izamaj34
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez izamaj34
-
Ja też siE przejmowałam wszystkim, a mój Kuba i tak najchętniej pił mleko, potem bułki i danonki, ze słoiczka deserki jadł chyba do roku. Obiady na talerzu go nie obchodziły, co najwyżej pobawił sie widelcem. Więc teria jedno a rzeczywistosc drugie. Teraz myślę żeby jak najszybciej wprowdzic to co my jemy, w końcu kiedyś słoiczKów nie było i jakos wyrośliśmy na smakoszy:-)
-
Ja w większości jestem na butelce, to zaczne wcześniej podawać, najpierw słoiczki na początek, potem zupki na rosołku. Ja wcześniej też fawałam od 6. Teraz nowością jest pofawanie wczesnw glutenu, kiedyś było bodajże od 10 miesiąca. Mam nadzieje, że Oskarek nie będzie 3 niejadkiem. Może to tylko wina genów a nie kwestia co i kiedy się podaje. Zobaczę, może teraz będzie inaczej:-)
-
I tych dwoje urwisów do szkoły:-)
-
Esti moja mama zostanie, choć już lata swoje ma i trochę się obawia i będę musiała małego wozić bardzo wcześnie z rana bo rodzice mieszkają w innym mieście:-(
-
Szkoda mi zostawiać tego mojego szkrabika, dzieci do tego trzeba przypilnować.
-
Ja Atenka pod koniec listopada, też wolałabym zostac jeszcze;-) Wcześniej byłam na wychowawczym i z jednym i z drugim, a teraz nie ma szans.
-
Zasnął;-) Może uda mi sie koło siebie coś zrobić;-)
-
Ja zabieram się za kawkę, mały zjadł i zasnął;-) Już się obudził, ale nie płacze, może uśnie;-)
-
JaTuśka nie pomogę za bardzo choć mam trzecie. Mnie się też wydawało jak moja córka ryczała, że to nie była kolka, ale do tej pory nie wiem co. Też miałam dość i cię doskonale rozumiem. Może zmiana mleka to jakiś pomysł.;-)
-
Też staram sie nie przesadzać, w większości leżaczek służy do leżenia i obserwowania jak mama coś robi, czasami pohusiamy i włączymy wibracje. Jak już kiedyś pisałam poprzednie moje dzieciaczki musiałam wynosić i usypiaćw wózku, teraz cieszę sie, źe nie muszę;-)
-
Mój też marudzi, pospał z 20 min i płacze, to idę..
-
Jak do niego mówię, to smieje się, mam wrażenie, że za niedługo zacznie się chichrać wesołek mały;-)
-
Cześć dziewczyny;-) Trelev ja mam ten sam leżaczek, mały właśnie w nim leży:-P Niedziela upłynęła nam pod znakiem lenistwa, pogoda u nas barowa. Synuś z koloni dzwoni i bardzo już tęskni zwłwszcza za Oskarkiem, uwielbia go;-) Już chyba koniec leżenia w leżaczku.
-
U mnie zawołała 50, nie było hasła co łaska;-)
-
Trochę pospał i już się obudził dziubasek mały;-)
-
Witam w niedzielny szary poranek;-)
-
Witam w niedzielny szary poranek;-)
-
Hej ja jeszcze nie śpię:-) Jest u nas siostra od m i gadamy sobie, mały obudził się i zjadł 150 ale.nadal nie śpi:-) Leży sobie spokojnie i nie płacze;-) To dlanas nowość:-)
-
Dalej śpi, a zasnął przed 19 po cycusiu:-) Pewnie pampers pełny:-)
-
Mój Oskarek mało spał dzisiaj i jak w końcu zasnął to nawet głód go nie budzi:-) Znowu na spiocha dostanie butelkę;-) No i bez kąpieli dzisiaj będzie:-)
-
Love fortune super to nosidełko, moźe takie sobie sprawię, zwłaszcza, że sprawdziłaś i polecasz:-) Penelopka rodziłam cała trójkę w Mikołowie:-)
-
JaTuśka chodzę ćwiczyć do klubu, to dla mnie jak terapia:-) odpoczynek od domowych spraw a wcześniej od kompa i pracy. UWIELBIAM kawkę i ciacho i do tego dobry serial. Przyjaciół też kiedyś oglądałam, strasznie mnie wciągnęły gottowe na wszystko-widziałam wszystkie sezony. Kiedys był taki serial v teraz leciał remake na tvn, też super.
-
Idę sobie zrobić śniadanko póki Oskarek jeszcze nie woła o mleko:-) Moja córcia już zajada z nutellą, wygrała z jej ulubioną kiełbaską;-) Wiecznie trzeba pilnować, źeby za dużo słodyczy nie jadły, eeeech słodziaki:-)
-
Hej wstałam niedawno:-) Małemu w końcu dałam butelke o 23.30 na spaniu i wypił całą, obudził się koło piątej i dałam mu cycusia;-) Ulało mu się jakoś i zapragnął szybko butelki. Teraz jakoś głowa mnie pobolewa, mimo że pospałam 7 h. Mnie naszczęście nie boli, myślę że to dzięki ćwiczonkom jest wzmocniony:-)
-
A z tymi wymiotami to moja sąsiadka miała kiedyś jazdy. Synus chlustał jej na odległość mlekiem. No nie zazdroszczę, oby to było jednorazowe.