Sylwia 25
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Sylwia 25
-
danan hahaha wiec radze tobie isc do lekarza :) moze poradzi ci cos na twoja glupote :) i dziecinade :) i jak nie zauwazylas ludzie tutaj daja sobie jakies rady (a lekarzami nie sa) i prubuja sie wspierac - chyba ci sie kobito fora pomylily skoro twierdzisz ze tylko lekarz jest od tego skoro tak to co wszystkie dziewczyny tutaj robia ? moze najlepiej zlikwidowac forum ? bo tobie kobieto cos sie nie podoba i twierdzisz ze nie moza dawac tu zadnych porad hahahaha nawet nie chcemi sie juz tobie odpisywac wydaje mi sie ze cos z toba jest nie tak :) moze choroba umyslowa ? warto wybrac sie do lekarza :)
-
wiesz co nie wiem ale pewna dziewczyna z tego forum (nie ma jej juz tutaj) tez nie wiedziala czy ma raka czy nie i czekala na operacje tylko miesiac :) u niej okazalo sie ze to nie rak i temu jej juz tu nie ma :) jak lekarz nie jest pewnien to wydaje mi sie ze raczej operacja jest w normalnych terminach w razie jakby to byl rak a jak wie na 100% ze to nie rak to chyba wtedy sie nie spiesza
-
co do grabienia podworka to operacje mialam w sierpniu a grabilam pod koniec wrzesnia :)
-
co do grabienia podworka to operacje mialam w sierpniu a grabilam pod koniec wrzesnia :)
-
Margola36 co do pracy wszystko zalezy od tego jak bedziesz sie czula - ja na drugi dzien po operacji moglabym gory przenosic :) nic mnie nie bolalo czulam sie super - nawet cale podworko wygrabilam :) biegalam z psem :) pytalas czy ktos nie wiedzial czy to rak przed operacja - ja nie wiedzialam - ale dzieki temu tak sie nie denerwowalam bo moja mama od 18 lat ma guzy lagodne tarczycy i myslalam ze bede miala to samo - nie czeka sie dluzej na operacje terminy sa takie same :) ja mialam czekac 2 miesiace ale zwolnilo sie miejsce i czekalam miesiac :) bedzie dobrze zobaczysz :)
-
aniusiak przeciez aniusiak i rokunia to bylas ty hahaha nie wiem co sie dzieje na tym forum :/ kiedys takich cyrkow tu nie bylo :/
-
danan ale sie usmialam hahahahahah no tak ja przeciez operacji nie mialam hahahahaha i sciagam wpisy od dziewczyn :D wiesz co lecz sie dziewczyno ale na glowe :) uwierzyc nie moge ze jestes tak pojebana ze smiesz pisac ze nie mialam operacji i scenatiusze sciagnelam od dziewczyn !! wiesz co a moze to ty nie mialas zadnej ? nie zdziwilabym sie - czytajac twoje posty to wszystko jest mozliwe pisz co chcesz twoje pojebane wpisy tylko swiadcza o tobie o nikim innym :) i zamiast ciagle czepiac sie mnie to moze pomoz innym dziewczynom na tym forum - skoro jestes taka wszechwiedzaca to odpierdziel sie odemnie i zacznij pomagac innym - po to jest to forum ! twoj cel tutaj to czepianie sie mnie hahaha a one jest tu po to zebys pomogala a nie sie czepila jednej osoby i zachowywala sie jak jakas umyslowo chora i napisalam naucz sie czytac hahaha ja nie napisalam ze nie mialam drenu !!! tylko ze jak sie obudzilam to go juz nie mialam !! no ale przeciez ty tez bylas operowana w tym samym szpitalu co ja nie ? haha szkoda mi ciebie dziewczyno bo z toba jest cos nie tak :) a na drugim forum to ciebie wlasnie olewaja i nie odpisuja tak jak tutaj :) aniusiak to znowu ty :/ i znowu zle sie czujesz a u lekarza bylas ? czy przez 3 lata zle sie czujesz i nie chodzisz do endo ? boze ja nie wiem jak mozna ciagle pisac to samo - tobie psychiatra jest potrzebny i to jakis dobry MARGOTA1307 czemu piszesz ze po dwoch latach ? znam mnustwo osob ktore sa po tym raku bardzoooo dlugo nawet mam dwie dziewczyny w rodzinie po tym raku :) (juz o tym pisalam) :) pozatym duzo ludzi jest po nim nawet 30 lat i wszystko jest ok :) slyszalam nawet o 2 slawnych ludziach ktorzy go mieli i wszystko jest ok :) ja jestem po nim juz ponad 2 lata i tez wyniki mam idealne - pytalam lekarz czy jest mozliwosc ze ten rak nigdy nie wroci - odpowiedziala mi ze jest i to bardzo duza :) widze ze czytasz duzo na necie to najwiekszy blad ktory wszystkie tutaj zrobilysmy - jak moja lekarz sie o tym dowiedziala do ostro mnie opierdzielila i powiedziala ze mam trzymac sie od tego z daleka bo to co tam jest to sciema przeciesz lekarze tego nie pisza a pozatym informacje z neta sa nawet z przed 10 lat :/ wiec nie warto sie denerwowac :)
