mbborowka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mbborowka
-
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
mbborowka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny! jagnajagna>> Ja w ten weekend byłam z rodzinką w Zakopanem i przy okazji na wodach termalnych w Szaflarach. Było cudownie. Teoretycznie ciężarne nie powinny wchodzić do zbyt gorącej wody, jaccuzi i sauna odpada kategorycznie. Ale woda do 30 stopni myślę nie szkodzi. Jak weszłam na chwile do cieplejszego baseny tj. 36 st. to mi zaczęło być słabo, więc po prostu wyszłam. Jutro moja córcia też ma też debiut w przedszkolu, strasznie to przeżywam, chyba bardziej niż to dziecko... Jest najmniejsza ze wszystkich dzieci i najmłodsza :( Urodziła sie w grudniu, wiec jak inne dzieci są ze stycznia czy lutego, marca to jest różnica praktycznie rok czasu między nimi, a to też różnica w rozwoju i emocjonalna. Masakra, powinni dzielic na grupy co poł roku a nie rocznikowo. Martwie się czy się przyjmie i ogólnie jak sobie poradzi. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
mbborowka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Endlessly >> mojej Julii pierwszy ząbek pokazał się dopiero tydzień po pierwszych urodzinach tak więc to bardzo indywidualna rzecz u dzieci, a kaszke do dziś pije na noc z butli i ząbki ma proste. Jadła jakiś czas łyżeczką ale wróciła z powrotem do butli. Wiem że to nie ortodontyczne, ale ja piłam kilka lat grysik z butelki i mam idealne zęby, więc sądzę, że to są bardziej predyspozycje do krzywienia niż krzywienie przez smoczek. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
mbborowka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aguniaaa, nie chciałabym obrazić Twojego lekarza ale teraz to bez łaski dostaje się zwolnienie ciążowe, nie rozumiem jak mógł Ci odmówić... Jeśli chodzi o Soline to myśmy wybrali sie na jeden dzień tylko bez noclegu, ja mieszkam na przedmieściu Rzeszowa więc nie było aż tak daleko na jednodniową wyprawę. Ale sądząc po nawale ludzi w tą niedzielę, końcem wakacji i dobrą pogodę to radzę Ci jednak zarezerwować nocleg. Co na obiad???? -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
mbborowka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
WItajcie! Dawno nie klikalam ale regolarnie Wa czytam :) Apropo lini na brzuszku, to ja miałam wyraźną w poprzedniej ciąży i pojawiła mi się ona około 5 miesiąca. Aktualnie jeszcze jej nie widzę. Ale to nie jest regula, że każda kobieta ją ma, moja siostra nie miała jej przez całą ciążę ani koleżanka w 2 ciążach. Jedne ciężarne ja mają a inne nie. W nidzielę wybraliśmy się z rodziną w Bieszczady nad Soline, było cudnie, ale strasznie dużo ludu. Ale nie mogło pujść wszystko tak gładko, po drodze oczywiscie puściłam 2 pawie bo tak mnie wytrzęsło w aucie. Tak więc Kimizi (mam nadzieję, że nie pomyliłam nicków) nie jesteś sama. U mnie wciąż minimum jeden paw na dzień musi byc :( :( :( już tracę nadzieję, że się to kiedyś skończy. WIecie co, ja już zgubiłar rachube w którym to ja tygodniu jestem... heh, muszę to dokładnie przeliczyć... Miłego dzionka! Zapodajcie jakiś pomysł na obiad pliiiisss -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
mbborowka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja miałam ten sam dzień porodu w poprzedniej ciąży i z miesiączki i z usg i córeczka urodziła sie właśnie tego dnia. A w tej ciąży gin nie mówił mi co wychodzi na usg więc zapytam przy następnej okazji jak to jest. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
mbborowka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzień dobry! Ciekawy temat zapodałaś aguniaaaa... My mamy oidobny problem, otóż mieszkamy "na dole" z rodzicami od 3 lat i wiadomo jacy by rodzice/tesciowie życzliwi nie byli to i tak wiecznie wychodzą konflikty, żale i inne niezgodności. I teraz podobnie jesteśmy na etapie szukania nowego lokum, ale myślimy o kupnie gotowego domu, aby było szybciej, może być rynek wtórny, do remontu. Priorytetem dla nas jest dobra lokalizacja, szybki dojazd do centrum miasta a jednocześnie dość spokojna okolica. Mieszkanie nawet 3 pokojowe odrzuciliśmy zupełnie, ja wcześniej mieszkałam w mieszkaniu jako dziecko i wiem jaki to ból, wiecznie mało miejsca, nie ma gdzie przechowywać nowych rzeczy, mebli do tego brak własnego ogródka i ciągła walka o miejsce parkingowe brrrr. Ja się wychowałam pod blokiem na trzepaku/rolkach