Ster

igtam ... kto jest zepsuty?? bo ja na pewno nie;)

o...widzę pierwsze sympatie i powstające obozy;)

tu nie chodzi wcale o to by je od razu realizować , ale o sam przekaz, czasem już samo porozmawianie czy wyznanie tych pragnień powoduje że osoba której powierzamy swoje największe tajemnice staje się dla nas jeszcze bardziej ważna...w tym kierunku ja bym rozumował

może no nich nie mówi lub nie potrafi mówić

a on nie ma swoich fantazji? nie wierzę...

a co dla Was jest urealnioną fantazją , którą dopuszczacie do tzw realizacji, a co pozostanie jedynie w sferze marzeń , pozostawioną jedynie dla masturbacji?

a klamerki na takie spotkanko można ze sobą zabrać:)??

Lowlands ;)

dobra, stara szkocka nie jest zła:) masz we mnie kumpla:)

w innej sytuacji wchodziłabyś gdzie indziej , gdzie tematyka związana byłaby z oziębłością;)

sprawa...tak na niego działasz:) i tylko się cieszyć a nie narzekać;)

sprawa....jak dziś wyglądasz? co masz na sobie?

igtam ...ale ty jesteś konserwatywny;) hahaha oczywiście postawię ci , ale dobrą wódeczkę;)

ja uwielbiam ssać i przygryzać i czuć jak rosną mi w ustach....jak twardnieją i rosną... wtedy już można języczkiem je omiatać i do woli się nimi cieszyć;)

ale ja się nie odżegnuję ...i stwiam co tylko kto sobie wymarzy:)

autor stawia? ;) co i komu? pisać proszę ;)

no i mamy 1000 wpis:) pogratulować :) !!

igtam... nie mam żadnych doświadczeń z podobnym telefonem:) a ktoś z Was ma?

nie nie bądź taka ...tylko puść wodze ..a może weny pisarskiej :)

wszyscy dziś zapracowani jakoś....ja ani myślę Cie namawiać do tego byś cokolwiek lubiła:) każdy z nas jest inny i co innego preferuje;) ale jakoś ciężko się dziś z Wami porozumieć..może później jak poogarniacie papierki:)

no co tak moi mili zamilkliście? ręce na klawiaturę ! bo palcat z domku przyniosę;)

zonaty...spokojnie , nie biorę do siebie:) i pamiętaj nie zazdrość;) to złe uczucie

widzisz zonaty....wreszcie jesteś usatysfakcjonowany;)

na samą myśl i przez to pisanie wróciły wczorajsze doznania:) i Pasedenko jest 1:1 :)

nie mógłbym dziś tego wszystkiego Wam przekazać...;) jakbym pozostał związany:)