klaudyna213

Też taki mialam, od poniedzialku taki bardziej ciagliwy i podbarwiony krwia jest, wiec wiem że to to

Akurat mi odchodzi już od poniedzialku, jest duzo sluzu takiego budyniowatego podbarwionego krwia i to w ciagu calego dnia. Ale to normalne moze w calosci, a moze nawet przez 2 tyg.

Sylwia to u Was grubsza historia, bo mój to sobie znalazl ucieczke przed wojskiem i przy okazji studia zaliczyl, do wojska już nie biora wiec jak tylko ta cala ustawa o wojsku zawodowym w zycie weszla, to zakony się jakoś wyproznily:)

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że w szpitalu sami lekarze wysylaja na maraton po korytarzach i schodach, albo pod goracy prysznic żeby skurcze ruszyly, wiec to nie sa moje wymysly. Gdyby mi tego nie polecili to bym nie szalala, bo bym się bala że niebezpieczne, ale skoro w szpitalu takie cos się praktykuje, i na odchodne polecili to stosuje.

Ty wiesz swoje, ja swoje. Nie mam zamiaru klocic się na forum. A jak bedzie trzeba , to i na uszach stane, a Ty mysl sobie co chcesz

Monia Ja jestem przefld terminem, ale mam już 3cm rozwarcia, jestem po obserwacji w szpitalu, ni się nie zaczelo wiecej dziac, wiec puscili mnie do domu wreczajac liste sposobow na wywolanie skurczy- gdybys tak czytala uwaznie, to pisalam, że zalecili mi w szpitalu

Moze i szalona- pytanie, czy to cokolwiek pomoze hihi:)

A ja już myslalam że rodzisz Ja jestem po goracym prysznicu- 3 razy na zmiane pluskanie po brzuszku i 10przysiadow i tak 3 razy, bo wiecej jak 30 przysiadow moje kolana nie wytrzymaly. Zobaczymy czy cos ruszy

A co z nasza Sylwia? Czyzby skurcze przyspieszyly i przybraly na sile? Czekamy na wiesci- ale mialysmy obie czekac do pelni. Daj znac czy już gratulowac:)

Moja do swiat to na pewno, bo wigilia wypada dokladnie 2 tyg po terminie, a tu po 40 tyg już na wywolanie do szpitala biora, także do swiat na bank bedziemy w 3. A ja wole sama naturalnie przyspieszyc niż żeby chemicznie mi kroplowka wywolali

Ja do 11grudnia niby mam czas, ale skoro mala bezpieczna to już mogę a nawet w szpitalu zalecili, bo rozwarcie jest, wiec dzialam, jutro pol dnia z rekami w gorze bede siedziec, bo okna to mój umyl, wiec nie bede myc,żeby nie pomyslal że go poprawiam. Zaswiadczenie o uznaniu ojcostwa zalatwilismy, mala dostanie nazwisko tatusia zaraz po porodzie, wiec nie bedzie trzeba latac zmieniac.

Jak już popluskasz sobie ciepla woda brzuszek to wyjdz z wanny zrob 10 przysiadow, znow do wanny i znow przysiady, moze się cos ruszy. Ja też zamierzam:)

Ananasa nie probowalam jeszcze, ale jak nic nie podziala, to sprobuje i ananasa. Jak ja do szpitala jechalam w tej nocy, to budze mojego i mowie, że chyba mi wody odchodza i jedziemy do szpitala, a on jeszcze nie, bo przeciez jeszcze 2 tyg. Zbladl i nie wiedzial co dalej

Dziewczyny rozwarcie na 2cm nic jeszcze nie znaczy- ja mam na 3 i puscili mnie do domu. Walcze z tymi wszystkimi przyspieszaczami, i nic nie dziala, dziś zakupilam te liscie malin- cale 3.10zl ciekawe czy pomoze.

Sylwia- mój też po pobycie w zakonie:) a tu co? Dziecko poza malzenstwem- się mu chyba odmienilo:) ale co mi tam, najwazniejsza nasza Malutka:)

Mi ten caly czop odchodzi od poniedzialku, a co do facetow, to maja tak, że boja się że zrobia krzywde, albo że beda dziecko po glowie stukac:)

Sylwia ty chyba urodzisz przede mna, ja ani jednego skurczu, ktory bym poczula, wiec watpie że to bedzie przed terminem, raczej w terminie, albo i po

A ja wybieram się do Urzedu. Bedac w szpitalu dowiedzialam się że skoro nie jestesmy malzenstwem to musze miec zaswiadczenie o uznaniu ojcostwa aby dziecko moglo nosic nazwisko ojca-inaczej wpisuja moje i pozniej trzeba latac i zmieniac nazwisko, a tak jest zaswiadczenie i pozniej sam ojciec moze zalatwiac wszystko, a tak to wszedzie we 2 trzeba chodzi9m wiec poki jestem na chodzie to pozalatwiam co mogę:)

Z tym o dziwo nie było problemu, moze się cos ruszy:) zawsze mozna probowac raz jeszcze i znow i znow, smiac mi się chcialo, jak w szpitalu polozna opowiadala, jak wypisywali jakas pacjentke i ona przy mezu mowi, do tej pacjentki, żeby z mezem się pokochala, a ten maz, że on nie bedzie dziecka po glowie stukal:)

Mala zaparla się rekami i nogami:) generalnie jak pisalam rozwarcie mam, ale wszystko jeszcze wysoko po 1 kroplowce na wywolanie skurczy nic się nie ruszylo w ciagu 36 godz i poscili mnie do domu, bo jak to powiedziala pani doktor, nie beda Malej za uszy wyciagac- dala mi "liste przyspieszaczy" i trzeba dzialac, no bo jak tak dalej bedzie to mi się corcia na wiosne urodzi;) hihi

Z ta skakanka to akurat zart, ale podobno cieply prysznic na brzuch na zmiane z przysiadami (10) i znow prysznic i przysiady- dziala no prawde mowiac nie wiem, bo na mnie nawet schody nie dzialaja:)

Nawet na porodowce jak masz rozwarcie a nie masz skurczy to kaza brac prysznic goracy, tyle na ile się da wytrzymac, żaden wrzatek! Kaza woda lac po brzuchu okreznymi ruchami, to moze skurcze wywolac. Na wczesniejszym etapie nie zalecaja. Na skurcze też masowanie czy draznienie sutkow, masowanie brzucha, zblizenia intymne, ostre porzadki i mycie okien- taka liste podali nam na wyjscie:)

Nika29 Ja 2 dni przesuwalam meble i robilam porzadki i jedyne co, to ten caly czop sluzowy mi odszedl, i nic poza tym.ale moze u Ciebie się ruszy. Dziś 3 km spacerem, zakupy, goraca kapiel i nadal nic.

Ewka raz jeszcze gratuluje slodkiego Maluszka. A jakby ktos jeszcze chcial i szukal, to jestem na FB u Sylwestry- Klaudia S- niemieckie nazwisko. Tak chyba najszybciej znalez:)

Ewka a mial być Krzysztof, albo Mikolaj, a tu nagle Szymek?