alebazi1
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez alebazi1
-
Chrupeczka, Ty dasz sobie rade z tymi panami wysmienice, jested madra i dzielna kobita;) Ja w Ciebie wierze!!!!!!!
-
Dudzia nie badź taaaaaaka, moze aneta z hania wczesniej doświadczy tego uczucia radości:D aneta z hanią-ja rownież muszę słówko o mężusiu Twoim, bo facet ma niezły tupecik i biedaczek wie, że wyrzadził Ci krzywde,no coś niesamowitego, jaki on poczciwy ... a czy Ty czekasz na ten jego powrot skoro tłumaczy dlaczego nie moze tego zrobic????? Mądralińska Alebazi nie zapomniała o zaproszeniu na świetna imprezkę, oooo nic z tych rzeczy:D ale co to juz pomarzyć już nie można???????? :D
-
Witaj aneta z hanią:) Dudzia juz napisala co o tym mysli wiec i ja sie przyłaczam do jej slow. Niestety na wszystko trzeba czasu, kazda z nas przechodzila cos bardzo zblizonego wiec ja Ciebie jak najbardziej rozumiem... :( trzymam kciuki za wytrwanie w tych trudnych chwilach. No a spotkanie w Szczecinie hmmm czemu nie,mozna polaczyc przyjemne z pozytecznym hihihi blisko morza przeciez bedzie i pretekst aby nasze jaskóleczki(czy jak to bylo???)ponownie sie rozszalały:D Co Wy na to????
-
Ha! Dudzia, teraz sama przekonasz się na własnej skórze jak to jest:-o Własnie stoczyłam maleńką rundkę i oczywiście usłyszałam "długo będziesz??????????" wrrrrr na takie teksty:-o Chrupeczka ja zanowu zacytuję BO Z FACETAMI NIGDY NIE WIE O NIE WIE SIĘ, CZY DOBRZE JEST CZY MOŻE JEST, JEST JUŻ ŹLE!!!!!! samo życie .... :(
-
A ja wiem dlaczego Dudzia tak się czujesz... bo mam dokładnie, to samo:( Przyczyn jest kilka, ale nie ma co się nad tym rozwodzić. Być może nadejdzie i dla nas taki czas, że będziemy szalały ze szczęścia... Tylko, że w moim przypadku,to już zbyt długo trwa ten stan zawieszenia a ja niepoprawna optymistka i tak wierzę... ale czy jest sens??Mam coraz większe wątpliwości. Ja chyba tak mam za karę :(:(:(:(:( MP ja bardzo się cieszę, że Was poznałam i pamiętam, że w każdym obiegu znajdę bratnią i pomocną duszę:) A takie poranki biorą się znikąd, ale kurcze są i nie mam na to wpływu:( Ech, po co ja tu weszłam... nie mam nic ciekawego do napisania, tylko smutasy cisną się na myśli :o :-o
-
Tak jak pisałam wczesniej, byłam w pracy i na szybko chciałam wyjasnic. Wiec teraz jeszcze raz:) Pierwiosnek MYŚLI, ze oni tworzą rodzinę,choć ani słówkiem nie próbował porozmawiać z MP na ten temat. Uważam, ze na tym zakonczę swoja powinność. Najlepiej bedzie jak MP sama to opisze:) Mnie jest bardzo niezrecznie...
-
Pisze w wielkim skrócie: pierwiosnkowi nagle sie odwidzialo!!!!Wszystko przemyslal(on potrafi myśleć?? no no) MP na tym exporcie nagle tworzy rodzine!Do tej pory dla pierwiosnka nie mialo to znaczenia???? a teraz juz tak. Jezu jaki z niego dupek!!!!! No i sie posypalo jedny slowem mowiac/piszac!!!! Bo piewiosnek nagle nie chce sie mieszac do rodziny ... bleeeeeeeeee teraz twierdzi,ze niczego nie obiecywal itp-czujecie to?? Przecież wszystko wiedzial o MP,nie rozumiem meskiego punktu myslenia... Tak czy siak, pisałam do MP w @,ze on moze w ten sposob do tego podchodzic gdy ona przyjechala na miejsce. Tzn osobiscie uwazam to za wykret. Gdy byl w Polsce jakos nie przeszkadzala mu rodzina MP. Nie wiem juz co pisac, bo jestem zła na tego pierwiosnka,ale ja przeczuwalam,ze nic z nich nie bedzie -pamietasz MP,mowilam Ci o tym. NIGDY NIE WIERZ MĘŻCZYŹNIE... DOBRĄ RADĘ CI DAM....
