alebazi1
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez alebazi1
-
Dzis ja pierwsza rozpoczynam ) MP wybacz, ale wczoraj wczesniej polozylam sie do łóżeczka:( ta eskapada z dnia poprzedniego troszke mnie zmeczyla hihi a i po urlopie mam rozregulowane poranne wstawanie, no i wlasnie dzis juz mialam problem ze zwleczeniem sie z lozka:-p Nie chce sie powtarzac, bo ostatnio zbyt czesto pisze to slowo, ale cholera zazdroszcze WAM :D a czego, to zapewne domyslacie sie:)
-
Dzis mialam natchnienie na malenkie sprzatanko polaczone z rozgrzaniem zziebnietego ciala. Przelecialam rowniez pokoj mlodego, abym przez ten krotki czas mogla w czystosci posziedziec z Wami:) Monitor komputera byl tak popluty, ze 3x pryskalam go plynem hehe jak sie zejdze watacha mlodocianych to mozna sobie wyobrazic, co oni tu wyrabiaja przed kompem:) Ciekawa jestem jak Chrupeczka sie czuje? MP dzis jakos jeszcze nie miala czasu wejsc, wiec tym razem jestem z Dudzia:) To znaczy, ze bedziemy sie tak wymieniac hihihi
-
"do ostatniego zdania Dudzi" mialam napisac a zostawilam w pamieci:-)
-
Witaj SM po dluższej przerwie:) Koniecznie napisz o tym kimś, czymś nowym, mam nadzieje, ze to cos o czym wlasnie mysle :D Droga Dudziu, Twoje wspolczucie zabrzmialo bardzo sszczerze, ale ja naprawde az tak mocno nie bedę tęskniła za alkoholem, wychodzi na to ,ze prowadze sie jak traktor :-P :-P , ale musze byc niestety pod tel przez cala dobę. MP, do ostatniego zdania tylko doam to, że w bajkach możesz przebierac i wybierac... tyle ich mamy :P A teraz proszę posłuchajcie tego: http://www.youtube.com/watch?v=OHf24JKoaxQ szkoda ze nie znalam tej pisenki, zapewne wzielabym przykład i zastosowała sie do tyc słow ;-)
-
MP zostalysmy same na placu boju:) ale ja chyba powinnam juz pojsc lulu, dzis do pracy trzeba isc... a rano wstac:(
-
Bo kurna, ktos szkoly nie zakodowal (mamy monitoring) Mam dyzur przec cale 2 tyg.teraz i jak cos sie dzieje, to ja musze byc zawsze i o kazdej porze do dyspozycji. Nie moge zadnego alkoholu wtedy wypic, tak na wszelki wypadek hihi(wcale za nim nie tesknie, na urlopie juz wykorzystalam swoj przydzial) O cho, cho MP, Ty to masz powodzenie jak widze:) tylko wybierac i przebierac no no no :) Ten kontakt telefoniczny, to chyba z powodu zbyt duzej odleglosci tylko macie? Ja tam nie wiem jak to jest, ale wiem, ze jestem baaaaaaaaaaardzo wybredna i naprawde wystarczy jeden nieprzemyslany blad, potencjalnego kandydata i juz po nim... Moze zle robie, ale tak mnie nauczylo zycie, nie szanujesz sama siebie inni tez tego nie zrobia.
-
Ale mam rozkoszna koncoweczke dnia:p Wlasnie wocilam z pracy, bo godzinke temu dostalam tel, ze ktos czegos nie zrobil i jest alarm. A ze ja mam dyzur, to zachrzanialam szybciutko aby naprawic ten bła. Tak mi to sprawnie poszło, az samie sie dziwie, ze juz siedze przed kompem hehe Jakas nagroda by sie przydala za takie uwiniecie sie i w czasie i dzialaniu:) Ale na co ja licze, przecie to do moich obowiazkow nalezy:( MP, mam rozumiec, ze to jakis nowy ksiaże nabroil?? Jak by co, to jeszcze jestem.
