Ster

to jednak zdradziłaś !! a miało być ręką , a dostaniesz palcatem ! najpierw tyłek , potem sutki i na koncu cipka ! bedziesz skomleć o litość

Ty bezczelana ! wolisz nieznanego , ale młodszego ! dobra , bedziesz jeszcze prosić na kolanach o dpowiednią karę ! kto ci lanie porządne sprawi? kto klamerki na sutki zapnie? kto zerznie dildem anusa?

to jak ich pilnowałaś pod moja nieobecność?? będą klapsy na goły tyłek !

gdzie są nasi Znajomi ? porozłazili się?

stanąłem - operacja kręgosłupa szpitale rehabilitacje i takie tam ale juz jeżdżę:)

i co ? znowu cisza??

znów prywata!? "żona" zaraz dostaniesz klapsa ! za karę oczywiście ;)

pięknie , pięknie- pochyl sie bardziej :) i nie zasłaniaj się.....pracą!

ja siedzę sobie w gabinecie i cierpliwie czekam na rozmówcę , a najchętniej rozmówczynię:) jeszcze dziś tego nie robiłem , a mam wielką ochotę !

no widzę że prywata króluje , a gdzie wypowiedzi na temat?;)hm?

powitanie w trakcie jak widzę i bardzo dobrze bo trzeba krzewić podstawowe elementy kultury ;) nie? jak tam u Was w pracy ? dużo roboty ?czy macie tez czas na coś innego?

witam bardzo serdecznie, dawno założyłem ten temat i jeszcze dawniej tu nie byłem ;) wpadałaś tu ? czy jesteś pierwszy raz?

Sprawa Gustu - czekam na Ciebie !

odgrzewam i znów zbieram stare kółko znajomych !:) zapraszam codziennie w godzinach pracy :)

nie lubicie odgrzewanych temacików jak widzę !

wskrzeszam temat :) dawno już zakurzony ! a więc witajcie ponownie !

witajcie Niecierpliwi :)

witajcie Wszyscy :) wróciłem do pracy:) co słychać u Was dobrego?? odzywajcie się :)

zresztą praca nie jest najważniejsza w życiu i pracować nie trzeba siedząć w biurze, wystarczy tylko zdalnie zarządzać zorganizowanym tokiem by dalej przez kilka miesięcy nic wielkiego się nie wdarzyło, są maile , tel, spotkania nie trzeba być ciałem by nad wszystkim zapanować

no nie na motorze.... coś ty:) ale dłubanie w kręgosłupie było prawdziwe

ostro to dopiero będzie jak pozdejmują mi szwy z plerów:) mam połatany kręgosłup i.... niemoc w trzewiach :):)

a teraz uciekam moi mili:) czas na motorek:)

flowers ..witaj poczytaj i koniecznie coś napisz:) do mnie w szczególności;)

brunet...z Cafe jest;)

sprawa...tak jakoś ta wypowiedź zabrzmiała melancholijnie i z nutką zawodu...ale nie oceniaj go negatywnie , po prostu może są tematy których nie akceptuje i ta postawa, milcząca i uciekająca od rozmowy i wyznań jest jego sposobem na pokonanie nieśmiałości czy wręcz abstrakcji które w jego mniemaniu mu przedstawiasz