klaudyna213

A my bylysmy na spacerku w niedziele godzinke i wczoraj godzinke. Ale mój wozek jest ciezki jak cholera, dlatego spacer tylko wtedy jak mam kogos kto pomoze mi go zniesc z 2 pietra. Wozek dostalismy od siostry, podobno ona znosila go z 1 pietra, ale ja sobie tego nie wyobrazam. A jeśli nie wychodzimy, to mala codziennie jest ubrana i ustawiona w wozku przy otwartym oknie tak na 10-15min. Tak polecila mi polozna i to się u nas sprawdza, mala wdycha swieze powietrze, a ja się nie martwie ciezkim wozkiem

Podaje malej mój pokarm z 2 butelki po 90ml wlasnie tego mleka, poza tym dopajam woda i podaje też codziennie 30-40ml herbatki koperkowej. Moze za malo wody podaje

Jak już tak o problemach piszemy, to i ja mam problem. Podaje malej mleko HIPP Bio Combiotic gora 2 butelki 90ml na dobe, mala mi się strasznie prezy, nozki prostuje, placze i steka jakby nie mogla zrobic kupki. Nie wiem czy to wlasnie mleko jest powodem. Pediatra zapisala mi krople BioGaja dla malej, wczoraj podalam, niewiele pomogly. Ktoras z Was też podaje to mleko, też dzieciatko ma takie klopoty?

Basia mojego pokarmu to wciaga 90-100ml a faktycznie po 1,5-2godz glodna, ale jak dostaje modyfikowane mleko to porcja 90ml i nie czesciej niż co 3 godz pisza, ale po takiej butli to mala i 5 godz potrafi spac.

A moja corcia zasypia przy sprzataniu, zauwazylam że za kazdym razem jakwlaczony jest odkurzacz, ona zasypia momentalnie:)

Basia nie ma problemow z purtaniem, daje czasem tak glosno że aż smiac mi się chcę:) Kolek nie ma i problemow z brzuszkiem też nie, ale podaje jej też modyfikowane mleko zwlaszcza na noc i podaje jej herbatke koperkowa albo troszke wody.

Ja odciagam pokarm laktatorem i podaje z butli, mala kolek nie ma. Wstaje w nocy podgrzewam odciagniete mleko, karmie, malej się odbije, do lozeczka a ja walcze z laktatorem. Sciagam od 80 do 120ml za jednym razem. Naprawdę da się tak. Rownie dobrze mozna podac mleko modyfikowane, ale mi zalezy żeby podawac mój pokarm wiec nie ma znaczenia że trzeba podgrzewac odciagac itd..

Moja mala też postekuje. Inaczej jak robi kupke, a inaczej jak się denerwuje bo np za dlugo na brzuszku lezy i już jej niewygodnie, albo jak się przebudzi to też sobie postekuje.

Ja podaje ten HIPP bio combiotik jakies nowe podobno najbardziej zblizone do mleka matki, takie też w szpitalu dawali to podawalam jak mala nie dojadala

Znalazlam taki fragment, ale gdzies w dzieciowej gazecie też czytalam o tym "kiedy moja Wiktoria miała temperaturę poradziłam się naszej pani doktor, która powiedziała mki że od temperatury mierzonej w odbycie odejmujemy pięć kresek. a temperatura, którą należy zbijać zaczyna sie u niemowlęcia od 38,3" Wiec moze to tylko stan podgoraczkowy, albo malej po prostu za cieplo. Pamietam jak w szpitalu lezalam karmilam mala piersia i mialam ja w tym rozku i przyszla pielegniarka mierzyc temp i malej 38,5 pokazalo, a jak się okazalo pozniej, jej było za cieplo, bo rozek, przytulona do mnie byla, no i wysilek jeszcze jaki wkladala w ssanie i tak jej podskoczyla temperatura. 15min Po karmieniu miala już 37,3 czyli w normie.

Ja podaje mojej corci herbatke koperkowa HIPP 10-20ml albo troche wody. Z tego wzgledu, że mala z cyca nie dojada i dokarmiam ja mlekiem modyfikowanym HIPP i troche mi się prezy przy kupce i placze, a jak podam to jest jej latwiej. Pokarm z piersi też podaje z butli, bo przez pogryzione brodawki odciagalam i karmilam butla i się oduczyla ssac cycucha i denerwuje się, bo musi się troche przy cycu nameczyc. Wiec odciagam i podaje z butli. Co do ciuszkow, to ja mam kilka na 56 takich akurat,ale wiekszosc za duzych. 62-68, a mala urodzila się krotka, tylko 54cm wiec jak narazie z ubranek jeszcze nie wyrosla.

No wlasnie uzywam plynu 2w1niva do kapania i tego mleczka ale nie bardzo dziala wiec bede kapac w oilanie i ewentualnie jeszcze smarowac.

Hej. A ja mala dziś zapisalam do pediatry, a rejestrowac bede tel w poniedzialek, bo podobno optymalnie jest jak pierwsza wizyta po skonczonym 3 tyg. Do kapieli kupilam malej oilan, moze to cos poradzi na ta skorke. Już kremowalam balsamem, smarowalam oliwka i nic, wiec sprobuje tym.moja corcia nie bardzo lubi kapiele i kapiemy ja co drugi dzien. Czasem jest spokojna, ale wystarczy jak zaczne myc glowke, to krzyczy w nieboglosy,ale moze jeszcze troche czasu i polubi pluskanie;) Generalnie dobrze jest. Wczoraj zaczelam ja werandowac, w weekend chcialabym wyjsc.z nia na pierwszy spacer, ale taki wiatr jest że sama nie wiem.

