klaudyna213

Ja też mam. Kupilam 3szt bo w aptece powiedzieli że nie pozwalaja zakladac, bo krocze musi oddychac. Siostra też mowila że nie mozna, ale na noc wszystkie zakladaly, a przed obchodem sciagaly no bo nie mozna. No coz trzeba se radzic;)

Ja tam się ciesze. A to już niedlugo:) troche się boje, bo sami bedziemy. 2 tyg bedziemy razem we 2 z Maluchem, a pozniej sama bede zostawac na cale dnie. Ale kolezanke w ciazy mam, wiec bedzie przychodzic dotrzymywac towarzystwa, bo też na zwolnieniu;)

Kawa musi być duza- jak już to już;) A ja na obiad bede miec ziemniaki i jajeczko sadzone:) sama jestem do poznego wieczora bo mój jakies spotkanie czy szkolenie ma po godzinach wiec nic specjalnego mi się nie chcę robic

A jeżeli chodzi o kawe i lody, to jedno i drugie uwielbiam w Mcdonald's mialam chyba w 5 mies tak, że specjalnie na kawe jechalam nawet 3 razy w tyg;). Duza z mlekim i do tego lod, ale bez polewy-bo za slodki. Generalnie nie lubie takiego smieciowego jedzenia, ale na kawe i lody to specjalnie mogę nawet isc:)

Dzien dobry. Mi moja mala też nie dala spac. Tak się wiercila prezyla że aż bolalo, bo tak jak się prezy to skore naciaga i boli wtedy, generalnie ci 1,5 h wycieczka w wiadome miejsce pozniej spac się nie dalo jak już się rozbudzilam spacerkiem do wc. Ale jakoś tak od 6 dalo rade z 2 godz. Co do herbaty to z lisci malin wystarczy powiedziec albo suszone liscie malin No ja też się tak zastanawiam co się dzieje z tymi, ktore się nie odzywaja

A ja mialam kebabowe grubo ciachane :) dobre byly. A na to wszystko wypilam herbate malinowa. I albo cos się wydarzy, albo poboli poboli i przestanie.

Jestem. No plecki nie bola, ale pachwina nadal na.......a. No nic leze sobie patrze na tv i chipsy zajadam:)

A ja w sobote robilam bigos, i male porcje zapakowalam do zamrazarki, bo po porodzie to raczej nie szybko się ogarne. Jutro mój ma jakies spotkanie czy szkolenie w pracy i tak myslalam wlasnie że zaczne sobie lepic pierogi i też na kilka obiadow zrobie. Moja Krzysinka krzywdy sobie nie zrobi bo umie się w kuchni odnalezc, ale zawsze cos już bedzie.

Ja też kanape szafki fotele wszystko co się dalo, dobrze że najwieksza szafa jest wnekowa, wiec nie dalo rady, bo pewnie i taka bym przestawila:) generalnie to i tak w domu siedze wiec jakby bolalo to to trudno, ale lepiej niech nie boli. Mam zakaz wychodzenia z domu. Ide do piekarni albo do sklepu i do domku wracam. Mama kaze mi siedziec bo to już blisko, a Krzysiek samej też nie pozwala, bo a noz cos się stanie. Chociaż jakby się mialo zaczac to w domu też moze:) no ale jak trzeba to trzeba

No jakoś spokojnie. Moze zaczely dziewuszki rodzic albo za porzadki się wziely tak jak ja. A teraz boli mnie w prawej pachwinie i cale ledzwie:( ale coz cierpie bo mi się zachcialo.no nic ciepla kapiel sobie zrobie:)

Wiecie co, chyba przesadzilam. Wlasnie przemeblowalam caly pokoj. A teraz bede jeczyc że mnie boli tu i tam. No nic za godz bedzie Krzysztof a ja w czarnej d... Z obiadem, dobrze że chociaż mieso mam wiec szybko cos wykombinuje;)

Anka A moze to już tuz tuz. Niektore kobiety tak maja że sa pelne energi a wieczorem albo w nocy na porodowce laduja. Nie chcę straszyc ale tak bywa. Ja np wlasnie lozeczko już przygotowalam. Ubralam posciel wszystko ladnie już pozakladalam tak jakoś poczulam że musze.

