Mały_Zed

Dokładnie, bo jak widzę czasem osoby w moim wieku wyglądające na 50 lat, albo i wiecej, to martwię się, że się niedługo "sypnę". A mieszkam sam, więc u mnie z odżywianiem słabo - jem głównie na mieście, więc tylko ten sport pozostał, jako ostatnia deska ratunku ;-)

Jestem, nigdzie nie zwiałem ;-)

U mnie też ładna pogoda, ale cały czas siedziałem w domu od wczoraj. Mam urlop, wróciłem przedwczoraj z wyjazdu i jakiś taki jestem . . . .. .. . ., dochodzę do siebie po wakacjach poprostu ;-).

Jak minął dzień??

Nie zauważyłem jak do tej pory, abyś marudziła, ale może dobrze się "bunkrujesz" na razie ;-)

A dlatego bo bez Ciebie smutno jest tutaj . . .

Witaj Śliweczko :-)

Majka, ja uważam, że jak chcesz coś zrobić, to i tak prędzej, czy później to w końcu zrobisz. Lepiej zrobić, to wcześniej, może stwierdzisz, że trzeba coś zmienić w życiu.

Wiele zależy od tematu na jakie się rozmawia ;-), im temat pikantniejszy, tym podszywki mogą być coraz mniej zabawne ;-), a najgorsze to już są prowokacje :-(

No wiesz, jeśli dowcipny, to może być nawet śmieszne. Trzeba mieć do siebie dystans i umieć się z siebie śmiać. Ale z tego co widzę Śliweczko , to raczej dominuje niestety, chamskie, ordynarne i takie nie za wysokich lotów podszywki. Pozdrowienia dla Ciebie również.

Hmmmm, małżonkowie ;-), czyżbym nie wiedział o sobie .........