-
Dudzia, ja tez myśle, ze ci oni, ci "wspaniali" mezczyzni doczekaja tego samego szczescia, ktore nam zafundowali. O B Y tak sie stalo. I wtedy powiemy, zycie jest piekne i sprawiedliwosci stalo sie zadość:-D
-
Ech faceci:( rozmawoialam teraz z ciocia, ktora kilka lat temu porzucil maz dla kobiety o 30 lat mlodszej a sam ma chyba ponad szescdziesiatke. Czy oni sa normalni??? MP co Ty bedziesz cieła????????Mam nadzieje, ze tylko wlosy:)
-
HA a ja dzis bylam w pracy:-p za bardzo sie nie narobilam, trzeba bylo odebrac sprawozdanie z dzialan podczas mojej nieobecnosci no a pozniej, to juz tylko ukladanie dokumentacji w nowiutkich mebelkach:) jejciu, jak ja mam teraz slonecznie i tak milusio w pokoju słuzbowym. Przynajmniej tam,bo w domu nie moge liczyc na takie przyjemnosci. Wypralam mojemu "malenkiemu" synkowi poduche i kurna bedzie pewnie schla przez cala jego nieobecnosc-urocza perspektywa:-o Wiecie co dziewczyny, moj ex, to tez nie bardzo przykladal sie podczas roznego rodzaju chorob dziecka, ale szczerze przyznac musze, ze az takich problemow to nie mialam. No raz sie zdazylo (butelka z syropkiem wyladowala na meblach hehe) ale to byl jedyny raz i juz pozniej jakby zalapal, ze nie tylko ja powinnam wiedziec co kiedy i dlaczego. Moze moja sila presfazji pomogla, bo zbyt obarazowo przedstawilam mu jak bedzie w razie mojej naglej nieobecnosci wygladalo jego zycie. No ale ja wtedy jeszcze byalam mezatka i to poskutkowalo. Aaaaa, nie, byl jeszcze jeden przypadek,w trakcie separacji, mlody wyladowal w szpitalu na ostrym i z mety operacja. Ja zanim dotarlismy do szpitala, to objechalam cale miasto nim trafilam do odpowiedniego miejsca, Oczywiscie wydajac ostatnie pieniadze na taxi, a ten byczyl sie z flaszka piwa po nocnej imprezce. Ale bardzo szybko stanal na rowne i trzezwe nogi gdy dowiedzial sie o swoim pierworodnym. Czyli mozna nadal rzec, ze nie mialam chyba az tak zle pod tym wzgledem. Pomijajac oczywiscie fakt, ze nadal nasz samochod stal pod domem a kierowaca czekal na efekty moich wojaży:( Dobrze ze SM ma sie dobrze:) Dudzia, przeciez Ty wiesz jak ja Tobie zazdrosze tej dodatkowej pracki:)
-
:) Może i cos tam zmieniłam, ale przyznam ze ja nie przepadam za czarnym kolorem:) Ale juz wiem dlaczego tak dlugo bylam pomaranczowa,zreszta nie mialam pojecia, ze jest mozliwosc zmiany, no niewazne, najwazniejsze, ze udalo sie cos zmienic, a to juz duzy krok w przyszlosc hihihi MP, bardzo, ale to bardzo podoba mi sie Twoj wpis z godz. 19.53 :) A syn jest rewelacyjny i do tego medialny hehehe Uwielbiam takie wygadane dzieciaki, az Ci zazdroszcze, bo juz zapomnialam jak to jest gdy taki kajtek mowi to co mysli. A tak przy okazji, czy ja sie dowiem ile ten Twoj "łobuziaczek" ma lat:) Dudzia chyba nadal w pracy. Oj przemecza sie dziewczyna:( SM nadal milczy, czy u Ciebie wszystko oki?? No a ja mam wreszcie komp CAŁY DLA SIEBIE :D :-D :D :-D
-
DUDZIA - wielkie dzięki i jeszcze większe buziaczki. Udalo mi sie, jestem juz czarna (a w realu nie hihi)
-
No to teraz sprawdzam, czy mi się udało:)