-
Boże drogi, ja o niczym jeszcze nie wiem!!!!!!!!!!! Juz zabieram się za czytanie gg,bo MP cos mi przyslala,ale w pracy jestem i nie zawsze moge tak od razu....
-
Witam:) Karmel.a pisząc zaproszenie na forum,myslalam,ze kazdy bedzie wiedzial,ze chodzi o ten pierwszy obieg:( Na drugim jestesmy,gdy zazwyczaj na forum sa pustki. Ale to nic, innym razem poswietujemu:D Mam dylemat ja sie nie wypowiadalam,gdy Ty opisywalas swoja sytuacje, czytałam co inni pisali i byłam zgodna z nimi. Bardzo dobra podjełas decyzje, mnie ten facet juz od pierwszej linijki opisywania nie podobal sie absolutnie, co zreszta potwierdzilas teraz piszac co zaszlo. Nie wiem... ale ja czułam ze moze dojsc do rekoczynów, chyba osoby postronne zdecydowanie wiecej potrafia zauwazyc. Naprawde gratuluje:D Miłego dnia dla wszystkich zycze:)
-
Skoro tak, to i ja juz sie zmywam...:( ale jeszcze w podziekowaniu za wszystkie życzenia zostawiam ten utwór, troszke smutny, ale jakże prawdziwy... http://www.youtube.com/watch?v=Ks1kRZRYRRA
-
No co z Wami??????? Spicie wszyscy????
-
ech... maxx ja zyje, ale co to za zycie??? ja juz nie bardzo mam na to sily... no i musialam z innej przegladarki wejsc,bo mlody formatowal komp i cos nam teraz nie dziala:( No jak tam,, kazdy ma cos do picia??? Ja ciasto juz studze:) aaaa i jeszcze jedno sprostowanie, jestem jubilatka NIESTETY:(:(:(
-
Stawiam się wedle umowy:) Dzieki za tak liczna obecnosc:) Poslucham teraz piosenki od maxxa i wracam:)
-
DZIEKUJĘ WAM BARDZO ZA TAK CIEPŁE ŻYCZENIA!!!!!!!! :D To miła niespodzianka, nikomu nie zdradzalam, ze to wczoraj,ale korzystanie z komunikatorów zrobiło swoje :D Muszę przyznać, że ja już nie cieszę się z tego dnia:( to tylko przypomnienie, jak czas szybko ucieka.... Ale mimo wszystko zapraszam na piatkowy wieczór "u mnie"na kolację z alkoholem :D Jednym słowem robimy imprezkę... a z wiadomych powodów, każdy z nas przy swoim kompie i włąsną wodą ognistą i czym tam sobie jeszcze życzycie. Robię składkową domówkę;) Co Wy na to???????????? Godzinke,możemy jeszcze dogadać, dzieci te starsze i młodsze "usunąć" na ten czas w kąt:P Czekam na odpowiedź:) Miłego i niezbyt pracowitego dnia życzę:)
-
Dziekuję MP:) Satysfacje, to ja mam, ale tylko i wyłacznie z pracy, gorzej z wynagrodzeniem, a nawet bardzo źle:( Nagrode tez dostałam(jak co roku) tylko że to sa takie kwoty, ze nie wiadomo jak ja zagospodarować... A Tobie Mee, serdecznie gratuluje, extra ze mozesz ją tak efektownie wykorzystac:D PS. nie robie przytyków, absolutnie NIE;)
-
Dzielna MEE!!!!! :D Cholera nie zazdroszcze tych jego akcji:( tatus pokazał zupełny brak klasy!! Może i masz wyższe zarobki,ale podziel to na 3 ososby,choc z tego co wiem w sadzie my matki malo sie liczymy w tej kwestii, tylko dzieci sa wazne. No moze u mnie tylko tak bylo, przy podnoszeniu alimentow. Bo podczas rozwodu sędzina ze 3 x pytala,czy zostaję przy proponowanej kwocie alimentow, a ja glupia i naiwna, oczywiscie przystałam na to, myslac ze reszta wydatkow bedzie dzielona jak do czasu przed rozwodem.Ojjj srodze sie rozczarowalam:(:(:( Wiec myślę Mee,ze nie powinnas miec zadnych watpliwości. Zbieraj siły na jutro i tez nie pozwól sobie na jego chamstwo. Juz przynajmniej wiesz na czym to polega,a to bardzo duzo:) Głowa do góry i to,Ty smiej mu sie w nos!!