i mimo, że nie czuję sie przez to jakaś gorsza to przeprowadzajac się do domu poczułam tego plusy i pod tym kątek właśnie myśle o moich dzieciach. Jak tylko jest taka możliwość to bym chciała żeby miały dom choćby z kawałkiem ogródka. A że ceny mieszkań u nas są podobne do cen domów w stanie surowym, to wolimy rzecz jasna domek. I jedno oi drugie trzeba sobie wykończyć. Pominę już fakt, że raty kredytu są załamujące...:( Mi Kimizi mdłoci też nie przeszły, nadal musze co chwile jeść, żeby było znośnie a jak sie niedaj Boże spóźnię to od razu mnie zbiera. Końca nie ma, już mnie to dołuje na maksa i nie pozwala mi się cieszyć z ciąży. birka87>> ale mi zrobiłaś smaka na te jeżyny... a moje w ogrodzie jeszcze nie są dojrzałe :( -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
mbborowka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rajlax>> Jeśli chodzi o witaminy to ja miałam taką samą reakcję na Prenatal complex, do 5 minut go zwracałam. Potem zmieniłam na Fembion czyli dawny Feminatal i jet w porądku, jedyny minus to to, że jest droższy, ale posiada i kwas folioty i bardzo ważny jod prócz podstawowych witamin. Mój gin powiedział, że wiele pacjentek skarży sie właśnie na Prenatal. Kurcze dziewczyny widzę, że robicie te szczegółowe badania prenatalne, a ja ani o tym nawet nie pomyślałam, ani mój lekarz nie zaproponował. Czy te badania robi się w szczególnych okolicznościach? Ja byłam tydzień temu na wizycie czyli w 12 tyg i miałam zwykłe badanie gin. i drugi raz usg dowcipne, próbował coś dojrzeć przez jamę brzuszną, ale było jeszcze gorzej widać. Dowiedziałam się tylko, żę dzidzia ma 5cm i że ta przeziorność w porządku. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
mbborowka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Brzuchate! Dawno z Wami nie pisałam, bo jestem teraz na wyjeździe w Lublinie, ale na bierząco Was czytam i przeżywam razem z Wami. Powiem Wam, że ja panicznie bałam się porodu w pierwszej ciązy, wręcz całą ciążę tylko sie tym tematem zadręczałam jak bedę rodzić, czy będzie bardzo ciężko itp. O niczym innym nie myślałam. I nie potrzebnie tak to analizować i przeżywać, teraz mam do tego inne podejście, że nie ma takiego "ciężąru, którego byśmy nie unieśli", a poród czy naturalny czy cc to przecież tylko kilka/kilkanaście godzin i dla takiego "szczęscia" każda z nas go zniesie i szybko zapomni bo dzidziuś wszystko rekompensuje! Nie ukrywam też z drugiej strony, że bardzo zasmuciły mnie wypowiedzi Mam, które straciły swoje dzieciątka :( Strasznie Wam współczuję. ALe trzeba być dobrej myśli, i cieszyć się z kolejnej szansy nowego życia, już dość tych nieszczęść. Wciąż nie mogę pozbyć sie dziwnych i nieprzyjemnych snów, ostatnio 2 dni pod rząd śniło mi się, że spotykam koleżanki z liceum, z którymi się pokłóciłam i że ta historia ma jakiś niemiły ciąg dalszy, masakra jakaś. Tamtej nocy także nie mogłam zasnąć przez 2,5h po tym jak poszłam siku, tylko rzucałam się z boku na bok, mam nadzieję, że ta noc bedzie lepsza. 12 tydzień się skończył, a moje mdłości i wymity jak były tak są :(:(:( I czemu ta ludzka ciąża tak długo trwa??? NIe wystarczyłoby 3-5 mies??To oczekiwanie i oczekiwanie... Dobrze, że chociaż nie jesteśmy słonicami :P, to byłby koszmar... Witajcie nowe Mamusie :) -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
mbborowka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kimizi>> pewnie masz inna budowę, nie ma co się porównywac. Za to książkowo poprzednio przybrałaś w ciąży :) Weźcie mnie wygońcie sprzed tego kompa, bo prócz tych naleśników i ogarnięcia kuchni to nic dzisiaj nie zrobiłam... i tak w kółko - najpierw się byczę, a później mam wyrzuty, że nic nie zrobione :( -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
mbborowka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kimizi>> uznam to jako komplement, choć tak się nie czuję, żadna tutaj nie pisze o wzroście, ja mam tylko jakieś 163, więc przy tej wadze to wcale nie tak mało... Z reszta słyszałam, że osoby szczuplejsze na ogów więcej przybierają w ciąży niż ksiązkowo 12-14kg, ponieważ ich organizm podświadomie produkuje więcej tłuszczu do wykarmienia maleństwa. I analogicznie osoby otyłe tyją średio tylko 8-12kg. Ale to oczywiście nie reguła, moja bardzo szczupła koleżanka przytyła łącznie tylko 12. Ja w poprzedniej ciąży 18,5kg :/, na szczęście przy karmieniu waga sama spadła do punktu wyjscia w 5 mies. Dlatego lasencje min. warto karmić piersią, choć to nie najważniejszy powód. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
