Oniesmielona Swoim Stanem

Wątki kafeteryjne przesledzone wiec czuje sie gotowa :D Trzymejta sie laski! :) Aha, Alonu dziecko dziedziczy inteligencje po matce,wiec mlody i porod odbierze ;) Mysle,ze polowa kafeteryjnych porodow byla odbierana przez latorosle naszych kafeteriuszek ;)

Wątki kafeteryjne przejrzane wiec jestem gotowa:D Trzymejta sie laski! :)

Obeznana od poczatku mowilam stawiac na real ;) hehe Dzieki, przyda sie :)

Ja mam wizje odejscia wod plodowych w supermarkecie wiec witamy w klubie:D Tak to chociaz jakas inwestycja, taxi dla dzieciecia za free na cale zycie :P

Ale zawsze to pozytywne nastawienie:) u mnie brak doswiadczen a po lekturze kafeterii trza sie szykowac na wojne trzynastoletnia :D nbo niektore to pol zycia w torturach rodza ;)

No wlasnie mnie tez ciekawosc rozbiera :) Ciesze sie,ze jest ok:) Powodzenia w takim razie,Ty juz doswiadczona ;)ja pierwszyzna wiec nogami juz przebieram ;) ale ciekawosc silniejsza:)

Wpadam na moment zainteresowana jak tam Alonuszka, my podobnie na koncowce ciazy? Jak sie masz, widze ze chyba oki:) ja juz na ostatniej prostej, niesmialosc poszla w kat :P Bede miala corke tak jak Ty :) Obeznana dla ciebie pozdrowienia, bo my z jednej branzy, jakiego ksiecia rycerza online znalazla heeee?:D trzymaj sie babo :) No i em i en dla Ciebie usciski Mamusko:):):) To by bylo na tyle,zmykam :) pa!:)

Bre ja Ciebie przekonywac nie bede,wszystko jest do sprawdzenia i ponoc to wcale nie jest trudne.Mam na mysli IP. Mialam inne sprawy na glowie,m.in.wizyte u gina a nie napier... na pomaranczowo co o Was mysle,bo ja napisalam to w czerni i dotyczylo to tylko tego,ze tu nie pasuje niektorym osobom chyba i ze sie nie udzielam wiecej,ale z kultura. Bo takie mam zasady. Zreszta nie bede sie juz w to zaglebiac,bo tlumaczy sie winny. Zaangazowalam sie w to klepanie tutaj i w historie niektorych z Was. I chyba styl pisania rowniez idzie rozroznic.Ide na serial.Pa.

dziewcztny sorry ale nie sugerujcie ze ja pisze na pomaranczowo a jesli chcecie to zgloscie do tych co nadzoruja i sprawdzcie IP. To juz naprawde przykre sugestie i chcialam was podczytywac ale jakis skomasowany atak nastapil. Mam swoja klase i nie mam dziesiec lat zeby na pomaranczowo sie produkowac. Jestem w szoku jak to czytam skad tyle zawisci. OBEZNANA ty jestes fajna babka i z toba mi sie super pisalo . Bede tesknic hehe:-):-):-):-) widac podczytuja was inne osoby i tyle. Rozciumkana swoje diagnozy stawiaj innym.

aha em i en bynajmniej nie pisalam do Ciebie:) dla Ciebie zostawialam strzalki ;)

rozciumkana dazylas do tego od poczatku :) mlask na do widzenia:)

To nie o to chodzi Alonu, ja chyba jednak wole real bo jak ktos mnie zna to nie zarzuca mi absurdow i nie tkwi w swoim przekonaniu za wszelka cene. Zreszta mowie o malej czesci tej paczki, czuje sie czyjas niechec i tyle, to niefajne jest. A co do charakterow to uwierz mi,niektore osoby mi tu graja i to bardzo,wiec mowie o czyms innym.

hej:) rozciumkana nie wale focha tylko po prostu odechcialo mi sie tu pisac i tlumaczyc co chwila z czegos,a to ze zle nazywam tych co pisza a to,ze ciumkam a to ktos na mnie z geba wylatuje nie czytajac co pisze a jak podaje to o co prosi to zero reakcji i olewka.Nie o to chodzi prawda?mial byc relaxxx. Tu jest cholernie hermetycznie, tzw "nowe" sa przez niektore osoby (zaznaczam niektore) niefajnie pociskane albo jak napisza jakies pytanie,zwlaszcza na pomaranczowo - ignorowane. Zreszta co tam,nie moje malpy nie moj cyrk:) Marchewkowa =====> dla Ciebie tylko info: tekst,ktory wykorzystal George Michael w swojej piosence pochodzi z kultowego w moim domu filmu: "Absolwent", z Dustinem , pani Robinson uwodzi sudencika i serwuje mu ten tekst...zreszta sama zobacz:) http://movieclips.com/Kbeqg-the-graduate-movie-would-you-like-me-to-seduce-you/ uciekam:) pa laski:)

myszza super z tymi autami:D napisalam kolejnego posta ale mi zezarlo :O

no i super mamazuzki, grunt,ze mieli:D

Bardzo fajne jest tez zrobienie obrazka, podzielonego na czesci, kazda czesc do pokolorowania na jakis kolor. Kazda czesc to dzialanie do wykonania - gdy je wykonamy uzyskujemy wynik a do kazdego wyniku przypisany jest kolor.W ten sposob kolorujemy obrazek. Ciezko pisac,opisac,latwiej rozmawiac z rodzicem:)