-
No wlaśnie też chcialam dopisać sie do pytania... Dudziu-wyprzedzilaś mnie:) Ale płakać nie bedziemy, tylko i wyłącznie świętować, ale MEE musisz się wreszcie odezwać!!!!!!!
-
mee zawsze jest nerwowo, bo nie wiemy czego sie spodziewać, wiem co teraz mowie:) no moze nie mowie, ale pisze:D Myśl tylko pozytywnie!!! To bezie lepsze rozwiazanie niż zadręczanie sie myślami o złym. Dasz radę, UWIERZ W TO!!!!!!!!!
-
Mee ja już trzymam!!!!! będzie dobrze:)
-
Wiadomość z ostaniej chwili, MP sama rozesle do Was wiadomosci:) Chcialam byc nadgorliwa i pozbawic dziewczyne takiej przyjemnosci:( Dobranoc:)
-
Wariatka, no jak bune dune wariatka:D:D:D Dudzia, tak sie właśnie zastanawiałam o kim Ty myślałaś prztaczajac ten cytat:D ale wiem, wiem, wiem doskonale kogo miałaś na myśli:P Ty świntucho!!;) Moja wyobrażnia też poszła w ruch... ech... a pamietasz jak rozmawiałysmy o wyobraźni?????? No i masz ją jak na wyciągnięcie dłoni;) MP do mnie pusciła sygnał z angielskiego numeru, chyba wyśle jej teraz sms:) Czy ktoś ma życzenie poznać ten numer?? Bo nie wiem jakie mieliście z nia ustalenia?? Jak coś bardzo chetnie podam.
-
Wariatka, no jak bune dune wariatka:D:D:D Dudzia, tak sie właśnie zastanawiałam o kim Ty myślałaś prztaczajac ten cytat:D ale wiem, wiem, wiem doskonale kogo miałaś na myśli:P Ty świntucho!!;) Moja wyobrażnia też poszła w ruch... ech... a pamietasz jak rozmawiałysmy o wyobraźni?????? No i masz ją jak na wyciągnięcie dłoni;) MP do mnie pusciła sygnał z angielskiego numeru, chyba wyśle jej teraz sms:) Czy ktoś ma życzenie poznać ten numer?? Bo nie wiem jakie mieliście z nia ustalenia?? Jak coś bardzo chetnie podam.
-
:( Ciemno... zimno... jesień... brrrr Ciekawe jak MP, czy juz jest na miejscu?? Zapewne tak:) Oby jej sie tam powiodło...
-
Dołaczam do grupy już teskniacych:( MP, jak znam zycie i Ciebie,to dasz rade sie odezwac:) Badź dzielna jak do tej pory:) Życzę Ci wszystkiego dobrego cmok cmmmmmmmok
-
W senniku same pozytywne wyjaśnienia... Ale ciekawi mnie odpowiedz mamy MP...