Foxy_Lady

Hello. 125- penis, złamany penis i facet z brzucholem?

Myslisz, że nauczycielka kazałaby robić przedmioty z drewna? Raczej kanapki, fartuszek, albo szalik na szydełku...

Spoko, nie mam chomika, więc mogę nim "szastać".

Nie karmnik, skrzyneczkę na skarby. Za prace w drewnie "ruchomą" należy się szóstka, więc skrzyneczka będzie miała wieczko na zawiasach. Dopiero zaczęłam, ciekawe, czy dostanę szóstkę.

K***s, złamany k***s i cycki :D

Potwierdzam, ja nie piorę cudzych skarpetek, ja naprawiam :) Nie było mnie, bo bawiłam się w produkowanie drewnianej skrzyneczki dla dziecka do szkoły;)

Hehe, ale trafiłam :) Stawiam się na wezwanie

Cos cienko dziś, dalej k***s i dwa złamane :)

Cholera, tym razem poślizg o dwa posty... coraz gorzej ze mną :) Wszystko przez to, że pierwszy post wlazł po czasie, wypchnełam go drugim...ałaaaaaa. Idę spać, a Wy pierzcie, gotujcie... czy co tam jeszcze macie w planach :D

A za chwile będzie k***s i dwa k***sy złamane :)

Kuchni nie oddam :) To mój ostatni bastion i będę go bronić do ostatniej kropli soków intymnych :P

Aaa i nie martwcie się, że ja biedna tylko pokrętłem pokręcę i będę melodyjki nasłuchiwać... ja sobie pójde do kuchni z jakims przystojnym kucharzem... i ugotujemy jakieś piersi czy całego ptaka, może nawet pierożek z omastą się uda? W kuchni tez mam ciałkiem fajny sprzęt :P Z cała pewnością będą tez lody, choć lodówke akurat mam jeszcze niezbyt nowoczesną... ostatni sprzet do wymiany, ale myslę, że da radę.

Of, jak ja cos obiecuje, to dotrzymuje słowa. Słowo u mnie droższe pieniędzy. Mogę tylko nastawić program jaki sobie zechcecie i wyjść. Pranie ręczne, pranie wstępne, namaczanie, pranie intensywne, odplamianieod zimnego do 90 st. ... do białego, do koloru :D Wejdę dopiero, jak usłysze radosna melodyjkę po to, by nastawić kolejny program :D Tylko słuchaj, na środku panelu sterowania pralki jest wielkie, twarde pokrętło, uważaj, żebyś w nie nie puknął, bo będzie k***s złamany ;)

Of, moja pralka nadal niedostępna, nie zdjęłam kodu :) Ale Czwóreczce mogę ja wypożyczyć, z kimkolwiek przyjdzie jej ochota potestować :P

Nie wiem, czy mam talent... ale połykanie idzie mi nieźle. Chociaż wyczuwam różnicę miedzy zawartością różnych jedynek ;) Nie wiem jak to działa, ale każda jedynka ma inny posmak :D jedne łatwiej, inne trudniej przełknąć.

A propos otwierania ust... potrafię je otwierać w każdym celu :) Z jednakową przyjemnością gadając, jedząc, czy połykając zawartość jedynki :)

Dziecko wróciło... i trzeba było pilnie odrobić matematykę :) Mózg się lasuje od mnożenia przez liczby trzycyfrowe. I wracając do 121-zgadza się, złamany k***s w obstawie k***sów niezłamanych:)

Ja uważam, że małżeństwa powinno się zawierać na okres próbny, tak jak umowę o pracę :) Właśnie po to, żeby sprawdzić nie tylko czy dobrze leży, ale czy wygodne jest. Cóż, facetom z odzysku jest znacznie łatwiej.

Nie wiem, źle trafiłam ostatnio wybierając faceta na męża :) Teraz już po ptokach, będę tu siedzieć i marzyc o ksieciu z bajki, który takie cuda robi

Ja napisałam w pierwszym poście co wyjdzie z tych numerków, nie wiem, czy zauważyłeś Ferdek :) Jak Ci się podoba moja opcja?

Ferdek nie kumam o co chodzi z tym pospiechem?

Ferdek, życzyłabym sobie takiego faceta... który po seksie będzie mnie rozpalał na nowo i znów i wciąż... i na seks wieczorem będzie budował atmosferę cały dzień. Dla takiego mężczyzny może zrzuciłabym skóre zołzy :)

Regularnie o jeden post za daleko :D

U mnie zazwyczaj nie ma ofiar w ludziach i sprzęcie. Nie lubię klapsów :) A seks po seksie? Nie wiem, nie trafiłam jeszcze na taką opcję, po seksie, to się pali papierosa i idzie spać, albo idzie spać bez papierosa, albo się pali i wychodzi do pracy.

Ja mam tak raczej na "aaaa" :D