Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Moorland

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Moorland

  1. ty, a właśnie to jest ciekawe, jedyny gość którego znam i który tak pieprzy też kiedyś przyznał się kolegom, że ma 11cm penisa. :D Dlatego nie należy być jedynym pijanym w towarzystwie które cię nie lubi...
  2. to na bank facet to pisał. Dosłownie jakbym znajomego słyszała. Dobijający 30 kretyn, specjalista od spraw damsko-męskich który w życiu nie miał nawet dziewczyny...
  3. o co z tym pms chodzi, bo nie chce mi się szukać?
  4. wczoraj przez 3 godziny wkurzałeś się, że nie mamy dystansu do siebie (??) bo nie śmieszy nas twój penis. Ciężko cię zadowolić, poważnie...ale o problemach z zadowalaniem to ty chyba wiesz najlepiej. Sorry, nie mogłam się powstrzymać :D
  5. tylko, że większość osób myśli praktycznie i jeżeli zależy im na rodzinie to ustawiają sobie optymalny czas pracy, tak żeby i dobrze zarabiać i mieć czas dla rodziny. Nikt basenu wielkości stadionu mieć nie musi. Jak tego nie rozumiesz, to znaczy tylko, że twoja organizacja ssie.
  6. pytający - to dla ciebie są to sprzeczne wymagania, nie buzuj się tak, widać faceci których znamy nie mają twoich problemów.
  7. ale ten przykład bardzo łatwo wytłumaczyć, nikt faktycznie tego nie oczekuje - ale związki się przez to rozpadają bo ludzie oddalają się od siebie.
  8. Przy czym tego ludzie wymagają też od samych siebie - a raczej na to liczą. To nie jest wymóg, a myślenie życzeniowe.
  9. no właśnie mówię na podstawie tego co widzę, jak już ktoś się razem trzyma 20 lat to zazwyczaj dlatego, że mu z tą osobą dobrze :P
  10. pyttajacy dzentelman - bo to naturalne, ludzkie zachowanie czasem narzekać. Na wszystko i wszystkich. Jasne, że wkurza mnie jak mój facet zrobi bałagan i pójdzie spać, ale przecież go przez to nie zostawię (dostanie palcem pod żebra i posprząta). Jak byłam mała narzekałam na siostrę, ale to nie znaczyło, że jej nie kochałam. Podobnie narzekam czasem na znajomych, pogodę i mojego wrednego psa.
  11. twoje wymagania nie są sprzeczne, to ty ich nie umiesz spełniać (inaczej nie pieprzyłbyś głupot).
  12. pytający: porozmawiaj z jej mężem, też będzie narzekać, bo nie można mieszkać z kimś pod jednym dachem 20 lat i nie mieć żadnych zarzutów. No, ale przecież i tak można tą nieidealną osobę kochać, więc ktoś kogo nikt nie chce jest ofiarą losu.
  13. pyttajacy dzentelman - kto narzeka? Większość z nas jest w związkach i jest szczęśliwa. Narzekają zwykle te które są nieatrakcyjnie czy to z wyglądu czy z charakteru i podobnie jak takie męskie-ciotki szukają wymówki wszędzie tylko nie w lustrze.
  14. A może dlatego, że ludzie nie mają czasu na zawieranie bliskich więzi. Od małego raczej nie mają okazji na przywiązywanie się do kogokolwiek (Bowlby), są nieufni, egocentryczni, jak mają dbać o związki jeżeli nigdy nie nauczyli się budować więzi?
  15. Pytający, bo nasi znajomi mężczyźni te wymagania spełniają. Więc skoro ciebie to tak boli i tak usilnie to udowadniasz to można zgadnąć, że to twój osobisty problem, inaczej byś na to tak nie parł.
  16. przecież mówisz o KOBIETACH ogólnie, prawda? Czyli o ile moja siostra czegoś nie ukrywa to o niej też :D
  17. Czyli,...krótko mówiąc NIE wiesz, dlaczego ludzie się rozwodzą, bo jesteś otoczony ludźmi samotnymi więc zgadujesz, że jak się rozwodzą to tylko dlatego, że "wymagania są za duże"? To teraz kolejna teoria, nota bene wspominana przez Buss'a: ludzie to seryjni monogamiści, raz się rozwiodą to zwiążą się z kimś znowu, a skoro tak to chyba twoja teoria upada?
  18. pytający: ty już oceniłeś nas, nasze matki, siostry, babki, koleżanki, sąsiadki, naszych facetów, nasze związki, nasz poziom inteligencji, wiedzy....i ty masz pretensje o generalizacje i ocenianie?
  19. ja tam bym wzięła dinozaura, jak Fred Flinstone :D
  20. pytajacy dzentellman - o tych singlach też była mowa. Drugim psychologiem którego "zacytowałeś" - a raczej powiedziałeś, co lew zacytował, był Buss i wyjaśniłam ci, że on nic nigdy nie mówił o "zbyt wygórowanych wymaganiach". Był ktoś jeszcze, ale mniej więcej to samo mówił: wymagania się zmieniły, nic nie było o tym, że są za duże.
  21. Njun: jak poznać studenta przed sesją - obiekt przesiaduje na forum, w jałowym topiku i rozważa pomalowanie mieszkania :P To byłaby dopiero artykuł :D
  22. Njun: "przypadek szczególny, rekomendowana lobotomia" ? :) Pytający: ale ty pisałeś tylko o jednym, jedynym psychologu który ma takie zdanie. To była opinia, nie fakt naukowy, wiesz? Teoretycznie mogę napisać do mojego wykładowcy, opisać problem, poprosić o jego teorię, wkleić i cytować jak katarynka :)
  23. dobra, inaczej... Powiedz w miarę zwięźle - co cię tak naprawdę boli i dlaczego przeszkadza ci coś co innym nie :)
  24. Równouprawnienie przyjmuje różnice biologiczne/anatomiczne, ale nie są one na tyle wybujałe żeby dyskryminować jedną płeć - czyli np. nie pozwalać czegoś robić. Dlatego są kobiety pracujące na budowie (no skoro im pasuje...) i faceci w przedszkolach.
×