

mysliecielka
Zarejestrowani-
Zawartość
412 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
394 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Dokladnie, ale ja mysle, ze ta psina oglada jej zabawy i to stad ( iykwim)
-
nic z tych rzeczy, mysle, ze wzielaby cokolwiek
-
poza tym, oprocz jej obrzydliwego charakteru, kolejna przeszkoda w stworzeniu zwiazku jest to, ze ona wcale nie wierzy, ze na niego zasluguje stad te proby kupowania facetow prezentami, piszczenia do nich cienkim glosikiem, pisanie do tego ostatniego, ze dziekuje mu za wspolnie spedzony czas itp
-
ona nie ma szans na normalnego faceta, mowilam to zaraz po rozstaniu obserwujac jej zachowanie przez kilkanascie lat ( od filmu z wiazaniem apaszki) ale pamietam jak niektore sie tu wyklocaly, ze z jej kasa i mieszkaniem faceci beda sie pchac drzwiami i oknami ( chyba Wieska to pisala, a propos dawno jej tu nie bylo)
-
to raczej nie chodzi o to, ze rodzice byli zapracowani tylko o odrzucenie moze jej ojciec nie akceptowal? sama sugerowala nie raz, ze cos w dziecinstwie bylo nie tak
-
no troche mi sie lyso zrobilo musze przyznac ale masz racje, to nieladnie tak myslec
-
no dokladnie
-
nie...ona ma po prostu urojenia na wlasnym punkcie:) mam taka kolezanke, ktora, odkad ja poznalam, bylo mi jej zal, ze jest taka nietrakcyjna i kiedys umowilysmy sie w kawiarni, i ona do mnie mowi, ze gdy szla na to spotkanie, zauwazyla, ze mnostwo mezczyzn ja pozera wzrokiem lekko mnie zatkalo nawiasem mowiac szusz wyglada mimo wszystko lepiej, bo ta kolezanka wazy ok 100kg ale mechanizm moze byc podobny tzw wiertlo numer 4, ktoremu wydaje sie, ze jest dwunastka:)
-
no pogubila sie dziewczyna ale mamusia o twardych oczach jej wmowila, ze jest wilkiem a ten bufet to niby zaleta? o polowe mniejszy bylby ok a tak to prawie jak kalectwo
-
oooo, nie znam
-
kazdy sie przejmuje ale gdyby pozwolila sie wypowiedziec, nawet negatywnie, ludzie dali by jej spokoj, mozna bylo to zatrzymac na samym poczatku a ona buta i przechwalkami nakreca spirale nienawisci (cytujac pewne zrodla prowokuje sily rownowazace:) nie ma na chyba na polskim youtubie nikogo, kto dostawalby wiecej hejtu ale ona mysli, ze jest wojowniczka, wiec niech wojuje dalej
-
ona sie cieszy, ze na swoim instagramie moze sobie porzadzic i po chamsku odpowiadac na pytania (ktore sobie prawdopodobnie sama zadaje) ale po pierwsze jak to mowia: kozak w necie, ... w swiecie, a po drugie widac nie rozumie, ze robi sobie tylko krzywde, bo zla energia do niej wraca ale jak ktos wyzej napisal, obserwowanie tego to niezla rozrywka z psychologicznego punktu widzenia:)
-
no wlasnie, klamstwa na kazdym kroku powoduja, ze jej nie trawie, i o ile uczciwej osoby w takim stanie psychicznym bym zalowala, to jej w ogole mi nie szkoda, a wrecz przeciwnie oprocz mitomanii kolejna jej paskudna cecha jest msciwosc, a jako osoba niby rozwijajaca sie duchowo powinna wiedziec, ze wzbudzanie nienawisci u innych wraca do niej rykoszetem
-
To w takim razie Lew się też do nich nie nadawał, bo nie zauważyłam, żeby był obyty, oczytany czy wykształcony? Szusz to wiadomo, że tępa dzida, ale lew to niby taka wyższa sfera?
-
Ale o tym wiemy tylko z relacji pinokia, po tym, ile razy wyszła na kłamczuchę, wciąż jej wierzysz? Ja w ani jedno jej słowo. Komentuję tylko jej zachowanie, nie znam szczegółow dotyczących rozwodu