mbborowka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczatko>> coś to marnie przytyłaś, leć lepiej do sklepu po jajka, bo te naleśniki by Ci sie przydały:P Moje wyszły wyśmienite, z tym mascarpone takie aksamitne:) Apropo wagi to u mnie takie mocne 3kg do przodu :/ wyjsciowa 51,5, aktualnie 54,5 w porywach do 55 ajjjj -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
mbborowka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Chyba z tego wszystkiego strzelę sobie naleśniki, tylko nie mam zwykłego twarożku tylko mascarpone, może zaryzykuję z takim, będzie delikatniejszy cooo? :D Do tego troszke czekolady w plynie i bitej śmietany, a niech dupa rośnie, będę martwić się po porodzie. Na razie sobie tłumaczę, że pewnie dzidziuś tego potrzebuje! heh -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
mbborowka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki Kimizi, Tobie też życzę szybiego powrotu do żywych!, choć obawiam się, żę u mnie nie bedzie końca po pierwszym trymestrze, wymiotuje nadal i samopoczucie jak na kacu. Z Julą tak miałam bite 5 miesięcy, teraz tylko się modlić żeby było krócej. I tylko mam kaca moralnego jak czytam, ile Wy to dziewczyny wymiatacie w tych swoich domach. Apropo tab. to lat mam 27, podkarpacie :) -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
mbborowka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka! A ja uwielbiam taka pogode, no mogłoby troche mniej wiać... Mała w swoim żywiole bawi się w piaskownicy a ja moge zająć się sobą doglądając tylko co chwilę. mala_agatka>> ja też chcę się zawrzeć w tej tabelce, ale nie wiem jak, jak możesz to mnie zapisz: mbborowka, 27, 22.02.2012, czuję, że znów bedzie córa. Dziewczyny ja Was podziwiam, ciagle piszecie, że tylko sprzątacie i sprzątacie a ja na nic nie mam siły ani ochoty. Dom zapuszczony jak fix, a mnie mimo, że to cholernie drażni to i tak nie mogę się za to zabrać i robię tylko co konieczne. Wciąż mnie mdli i nie mam energii, najchętniej bym tylko leżała, jadła i siedziała na głupotach przy komputerze. Czy moja energia wogole wroci????? :( Dziś mam wizytę wieczorem, więc pewnie bedzie i usg :) już nie mogę sie doczekać... dziewczatko>> lepiej uważaj z opalaniem się w ciąży, bo łatwo dostać przebarwień na skórze, takich które już nie zejdą. Moja koleżanka się tak opalała w ciąży (chyba nie świadomie) i cały dekolt ma w brązowych plamach, ja się raczej chronię teraz przed słońcem. W pierwszej ciązy poleciałam na wakacje pod palmę i mimo, że uważałam na słońce to i tak została mi mała plamka na ramieniu do dziś. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
mbborowka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jestem na czarno! :) -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
mbborowka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie Mamcie! Ja dziś rano byłam na badaniach w labolatorium, sporo tego mi przepisał gin. na początek więc przez to że leczę sie prywatnie, musiałam zapłacić 127zł...:/ auuuu! Nie wiedziałam, że te wszystkie toksoplazmowy i hiv-y, wr-y tyle kosztuja... mala-agatka >> Ja się jeszcze wrócę do Twojego pytania, na które chyba nikt nie odpowiedział, apropo odkrywania się dziecka w nocy. Mam córę w podobnym wieku i przechodzę podobne problemy, otóż, moja Jula tez odrzuciła niedawno śpiworek i bardzo nad tym ubolewam, bo sprzet był niezawodny, no może prawie... Potrafiła czasem się z niego w nocy wydostać i spac w samym pampersie (pewnie było jej gorąco). Ale nie sądzę, żeby odkopywanie się w nocy oznaczało, że dzieciom jest zbyt gorąco, może sporadycznie. Dzieci z natury sie wiercą podczas snu po natłoku dziennych wrażeń i trapiących snów. Ja znalazłam na to sposób ubierając mała cieplej do spania tj. w długą piżamkę bądź śpioch, w tym wypadku jak sie odkryje to i tak nie zmarznie mając osłonięte nogi i rączki. I przy takiej deszczowej pogodzie przykrywam ja cienkim kocem (przy uchylonym oknie), a gdy są upały to też prześcieradłem. Dziś w nocy Julcię coś uchlało w czółko nad okiem, przez co spuchło jej oczko i masakrycznie to wygląda, taka biduuula :( Podałam wapno w syropie i przykładałam jakiś czas sodę, ale nie długo z nią wytrzymała. Ciekawe co to za owadzisko, na pewno nie był to komar, bo ślad inny...