Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

klaudyna213

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez klaudyna213

  1. Aniu U mnie barszcz to ostatnimi czasy z 3 razy w miesiacu na obiad :p to z krokietami, to z makaronem, to czysty do popicia:) tak mnie naszlo:) A pizza...hm... Srednio raz na 2 tyg robie też taka na grubym ciescie zwszystkim co się da:) ale to bardziej dla mojej drugiej polowki, bo ja po kawalku takiej domowej jestem już tak pelna, że nie ma szans żeby cokolwiek wiecej w siebie wcisnac:p
  2. A ja wrocilam z ryneczku, kupilam buraczki i gotuje barszcz czerwony, jakoś tak ostatnio mnie ochota nachodzi;) Milego popoludnia zycze kpbietki
  3. No to Sylwek dziś pijesz jak wielblad, żeby nadrobic:)
  4. Ewka Jeżeli tak bedzie bezpieczniej, to musisz się z tym pogodzic. Ja na ostatniej wizycie też nie mialalm usg, ale moja szyjka już krociutka i miekka... I watpie zebym dotrwala do kolejnej wizyty - do 28listopada. Ale pozyjemy zobaczymy
  5. Ewka witamy. Już zaczelysmy obstawiac co się z Toba dzieje. Sylwia Musisz duzo wody niegazowanej pic. Mi tak lekarz kazal jak mialam troche bakterii w moczu. Musisz wiec pic i pic i pic, żeby to wydalic. A lekarz to podejrzewam da ci cos moczopednego jeśli to infekcja
  6. Pelepetka Znam ten bol, ale nie ma co się dziwic- maluchy już tam w brzuchu ciasno maja. Aniu Rybka naprawdę pyszna jeżeli ktos lubi takie z octu. Ja wrocilam wlasnie z zakupow i jestem padnieta. Leze z nogami uniesionymi, bo tak mnie bola. A brzuch też taki dziwnie twardy mi się zrobil jak chodzilam między regalami w tym markecie, wiec odpoczywam sobie.
  7. To sa "zielone sledzie" na 24 godz doprawione sola i pieprzem i przelozone krazkami cebuli, nastepnie obtoczone z gestym ciescie nalesnikowym zrobionym na wodzie (bez dodatku mleka) usmazone i zalane zalewa. Pol litra wody, pol szklanki octu, lyzeczka soli lyzeczka cukru, ziele ang. I lisc laurowy kilka sztuk, zalewa się goraca zalewa I pakuje się do sloikow albo do garnka. Mozna też przelozyc cebulka. Pycha.
  8. Najlepiej tak do 37-38tyg żeby posiedzialo;) A ja wrocilam od mamusi i co? Przywiozlam sobie rybke w ciescie nalesnikowym, w domku zalalam zalewa octowa i za dwa dni bede mogla jesc:), a ostatnio wlasnie myslalam że się nie najem na swieta- a bardzo lubie, ale karmiac piersia to raczej ocet nie bardzo, wiec najem się jeszcze przed porodem:):):) normalnie mamcia czyta w moich myslach:)
  9. No moje "cos" wygladalo dokladnie jak to że zdjec w necie wiec być moze rozpakuje się jako druga hihi;)
  10. No wlasnie niekoniecznie, ja czytalam że albo jednorazowo kilka godz przed porodem albo czesciowo do 2 tyg przed porodem. Zaczynam się obawiac że bede nastepna, szyjke już mialam miekka wiec kto wie
  11. A ja tak troche omijajac tematy nocne, zauwazylyscie u siebie już jakies znaki odchodzacego czopa sluzowego? Bo u mnie chyba się zaczelo. Wczoraj już i dziś taki kisielowaty klusek ciagliwy inny niż zwykle.
  12. No wlasnie, mnie też zastanawia co z Ewcia, moze po wiesci od Asi, pogonila sprawy z mieszkaniem, żeby zdazyc przed porodem
  13. Hej Dziewczyny Dawno nie mialam tak ciezkiej nocy. Spac nie moglam, z boku na bok ciezko się przewrocic, bo bol w pachwinach niemilosierny, do tego nogi jakoś tak cierply. To chyba już tuz tuz:) Normalnie masakra. Po 3 godz snu bylam wyspana, a teraz to normalnie z lozka nie moglam się zwlec-meczace jest to że nie mozna zasnac. No nic czas na szybkie sniadanko i jade do mamci.
  14. Ja usg dopiero 28listopada, chyba że zacznie się porod to na izbie przyjec zrobia mi. Ale najwazniejsze że z mala wszystko ok.wiec pozostaje czekac. A jutro wybieram się do mamusi:)
  15. Ja mam 2 od siostry, a tak też bym nie kupowala pewnie bo spiworek wydaje się jakis taki bardziej przydatny, ale mam wiec jest:)
  16. Czyli rozki nie, ale z drugiej strony w szpitalach, przynajmniej w polsce zawijaja w rozek- i bądź tu madrym czlowiekiem
  17. Wrocilam z pracy, po drodze male zakupy, szybki obiad i dopiero co usiadlam, jakby taki mój dzien zabiegany zobaczyl mój lekarz to by mnie chyba od razu na oddziale polozyl. Kazal mi duzo wypoczywac. No a poza tym zadowolona jestem z tego co mi powiedzieli w pracy, bo jako pelnoprawnemu pracownikowi wszystko mi się nalezy mimo że mój dzial rozwiazali. Teraz tylko spokoj i czekanie :)
  18. Olka doskonale cie rozumiem, też jestem po przejsciach z moim lekarzem, ale jak dziewczyny mowia, koniec już tuz tuz wiec się nie przejmuj.
  19. A ja wracam z pracy, zalatwilam co moglam, pocieszyly mnie w kadrach że moja umowa wygasa 31grudnia, a pozniej zus macierzynski placi. Ubezpieczenie grupowe 1200zl też mi się bedzie nalezec, bony swiateczne i jeśli urodze przed 6 grudnia, to dla malej paczka na mikolaja:) poza tym za 18 dni zaleglego urlopu, bo nie mialam kiedy wykorzystac, wiec jeszcze zaklad pracy troche naciagne:)
  20. A propos bujania, to na moja mala chyba nie dziala- przeszlam na przystanek i troche pospacerowalam a jadac autobusem to myslalam że mnie rozniesia, tak się wiercila, na pecherz cisnela, nie wiem, moze chcę już na swiat???
  21. Hihi 3,5 kg i 56cm (tak srednio waza i mierza maluchy) no to jest już kawal obywatela.
  22. No mój też jakis taki ogromny się wydaje:)
  23. Co do spania, to ja też mam spiworek, ale z tego co czytam artykuly w necie czy w fazetach, przez pierwsze tyg polecaja żeby z rozku albo kocyku klasc spac, bo się maluch czuje ciasno jak w brzuszku, i powoli się przyzwyczaja do nowosci
  24. A mnie też tylko raz się snilo, że mimo opini 2 lekarzy że bedzie coreczka, urodzilam synka, a w szafie wszystko rozowe.
  25. Dzięki Bogu mam już wszystko przygotowane wiec mogę rodzic:) bo inaczej to bym tu stresa miala nieziemskiego.
×