Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nina330

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Nina330

    Citabax - brał ktoś ?

    Witajcie, Dawno mnie tutaj nie było, ale od tamtej pory zaszły w moim życiu bardzo duże zmiany po pierwsze nie biorę już citabaxu co uważam za bardzo duży sukces po siedmio miesięcznej kuracji po drugie jestem zdrowa-może nie zupełnie na 100% bo nie mogę zagwarantować sobie i wam, że choroba nie wróci, ale na dzień dzisiejszy nie biorę już 3 - ce i czuję się tak jak przed kuracją kiedy byłam zupełnie zdrowa, po trzecie zakochałam się poznałam bratnią duszę w której mam b duże wsparcie i to właśnie dużo zawdzięczam tej osobie, która pomogła przetrwać mi najgorsze chwile Zgodzę się również z wypowiedzią Lisiaq8 gdyby nie wizyty u psychologa do którego chodzę do dzisiaj pewnie do tej pory byłabym na lekach, Ale jedno z własnego doświadczenia mogę wam napisać, nie wieszczcie lekom sama brałam afobam, xanax, relanium,a skończyłam na citabaxie - teraz wiem,ze leki są tylko zagłuszaczami naszej choroby one ją tylko usypiają na pewien b krótki czas,ale nie wymazują. Uważam, że najważniejsze w tej chorobie jest to aby nauczyć się przezwyciężać własne słabości, przeciwstawiać się im a trudnościom wychodzić na przeciw tak długo aż przestaniecie się bać-uwierzcie mi byłam na skraju, a teraz!?! znowu normalnie żyje bez leków i naprawdę czuje się dobrze. Musicie mieć tylko w sobie b dużo silnej woli i siły, a najważniejsze wsparcie w drugiej osobie. Życzę wam wszystkim z całego serca powrotu do zdrowia nie poddawajcie się można żyć bez leków uwierzcie!
  2. Nina330

    Citabax - brał ktoś ?

    Hey, Ja zaczęłam od 10 tki , pomimo tego iż minął dopiero tyd. odczuwam już lekka poprawę, w takim razie citabax działa na każdego inaczej, myślę,że to zależy od organizmu, np przez cale życie unikałam leków, więc na mnie podziałał b szybko, mam tez nadzieje,że będzie coraz lepiej . Wiadomo same leki nie pomogą jeśli nasza podświadomość będzie chora więc najpierw trzeba zacząć od głowy aby wszystko sobie w niej poukładać i przyswoić na nowo, Ta cała choroba to jakaś trauma ! Pozdrawiam was i trzymajcie się !
  3. Nina330

    Citabax - brał ktoś ?

    Witaj, lisiaq8 b dziękuję za wyczerpującą odpowiedź b mi pomogłaś. Odezwę się do Ciebie na gg:) POZDRAWIAM SERDECZNIE
  4. Nina330

    Citabax - brał ktoś ?

    Witajcie, Jestem tutaj nowa, ale często przegadam wasze forum i b dobrze rozumiem wasze problemy, choć moja choroba zaczęła się od pójścia do lekarza rodzinnego, który zamiast od razu zaproponować mi wizytę u psychiatry czy psychologa lczenie trwało 2 lata i nie dawało żadnych rezultatów tylko pogorszenie bo jak inaczej nazwać stan w którym jestem obecnie. W końcu sama podjęłam działania i poszłam do lekarza psychiatry i psychologa od 4 dni biorę citabax 10 mg muszę powiedzieć,że czuje się dużo gorzej ponieważ moje objawy się nasiliły, ale wiem,że lek ten działa dopiero po 2 tyg więc uzbrajam się w cierpliwość i wierze,że mi pomorze bo przestałam normalnie funkcjonować. Wiem doskonale co było przyczyna powstania mojego stanu i sadze,że to jest już krok do przodu, nigdy nie chciałam brać leków, ale mój dr rodzinny przepisywał mi xanax na chwile obecną biorę go raz dziennie po 0,5 mg chciałabym zerwać z tym lekiem bo on nie jest dobry na stany lękowe jego działanie jest bardzo krótkie a potem lęki się tylko pogłębiają. Proszę napiszcie jak można odstawić to świństwo , oczywiście mój obecny lekarz psychiatra każe mi go brać jeśli lęki się nasilają przez citabax, ale ja chciałabym z tym lekiem zerwać i zastąpić go np hydroksyzyną ponieważ ona nie uzależnia tak silnie, poradźcie mi jak mam odstawić xanax aby całkowicie się od niego uwolnić albo jaki lek jest dobry w zastępstwie, który nie użalenia tak jak xanax? B proszę o odp. z góry dziękuję, trzymajcie się ciepło i powodzenia w walce z chorobą:)
  5. nerwice lekową. LeWitajcie, Jestem tutaj nowa, ale często przegadam wasze forum i b dobrze rozumiem wasze problemy, choć moja choroba zaczęła się od pójścia do lekarza rodzinnego, który zamiast od razu zaproponować mi wizytę u psychiatry czy psycholoczenie trwało 2 lata i nie dawało żadnych rezultatów tylko pogorszenie bo jak inaczej nazwać stan w którym jestem obecnie. W końcu sama podjęłam działania i poszłam do lekarza psychiatry i psychologa od 4 dni biorę citabax 10 mg muszę powiedzieć,że czuje się dużo gorzej ponieważ moje objawy się nasiliły, ale wiem,że lek ten działa dopiero po 2 tyg więc uzbrajam się w cierpliwość i wierze,że mi pomorze bo przestałam normalnie funkcjonować. Wiem doskonale co było przyczyna powstania mojego stanu i sadze,że to jest już krok do przodu, nigdy nie chciałam brać leków, ale mój dr rodzinny przepisywał mi xanax na chwile obecną biorę go raz dziennie po 0,5 mg chciałabym zerwać z tym lekiem bo on nie jest dobry na stany lękowe jego działanie jest bardzo krótkie a potem lęki się tylko pogłębiają. Proszę napiszcie jak można odstawić to świństwo , oczywiście mój obecny lekarz psychiatra każe mi go brać jeśli lęki się nasilają przez citabax, ale ja chciałabym z tym lekiem zerwać i zastąpić go np hydroksyzyną ponieważ ona nie uzależnia tak silnie, poradźcie mi jak mam odstawić xanax aby całkowicie się od niego uwolnić albo jaki lek jest dobry w zastępstwie, który nie użalenia tak jak xanax? B proszę o odp. z góry dziękuję, trzymajcie się ciepło i powodzenia w walce z chorobą:)
×