Sylwia 25
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Sylwia 25
-
dzieki madzia :) kurde nawet nie wiesz jak meczyly mnie juz te wizyty :/ (tyle czasu w ciaglej niepewnosci) to raz chcieli robic biopsje to potem juz nie potem znowu i tak w kolko - dzisiaj poszlam a pielengniarka powiedziala ze nawet nie moze go znalesc :) potem przyszlo dwoch lekarzy i kazdy zrobil usg i powiedzial ze wezel juz jest normalny !! i ze nie musze juz przychodzic :) strasznie sie ciesze !!!!! bylam pewna ze przez te 4 tyg sie nie zmniejszyl - lekarze cieszyli sie chyba tak samo jak ja :) szczegolnie hirurg :) a co tam u Ciebie ? jak samopoczucie ? kiedy masz wynik biopsji ? jestem pewna ze wynik jest ok :) bo juz mialas spardzany ten guz Martyska operajca jest niestety nieunikniona - tak jak piszesz bo guz jest juz spory - chociaz powiem Ci ze moja lekarz miala pacjenta ktory mial guza 10 cm !!!! bedzie dobrze zobaczysz :) :) i nie martw sie na zapas :) wiem ze latwo sie mowi ale chociaz sie postaraj hihi :)
-
guzy ktore maja 4 cm lub wiecej sa odrazu wycinane - moja mama ma guzy tarczycy 18 lat ale nie sa duze wiec nie usuwaja niektorzy lekarze usuwaja nawet 3 cm guzy - bez biopsji
-
dodam ze wezel na poczatku mial 7 cm dzisiaj ma 3 mm :)
-
dziewczynki jestem przeszczesliwa !!!!!!!!!!!!!!!!!!! bylam na kontroli i lekarze powiedzieli ze wezel wrocil do normalnych rozmiarow i ze nie musze juz chodzic na kontrole !!!!!! :) :) poznalam tam sporo lekarzy i pielengniarek :) i wszyscy mi gratulowali hihi :) boze jak sie ciesze ze to nie rak i ze juz wszystko jest ok :) Martyska bedzie dobrze :) nie martw sie na zapas tylko 2% guzow tarczycy to rak a Twoja mama ma duzego guza wiec mysle ze to guz lagodny :) to bardzooooo dobrze ze Twoja Mama nie ma dusznosci :) guzy nie zawsze powoduja dusznosci - moje tez nie powodowaly glowa do gory :)
-
dziewczynki teraz ja potrzebuje trzymania kciukow - jutro ide na usg guza pod pacha
-
alutka13 nie zrozumialas mnie :) ja tez jestem zdania ze lepiej dostac jod :) ale mysle ze lepiej jeden za jednym zamachem niz dwa :) sama tez go dostalam 2 lata temu :) jakby nie chcieli mi go dac to bym sie domagala bo wolalabym miec pewnosc ze wszystko zostalo wyniszczone :) Martyska tak duze guzy sa przewaznie lagodne :) rosna szybciej od raka stad ta wielkosc (rak tarczycy rosnie bardzooooooooo wolno ja mialam guza rakowego 2,5 cm a rosl mi 8 lat) rak tarczycy jest najwolniej rosnacym rakiem guz trzeba usunac bo jest zaduzy i przesuna tchawice - ja mialam sporo guzow dwa mialy po 3 cm, jeden 2,5 cm i reszta byla mniejsza - tez mialam przesunieta tchawice zewzgledu na ilosc i wielkosc guzow - najwieksze guzy okazaly sie lagodne tylko jeden mniejszy byl rakiem nie martw sie jestem prawie pewna ze to nie rak :) czy mama bedzie miala biopsje czy odrazu idzie na operacje ? tak czy tak operacja jest konieczna bo guz jest spory i mama z czasem moze miec problem z oddychaniem - nie spotkalas sie na forum z tak duzym guzem bo rak tarczycy rosnie bardzo wolno - a twoja mama napewno ma guza lagodnego stad ta wielkosc bo jak juz pisalam - guzy lagodne rosna duzo szybciej dodam ze moja mama od 18 lat ma lagodne guzy tarczycy - jest pod kontrola endo i wszystko jest ok czy lekarze mowili cos wiecej ? mysle ze Twoja mama moze miec wole tarczycy - bez tarczycy mozna zyc normalnie :) wiec glowa do gory bedzie dobrze :)
-
kurczak pewnie ze trzymam kciuki :) tak czy siak dostaniesz jod i bedzie dobrze :) nawet jak to potrwa dluzej - lepiej zeby podali Ci jeden jod no ale co zrobisz nawet jak to potrwa dluzej to bedzie dobrze :)
-
dodam ze moj guz mial 2,5 cm bez przerzutow i mialam mala dawke napisz cos wiecej o sobie :) bo widze ze zagladasz do nas na forum :)
-
alutka13 fajnie ze wyjsanilas jak to jest :) u mnie jest inaczej ale mysle ze jak nie ma przerzutow to lepiej nie obciazac organizmu jodem :) i tak jak Wy dostac go raz i z glowy - ja bym sie ostro wlurzyla jakbym miala go dostac 2 razy
-
eweliza mam pytanko - czemu nawet jak maly jod nie wykryje przerzutow to i tak podaja duzy jod ? dla mnie to chore !!! przeciez to wieksze obciarzenie dla organizmu - bez potrzeby :/
-
zrob dokladnie tak jak powiedzialas jesli wszystko bedzie ok po pierwszym jodzie i nie podadza drugiego - to rozumiem :) wtedy bedzie korzysc dla Ciebie bo organizm dostanie tylko mala dawke ale jesli nawet jak bedzie dobrze i beda chcieli podac Ci druga dawke to bez sensu - do tego organizm bedzie zmeczony dwoma dawkami :/ mysle ze powinnas pogadac z lekarzem :) a nie mozesz isc gdzie indziej na jod gdzie pogadza Ci go tylko raz ?