Mozna zapisywac proste dzialania z okienkami, w ktore trzeba wpisywac wyniki lub majac wynik,trzeba wpisac znak plus lub minus. Mozna dopasowywac cyfry do obrazkow z odpowiednia iloscia przedmiotow itp. Inna sprawa jest wtedy,gdy dziecko ma problem z odejsciem od konkretow i trwa to za dlugo, to wtedy tym bardziej do pordni aby wylapac specyficzne trudnosci jak najwczesniej. I nadal proponuje przejrzec ksiazeczki z ksiegarni edukacyjnej aby zaczac pracowac w domu na profesjonalnie przygotowanych pomocach.

mamazuzki poradnie zalecaja wlasnie rodzicom gotowe cwiczenia,aby bylo im latwiej,rozne pomoce gotowce-takie jak zapodalam na linkach. A tymczasem chodzi o to aby dziewczynka zrozumiala sens wykonywania dzialan,czyli aby bylo dla niej jasne co oznaczaja symbole matematyczne takie jak plus i minus i rodzice cwicza liczenie na konkretach,czyli na wszystkim: patyczki,cukierki,zoledzie cokolwiek. Trzeba od poczatku dziecku tlumaczyc,ze gdy dodajemy to dosuwamy przedmioty a jak odejmujemy to je zabieramy. I tak w kolko, na rysunkach i przedmiotach.A potem tlumaczymy,iz to samo mozemy robic na palcach - gdy je zginamy to odejmujemy,gdy rozprostowujemy-dodajemy. I cwiczymy w ten sposob dodawanie i odejmowanie na palcach. dopiero z czasem dziecko przechodzi na liczenie w pamieci ale tez jest to indywidualna sprawa,wiekszosc opanuje to szybko natomiast sa dzieci ktorym zajmie to wiecej czasu i nie nalezy im zakazywac liczenia na palcach jesli w pamieci jeszcze nie umieja a nauczyciele czesto to robia. Mimo wszystko bede sie upierac,ze diagnoza najwazniejsza bo byc moze zaburzone sa funkcje takie jak orientacja przestrzenna, analiza i synteza wzrokowa,sluchowa itp i trzeba wowczas cwiczyc jeszcze co innego pod okiem specjalisty. Wazne jest tez czy przy porodzie nie doszlo do niedotlenienia i czy dziecko ma predyspozycje genetyczne do tego typu dysfunkcji. Wszystko nalezy cwiczyc poprzez zabawe aby nie zniechecac,wykzac sie trzeba ogromna cierpliwoscia. Mozna wykorzystac karty, domino,kostke do gry co kto chce. Ale przede wszystkim nauczyc rozkodowywac symbole "+" i "-" bo dzieciakom sie myla i nie kojarza ich z tym wlasnie przykladowym zaginaniem czy prostowaniem palcow. Stopniowo dziecko bedzie wiedzialo,ze jedna reka ma 5 paluszkow i nie bedzie przeliczac ich w kolko itp tylko bedzie potrafilo wlasnie zadania takie jak: mamy 5 kredek,zabrano 2, ile zostalo? wyobrazic sobie i przeniesc na palce,ze tak powiem.

Wkurzylam sie, wiec zmykam stad,jak ochlone wroce i napisze przykladowe cwiczenia.Ciao.

Elaborat mialam na mysli o rozwoju dziecka,diagnozie etc a nie cwiczeniach:O czuje sie jak na rozmowie gluchego ze slepym :O

Mijasz sie swoimi postami z moimi i nic z takiej rozmowy nie wynika,oprocz nieporozumienia.

To mozesz to napisac normalnie a nie z sugestia,ze mi sie nie chce,bo takiego podejscia nie mialam i nie mam. Ale skoro nie ma tematu to trudno.

Napisalam Ci,ze rodzice maja wrocic do liczenia na konkretach skoro nie potrafi od nich odejsc,czytalas wogole co pisalam czy tylko atak na moja osobe bedzie?

nie chce mi sie pisac,dobre sobie

brestova czy ty wogole czytalas co ja napisalam????? bo o dwoch roznych rzeczach mowimy i nie zarzucaj mi czegos co wogole nie ma miejsca bo wkurzajace to jest!