jako_tako

aha a propos wyłażących włosów - skórę mam podrażnioną - różową "świecącą" - swędzi i piecze. Jeszcze zaklepałam wizytę u dermatologa - może coś podrzuci do smarowania - płukania. Kupiłam sobie w aptece "neril" taki tonik na skórę głowy - ulga jest.

To mam wyniki, może włosy wyłażą, bo mi wyszły niedobory żelaza (niskie MCH i MCHC)? Dodatkowo wyskoczył mi w górę cholesterol (230) i trójglicerydy (217) i TSH na 2,91. Czyli na razie z ciąży nici. Ciekawe co mi endo w czwartek powie. Na razie zmieniam dietę na więcej zielonego (brokuły, szpinak itp) i zaczynam łykać vit. B. Trzymajcie się.

Szczepan: może te spojówki faktycznie sie nie wiążą, taka moja "uroda". Tak mi tylko na myśl przyszło jak czytałam wpisy. Co do tycia - mam teraz rozm. 42 (176 wzrost), jem normalnie (choć większy apetyt mam na węglowodany), nie odchudzam się. Euthyrox nie powinien wpływać na wagę, chyba że jest źle dobrana dawka. Może organizm ma tendencje do przekształcania węglowodanów na tłuszcze jak sie bierze euthyrox? Więc trzeba po prostu uważać co się je.

ps. jeszcze dodam - bo czytam forum na bieżąco - problemy ze sppojówkami - wieczne czerwone, suche oko (nie pracuję w klimatyzacji więc to nie to). Nie da rady komfortowo nosić soczewek (nawet tych extra uwodnionych)- tylko od wielkiego dzwonu zakładam.

Witajcie, nie przejrzałam jeszcze całego wątku ale trafiłam tutaj z wyszukiwarki. Ostatnio garściami!!!! wypadają mi włosy, już zaklepałam sobie wizytę u endo. Mam też zamiar zrobić badania kontrolne - ogólne. Euthyrox (dawka 125) biorę już ...niech policzę...z 10 lat. Mam niedoczynność spowodowaną leczeniem nadczynności radiojodem. Tarczyca u mnie nie pracuje, praktycznie zanikła - na usg trzeba jej szukać pod lupą. Dawkę mam ustaloną, dobraną do wieku i wagi. Z tego co zauważyłam przez te lata mam skłonności do: - suchej skóry - szczególnie na nogach; pomaga mi xerial 10 - wieczne problemy laryngologiczne - skłonność do angin, chrypka, pochrząkiwania - laryngolog polecała zakwaszać ph w ustach, trudno powiedzieć czy pomaga - przebrawienia skóry na twarzy - tego jeszcze nie konsultowałam, od 2 lat obserwuję (nasilenie w lecie) i kuzynka, która też ma niedoczynność ma to samo tylko więcej. - okresowe bóle głowy - nie objadam się, ale mam skłonności do tycia "z niczego" Chcę zajść w ciążę, pierwszy miesiąc stracony - nie udało się. Próbuję dalej. Z poprzednią ciążą (6 lat temu) nie miałam problemów, chociaż zajście zajęło mi 3 miesiące. Pozdrawiam wszystkich z problemami tarczycowymi! Trzymajcie się!