej lini brwi i właśnie miałam przy kolejnym szczepieniu pytać o to pediatry... Też jest tak że raz widać bardziej (ma wrażanie że po powrocie z dworu) a raz mniej... tez nieregularna, nie duża. Więc mówicie że nie ma się co tym martwić? :) Bo ja oczywiście już wyobrażałam sobie nie wiadomo co... Karolcia, mamy mamy już dwa zęby na dole i teraz idą górne jedynki. Jedynki na dole to nawet nie wiedzieliśmy kiedy wyszły bo mały nie był wcale marudny ale te górne dają się już we znaki... czasem płacze dość mocno nie wiadomo dlaczego, wybudza się częściej. Podobno z górnymi jest gorzej właśnie. My stosujemy żel Dentinox-Gel N i podobno są jeszcze jakieś fajne kropelki homeopatyczne które można podawać jeśli żel nie jest wystarczający ale u nas wystarcza :) Mój Szymek coraz wcześniej chodzi spać - dzisiaj spi już od godz.18! A pamiętam jak na początku walczyliśmy o to by zasnął przed północą :) Niestety nadal budzi się kilka razy na jedzenie choć idziemy w dobrą stronę bo jedną pobudkę już omija :)

Szymon dzisiaj zjadł jabłko, łyżeczkę bo to nasz debiut w jedzeniu i był zachwycony!! Oczy wielkie, buzia rozdziawiona, ręce wyciągnięte po więcej, wzrok stale na łyżeczce i na koniec ryk że już więcej nie ma :) A jakie miny były przy jedzeniu - bezcenne :)))) Debiut jak najbardziej udany :) Ale jabłko sama tarłam bo szkoda mi było otwierać słoik dla jednej łyżeczki.

a używałyście tych małych, złotych butelek od lekarzy jakie rozdawali? bo ja właśnie takie miałam i one były bez pudełek... a to podobno firma się tak pozbywa butelek które były jeszcze z BPA... :/

Ja mam butelki aventu ale oznaczenie wolny od BPA powinno być na butelce a nie na opakowaniu a na butelce niczego takiego nie widze a z opakowania nie pamiętam. Avent od 2010 produkuje butelki bez BPA ale tamtych nie wycofał z rynku... My te złote pierwsze butelki mieliśmy od lekarzy i one były chyba bez opakowania... tutaj cały wywód aventu na ten temat: http://www.philips.pl/c/avent-karmienie-butelka/28513/cat/

Dziewczyny, słyszałyście o Bisfenol A? Dzisiaj był u nas znajomy który parę dni temu oglądał o tym program i ja teraz poszukałam w necie i rzeczywiście - to składnik którego używa się m.in do produkcji plastikowych butelek dla niemowląt. Składnik ten łączy się z hormonami człowieka i powoduje wiele chorób w tym tez raka w późniejszym wieku. Ja jutro wymieniam butelkę na szklaną! Koniecznie przeczytajcie!: http://www.stopbpa.pl/Prof_Andrzej_Radzikowski_mowi_o_BPA.html