Hej dziewczyny. Dawno mnie nie było, mala jest grzeczna, zdarzylo się kilka razy że się prezyla, ale herbatka koperkowa, albo troche wody i kupka poszla i spokoj. Mala jak zasypia okolo 22 to budzi się kolo 4 na karmienie, a pozniej okolo 7-8. Co do karmienia, to karmie mala z 1 piersi, z drugiej odciagam i podaje z butli, bo mi tak pogryzla jeszcze w szpitalu, że zagoilo się ale po 2 dniach znow pekla mi brodawka, wiec narazie calkowicie chcę wygoic. Dziś od 14 to Mala praktycznie budzi się na jedzenie i zasypia znow.aż się boje że to cisza przed burza. Dziś Basia skonczyla 2 tyg zaczelam ja werandowac-jak polecila polozna i w weekend na spacer na 15 min na poczatek. A w tyg czeka nas wizyta u pediatry. Dziewczyny szczepicie Maluchy na te pneumokoki itd.? Jeszcze na usg bioderek musze się umowic. Jedyne co mnie niepokoi to Basi strasznie przesusza się skorka na raczkach na nadgarstkach, na nozkach-na kostkach i pod paszkami, mimo że kremuje balsamem, a nawet na oliwke zwykla przeszlam. Zastanawiam się i chyba jutro wysle Krzyska po oilatum soft. Pozdrawiam mamusie i gratuluje ostatnio rozpakowanym;)

Hej dziewczynki. Gratuluje nowo rozpakowanym :) a pozostalym aby ten dzien nadszedl szybko:) no i wesolych swiat. Ja wrocilam wczoraj do domku o 14. Wyszlam na wlasne zyczenie. Mala nie dostala zoltaczki wszystko z nia ok, mnie chcieli zostawic do 26go mimo że od samego porodu praktycznie powtarzali że w wigilie wyjde. Mala bez problemow wypisali a ja na zadanie. Także jestesmy w domciu. Mala ma silny odruch ssania, ale musze ja dokarmiac, bo malo pokarmu mam, jest go coraz wiecej ale mala się nie najada wiec po cycu dostaje jeszcze 20ml mleka. W nocy jak dostanie jesc o 22 to budzi siepo 2 na jedzonko a pozniej spi do 6, także się uspokoila, bo w szpitalu to najglosniejsza na oddziale:) to po mamusi chyba- bo ja też bylam krzykaczka mala;) Pozdrawiamy:)

Dziewczyny powodzenia i szybkiego porodu

http://photos-h.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/381953_297146970327094_100000953805146_811517_303174571_n.jpg

Polozna trafila mi się swietna, lekarz zreszta też, ale niestety musieli mnie naciac, troche jestem oslabiona, bo dali mi znieczulenie, jak mnie zaczeli szyc, ale generalnie dobrze jest. Lozysko zaczynalo wapniec, a wody mialam jasno zielone, ale jak odsluzowywali mala, to miala przejrzyste w buzce, wiec jeszcze nie zdazyla się nalykac zielonych. Teraz odpoczywamy, tatus byl nas już odwiedzic, a w piatek gora w sobote mamy wyjsc do domu jak bedzie ok wszystko. Wczoraj rozwarcie na 3cm dziś rano 4 i pol przed 11 jak mnie przyjeli już mialam 7cm, a po godz już pelne było.

Jestesmy:) mala jest cudowna:) Porod od odejscia wod( 10min po wejsciu na porodowke) trwal z.urodzeniem lozyska dokladnie 3godz 40min. Rozdzilam bez znieczulenia, w bolach krzyzowych. Co 2 min.oksytocyne dostalam na skurcze, szybko poszlo. Mala wazyla 3400g i 10 pkt dostala, pozostale pomiary jutro. Pieknie ssie także jestem zadowolona:) Odezwe się jutro

Dziewczyny jade na porodowke. Rozwarcie 4,5cm bole z krzyza co 10-12 min ale typowych skurczow brak. Maja mi podac kroplowke albo przebija pecherz. Trzymajcie kciuki, aby poszlo latwo i szybko:)

Witam się! U mnie narazie nic nowego. Dali mi jeszcze spokojna noc. Rano byl obchod, zlecili badania i lekarz prowadzacy stwierdzil że trzeba zaczac konczyc. Narazie podlaczyli mi ktg i czekam

Oj Sylwek, to Ci corcia numer wywinela. A ja leze na oddziale bo porodowka pelna, wszystkie chca się przed swietami rozpakowac. Jak się zwolni to mnie jeszcze dziś wezma na wywolanie, a jak nie to od rana. Narazie od 13 mialam już 3 badania ktg i czeka mnie jeszcze jedno okolo 20. No a lekarz mnie tak zbadal że zaczelam troche krwawic,i znow mi takie sluzowo-krwiste gluty odchodza.i boli mnie wszystko.

No i leze na oddziale, wszystkie niezbedne badania i wieczorem albo jutro wywolanie. Także porod blisko. A mi masaz szyjki zrobili że moze samo zdazy się zaczac

Jade do domu po walize i na szpital. Mam skierowanie, bo pan doktot stwierdzil, że moga ruszyc mnie wczesniej, bo ostateczny termin wypada 25go ale jak beda chcieli miec w swieta jedna rodzaca mniej to mnie rozpakuja. No wiec jade i zobaczymy co mi powiedza.

I ja uwazam tak jak dziewczyny, że jeżeli wszyscy zdrowi, to spokojnie mozecie pojechac. A ja jade na wizyte-3majcie kciuki