-
Kurczak2 jestem w szoku !! pierwszy raz slysze o czyms takim !! po jaka cholere masz isc dwa razy jak mozna to zalatwic za jednym zamachem ? brak slow normalnie wiesz co ja mialam malutenka dawke jodu po to zeby sprawdzic czy mam przerzuty - nie mialam i innej dawki mi nie podawali - moze jak podadza Ci mala dawke i wszystko bedzie ok obejdzie sie bez tej drugiej ? dodam ze mialam resztki tarczycy i ta malutka dawka sobie z tym poradzila ja nie mialam izolatki w szpitalu - odrazu po wzieciu jodu poszlam do domu i tam tydzien czasu musialam byc 2 metry od ludzi moze i u ciebie tak bedzie ? tutaj nie pogadaja duzych dawek - tylko malutka po to zeby wszystko sprawdzic - jak jest ok nastepna dawka za 5 lat i tak wlasnie jest u mnie
-
kochana u mnie bylo tak tydzien przed jodem - mialam diete - nie moglam jesc prawie niczego - produkty mleczne, zborzowe, morskie, soli :/ po tej diecie mialam miec dwa zastrzyki po to zeby nie odstawiac hormonow i jod sie lepiej wchlanial jak bylam na tych zastrzykach (juz po diecie) lekarz pytala jak przestrzegalam diety - ja powiedzialam ze wypilam raz kawe i ze cos tam jeszcze raz zjadlam malego - ona sie wkurzyla i odrazu zadzwonila do mojej endo ktora powiedziala ze w takim razie nie bede miala zastrzykow bo to nie ma sensu :/ i ze mam jeszcze raz miec ta diete przez 7 dni i ze tym razem mam jej przestrzegac 100% przez przesunieta o tydzien diete jod tez mi przesuneli !!!!! tak sie wystraszylam ze przez ten tydzien jadlam tylko gotowane ziemniaki !!!! nie mialam pojecia co moge a czego nie :/ no i wkoncu po tyg dostalam te zastrzyki :) po nich pare dni pozniej dostalam jod po ktorym przez tydzien nie moglam zblizac sie do nikogo w polsce nie ma tej diety :) zastrzyki juz sa ale chyba tez nie wszedzie napisz jakie bedziesz miala leczenie - co to znaczy dwu fazowe ?
