Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Moorland

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Moorland

  1. jakby nie powiedział, że ładnie wyglądam to założyłabym spodnie :)
  2. pytający - klasa, klasa sama w sobie :) cham jakich mało :) i nie z przełknięciem, a pochłonięciem - mniejsza osoba=mniejszy żołądek.
  3. chyba musiałabym być maratończykiem żeby spełnić oba wymagania ;)
  4. ja ma lepszy przykład: mam być szczupła jedząc wojskowe porcje wszystkiego co on gotuje :D
  5. Njun - co tak w domu zamulasz, że musisz czas zabijać?
  6. dwudniowy zarost ma dwa dni po goleniu :) Poza tym mój facet znalazł złoty środek. Zawsze jest ogolony z wyjątkiem bródki którą strzyże. Widzisz, jak łatwi można wszystko pogodzić? :D
  7. a dotarło, że ja mam te "sprzeczne wymagania" i nigdy z nich nie zrezygnowałam?
  8. a jest mniej wydajna i mniej dyspozycyjna, bo faceci nie zrobią tego wszystkiego co ona musi, bo większość myśli, ze ich obowiązki kończą się na spłodzeniu dzieci :)
  9. pytający - ale powody dla których ona zarabia mniej wynikają z braku równouprawnienia :) Maciek (dobrze kojarzę?) - on jest bezrobotny...
  10. to nie ma nic wspólnego z byciem płytkim - właśnie myślenie tylko o kasie ładnie pokazuje jakie kto ma wartości. Rolnik będzie wiecznie zmęczony, wiecznie zabiegany, wiecznie będzie coś do robienia. Praktycznie "coś do zrobienia" jest cały rok - mało kto chce żyć w takim trybie, niezależnie od tego za jakie pieniądze.
  11. ah...to teraz masz pretensje, że kobiety nie chcą tych co budują mosty?
  12. no to już wiesz czemu facet mniej zarabiający od kobiety jest żalosny ?
  13. tak lubisz badania, zerknij w raporty, za głupie przekładanie papierków mają niższą stawkę za godzinę niż faceci. Poza tym muszą brać więcej wolnego, bo przecież mało który facet zerwie się z pracy żeby pilnować cholero dziecka.
  14. no ty zacząłeś się zachowywać jak skopany jednorożec po tym jak udowodnili ci, żeś ciota...prawda boli? :(
  15. Ty chyba nawet nie rozumiesz, że każdy ma inne wymagania. A co do przykładu: weź pod uwagę, że kobiety za tą samą pracę mimo wszystko dostają mniejsze stawki...zarabiać mniej od kobiety to znaczy mieć naprawdę kiepską posadę albo być kiepskim pracownikiem. Poza tym ty chyba pracy nie masz, dobrze kojarzę? http://synonim.net/synonim/socjalny
  16. dobra, a jak będzie z takim nieprzerysowanym przykładem, dostaniemy jakiś? Czy dalej będziesz pieprzył o zaroście ? :D
  17. jeżeli coś jest synonimem to w luźnej rozmowie można wybaczyć nieużycie książkowego terminu. Poza tym z tego co zauważyłam, to dokładność raczej nie jest twoją przywarą, panie "tysiące psychologów-nie umiem wymienić 10 którzy DOSŁOWNIE potwierdzili by co mówię".
  18. no ja tam nie widzę ani jednego, realnego przykładu, tylko jeden wielki żart :) Autorze, z przykrością stwierdzam, że jesteś debilem. Do tego teraz już tak się zamotałeś, że tylko atakujesz i nazywasz wszystkich głupimi - podczas kiedy sama starałam się jak długo mogłam nie wyrazić dobitnie mojego zdania na twój temat :)
  19. pytający - tak, masz rację, nie wiedziałam, że komuś zrobi różnicę używanie terminów "psychologia socjalna" i ""psychologia społeczna" skoro oba terminy znaczą dokładnie to samo. :) A jakbym pisała po angielsku to coś mi mówi, że co chwile musiałabym i tak tłumaczyć więc...
  20. ale podałeś za przykład te nieistniejące :D Serio nie rozumiesz? :D
  21. ja znam pojęcie "social psychology" - jak to się przetłumaczy to mi zwisa i powiewa :)
  22. to teraz się zastanów: babka napisała artykuł z jajem, używają przerysowanych i nieistniejących wymagań...a ty to podałeś za przykład.
  23. Jezus Maria...on pisze o psychologii, a nie zna jej dziedzin....
×