A ja jakies takie mam przeswiadczenie, że jeszcze w listopadzie bedzie po wszystkim.a tego listopada już tak niewiele zostalo, i moze dlatego te moje problemy że snem- niepokoje się. Ale chyba się tego nie da przegapic, wiec tym się pocieszam:)

Kiedys gdzies przeczytalam że najwiecej dzieci się rodzi podczas pelni, i z ciekawosci sprawdzilam najblizsza pelnia jest 10grudnia, ciekawe.

Niunia to sprawdzaj sprawdzaj. U mnie też bardziel wilgotno, ale to raczej wydzielina i sluz, bo gesta taka.

Witam Mój brzuch od rana też miekki, ale poza tym wszystko inne nadal boli, moze jak się rozchodze to przestanie. Noc tragiczna- pobudka co godzine, niby do wc a niby nie, jakoś tak niespokojnie spie, im blizej terminu tym gorzej. I mnie bol i obrzek nagdarstka dopadl. Mam nadzieje że chociaż wy jestescie wyspane, no ja to jak zombi dzisiaj. Milego dnia

Też tak mam ale to podobno dobrze, bo. Znaczy że wstawil się do kanalu rodnego- czy jakoś tak. Mnie plecy nadal bola a co gorsza jak leze na boku jednym albo drugim to po chwili mi noga cierpnie i wtedy trzeba się na drugi bok, a tu znow miednica boli- szok jakis jak tu odpoczywac?

No na pewno już blisko. Kazda z nas już pewnie się obawia że to lada chwila.

Ja już mam prawie wszystko. Zostaly mi wit K i D do kupienia i herbatka z lisci malin. Ale z tym to mi się nie spieszy. Ale czekam czekam. Moze w listopadzie już bedzie po wszystkim;) tak się pocieszam:)

Ja dziś też mam ciezki dzien leze-cierpne, siedze krocze i miednica cala mnie boli chodzic też nie bardzo bo kregoslup, masakra. Jak już znajde sobie pozycje, to ciezko wstac nawet do wc

Ja to teraz nawet nie chodze w jakies zatloczone miejsca, zakupy staramy się robic przed poludniem bo mniejszy tlok, tramwaj jak zapchany to też nie wsiadam, wole poczekac 5min na nastepny niż wyladowac po takiej przejazdzce w szpitalu, bo scisk, nie ma się czego chwycic, a motorniczowie ( czy jak się to odmienia) to też tak prowadza czasem jak by worki z ziemniakami przewozili a nie ludzi

My ostatnio weszlismy do takiego sklepu gdzie wszystko mozna kupic tanio tzw. Wszystko i nic. I kupilam serwetki swiateczne i takiego aniolka do zawieszenia na sciane nad lozeczkiem malej z imienim, doslownie 15zl do zaplaty, a babka pol godziny z nami rozmawiala, że duzy brzuszek że kiedy termin że już bardzo nisko ten brzuch że fajne imię itd.. A mnie tam trafialo, bo wszystko już mnie bolalo, bo troche pospacerowalismy a ta mi tam nadaje. Niby milo fajnie, ale ilez mozna. A np w tramwaju czy autobusie to z 2 razy się zdarzylo żeby ktos mi miejsce zrobil. Przewaznie to popatrza glowa z druga strone i wzrok wlepiony w szybe i takie wrazenie mam że siedzi taka albo taki i se mysli, zafundowalas se brzuch to teraz cierp.

No ja już tak niecierpliwie odliczam i za kazdym razem jak pytaja kiedy termin albo jak się czuje, to mnie trafia, bo generalnie to jeszcze ponad 3tyg a ja już tak czekam:)

Pocieszmy się tym że to już koncowka;) pozniej bedzie już tylko lepiej:)

W nocy to ja spie po godzince poltorej pozniej spacer do wc to znow się zdrzemne to mi noga cierpnie, to znow miejsca znalezc nie mogę i tak jakoś dziwnie. Dziś np przed 5 już nie spalam do 7 jak mój wyszedl to 2 godz znow się przespalam. Generalnie daje rade. Szkoda mi tylko Krzyska, bo za kazdym razem jak wstaje, to on się budzi, taki ma teraz wyczulony sen,boi się że to już się zaczyna i za kazdym razem się zrywa