-
kurczak nie mialam usg przed operacja :)
-
kasiawciorka nie wiem czemu lekarz powiedziala Ci ze jod mozna podac najwczesniej 3 miesiace po operacji :/ ja mialam miesiac po i znam osoby ktore tez tak mialy miesiac albo 2 po
-
kenia strasznie mi przykro :( boze nawet nie wiem co mam napisac -taki mlody czlowiek odszedl :( kochana trzymaj sie - pisz do nas kiedy tylko masz ciezki dzien
-
kwiatek mysle ze przejdzie ale oczywiscie kciuki trzymam :) tez bym sie wkurzyla na Twoim miejscu no ale co zrobisz musisz sie kurowac :)
-
kwiatek ach wspolczuje :/ nie chorowalas na ospe w dziecinstwie ? wiesz co polpasiec - trwa przewaznie 2-3 tygodnie jak poszlo sie do lekarza kiedy choroba byla juz rozwinieta jesli idzie sie jak choroba jest malo rozwinieta - trwa to krocej aj nie wiem co bym zrobila :/ pewnie bym czekala bo co innego mozesz zrobic ? kuruj sie kochana - podobno trzeba przy tym dobrze sie wygrzac boze ale bym sie wkurzyla na Twoim miejscu !!! nie wiem moze ktos inny Ci doradzi - pewnie jak zadzwonisz to odrazu przeloza operacje - a jak poczelasz to jest szansa
-
eweliza super to napisalas :) jestesmy zdrowe i po co mamy sie martwic czyms co nas nie dotyczy :) pozatym ja rozmawialam z lekarzem i powiedziala ze jak cos bedzie to podadza jod :) wiem ze chemia lecza te gorsze rodzaje raka tarczycy ale to tez tylko w wyjatkowych przypadkach - jak inne leczenie nie pomaga jest mnustwo ludzi ktorzy nie mieli przerzutow przed dlugie lata :) i my tez bedziemy tak mialy - wiec nie ma co sie martwic na zapas :)
-
napisalam przedchwila do kolezanki ktora tez jest po raku tarczycy (ponad 5 lat) i napisala ze zna dziewczyne ktora miala przerzut na wezly i krtan i wycieli jej raka i dobili jodem
-
piszesz o kolezance ze miala przerzuty - wiesz nikt nie gwarantuje nam zdrowia
-
iren ale ja nie pisze o przerzutach tylko o jodzie napisalas ze tego raka leczy sie chemia lub naswietleniami a to nie jest prawda :/ nie wiem czemu piszesz tu takie informacje :/ osobiscie rozmawialam z lekarzem o leczeniu - po przerzutach i powiedziala ze podaje sie jod lub - operuje i potem podaje jod nie pisalam ze nie bedziemy mialy przerzutow - bo wiadomo ze moga wystapic - niestety nikt nie wie kiedy i czy one beda - ale zdrowy czlowiek ktory nigdy nie chorowal na raka tez go moze dostac - niestety tego nie umikniemy ale lekarz moze powiedziec jaka jest nasza prawdopodobienstwo na nawrot - kazdy przypadek jest inny i lekarz po naszych wynikach i po przebiegu choroby - moze nam piwiedziec jak wyglada nasza sytuacja i co nas czeka - nie wiem czemu jestes tak zle na to wszystko nastawiona - ja tez jestem realistka i moja lekarz mowi ze po moich wynikach i leczeniu mam 0,5 % szansy na nawrot i tego sie trzymam takim nastawieniem mozesz zniszczyc sobie psychike :/ ja wierze lekarzom - nie jeden mi powiedzial ze mam szczescie ze trafil mi sie taki rak i ze wszystko bedzie dobrze
-
iren jeszcze jedno do Ciebie - napisalas ze jod niszczy tylko tarczyce - wiesz co nie wiem skad bierzesz takie informacje - ale podaja nam wlasnie jod po to zeby wyniszczyl raka (i resztki tarczycy)
-
iren53 nie wiem skad wzielas ta chemie i naswietlenia ale to nie prawda - jak sa przerzuty na wezly to mozna to zniszczyc jodem -wiem bo rozmawialam o tym z lekarzem - przewaznie najpierw usuwaja wezel potem podaja jod pozatym eweliza miala przerzuty na wezly i nie miala chemi - nie strasz ludzi :) sporo o tym rozmawialam z endo i nie mowila o chemi tylko o operacji i jodzie - widze ze czytasz zaduzo na necie i moze pomylilo Ci sie z innym rakiem tarczycy tego raka nie leczy sie chemia chyba ze w jakis wyjatkowych przypadkach - ale to naprawde jak czlowiek na dziwny organizm i nie jod nie dziala - nie czytaj tyle na necie bo tam wypisuja glupoty i jak widzis margota tez nie bedzie miala podanej chemi i nie bedzie miala naswietlen MARGOTA1307 wiesz co mysle ze powinnas jeszcze porozmawiac z lekarzem co do tej operacji bo dziwne to jakies - no ale moze to da Ci pewnosc ze rak nie wroci a jak sie nie wytnie to jest zawsze jakies prawdopodobienstwo
-
kaskawciorka to naprawde dlugooooooo - mysle ze jak ja bym miala taki termin to poszlabym na operacje gdzie indziej aniusiak MARGOTA1307 wiesz co dziwne ze chce usunac inne wezly :/ pierwszy raz slysze cos takiego - spotykalam sie z sytuacja gdzie usuwali podejrzane wezly a zdrowych nie ruszali - nawet jak byl przerzut na te wezly wyciete to zostawiali pozostale bo przy operacji je obejrzeli - ja tez mialam podejrzenie przerzuty na wezly ale lekarz powiedziala ze jak jod nic nie wykarze to bez potrzeby nie beda wycinac eweliza napisz jak to bylo u Ciebie z tego co pamietam nie usuwali Ci innych wezlow