-
MARGOTA1307 zrob sobie drineczka usiadz przed tv i sie zrelaksuj :) hihi bedzie dobrze :) :) niedlugo napiszesz do nas ze strach ma wielkie oczy i ze niepotrzebnie sie denerwowalas :)
-
MARGOTA1307 juz niedlugo bedzie po wszystkim :) to ze sie denerwujesz co naprawde normalne - ja przed operacja tak sie balam ze powiedzieli ze cisnienie mi tak skonczylo ze nie bedzie operacji !!!! dali mi jakies tabletki po ktorych dzieki bogu wszystko sie uspokoilo - ja nie balam sie tyle operacji co tego ze guzy okaza sie rakiem (wtedy nic nie wiedzialam na temat tego raka) potem jak zaczelam dowiadywac sie ze ten rak nie jest taki zly i ze z niego sie wychodzi powoli dochodzilam do siebie psychicznie - chociaz nie powiem bo przez rok bylam podlamana :/ (niestety nie znalazlam tego forum wczesniej tylko dopiero rok po leczeniu) bedzie dobrze - musisz sie uspokoic bo to bardzo zle dziala na twoja psychike i wogole na samopoczucie - bedzie wszystko ok zobaczysz :)
-
kurczak jeszcze jedno - piszesz ze czytalas juz kiedys jak danan sie mnie czepiala - to juz sporo czasu siedzialas na tym forum ''pocichu'' :) :) fajnie ze sie odezwalas :) bedzie dobrze - poczatki sa trudne ale potem bedzie juz tylko lepiej a z czasem bedzie tak ze wogole nie bedziesz myslala o tym ze bylas kiedys chora :) pisalas ze czytalas o komplikacach - kochana one zdarzaja sie BARDZOOO rzadko - znam juz sporo ludzi po operacji tarczycy i nikt nie mial rzadnych komplikaci :)
-
kurczak dzieki :) :) danan zachowuje sie jakby to ona mnie operowala hahahaha brak slow na takich ludzi :/ ona mi bedzie mowila jak wygladalo moje leczenie i ile czasu bylam operowana i najlepsze jeszcze jest to ze mowi co mialam podlonczone po operacji a czego nie hahahahahhahaha nie wiem ale zauwarzylam ze danan czepia sie mnie jak na forum pojawiaja sie nowe osoby - moze jest zazdrowna ze zemna piszecie hahaha ? danan - kobieto zachowuj sie jak dorosly czlowiek bo jak widzisz wszyscy widza ze to co robisz nie jest normalne :) ze zachowujesz sie jak jakis bachor a nie jak dorosla normalna kobita
-
danan poprostu nie bede komentowala twoich chorych wypowiedzi - tak jak nikt tutaj tego nie robi i na innym forum tez - ja nie bylam leczona w polsce wiec u mnie moglo to inaczej wygladac - a ty wypisujesz glupoty - ze to niemozliwe hahahahaha dziwna z ciebie kobita - daj se juz spokoj z tymi komentarzami - bo to jak komentujerz ludzi wyglada tak jakbys byla jakis rozpieszczonym bachorem ktory musi postawic na swoim nawet jak nie ma racji ! kurczak dwie doby wystarczy :) moja operacja skonczyla sie okolo 20 a w domu bylam juz na drugi dzien o 11 :) co do hormonkow - to jak zaczelam je brac dawke mialam za wysoka i czulam zimne poty przechodzace po ciele :/ (bardzo nie mile uczucie) po miesiacu lekarz zmniejszyla dawke czulam sie juz dobrze :) ale jak bylam na kontroli lekarz powiedziala ze sa jeszcze za wysokie - i jeszcze je zmniejszylla - w sumie to po pol roku po operacji hormony mialam juz dobrane idealnie :) i tak jest do dzisiaj - juz przez 1,5 roku :) co do palenia jak sie martwisz moze porozmawiaj z lekarzem o tym ? napewno cos Ci powie na ten temat :)
-
kurczak ja nie pale ale lekarz jak zachorowalam mnie o to pytala - jak odpowiedziala ze nie pale to tylko powiedziala ze to dobrze bo inaczej kazala by mi rzucuc - nie wydaje mi sie ze ten rak ma cos wspolnego z tarczyca ale tak czy siak palenie jest niezdrowe - wiec moze pomysl o rzuczeniu :)
-
danan nic innego nie robisz tylko piszesz czego to ty nie mialas ! juz ze 100 razy pisalas ze mialas tyle operacji - ale nie mialas raka tarczycy wiec nie wiem co robisz na tym forum - pojawiasz sie raz na jakis czas i poprawiasz wszystkich - chociaz to my mialysmy tego raka nie ty i nigdy nie napisalam ze mnie nie rozumiesz hahahahahahaha szczerze to nawet mnie to nie obchodzi :) poprostu czytac ze zrozumieniem nie umiesz i myslisz ze jestes najmadrzejsza na tym forum - piszesz znikasz na pare tyg - potem sie pojawiasz i poprawiasz wszystkich jakbys byla lekarzem to ze mialas tyle operacji to nie znaczy ze jestes jakas wszechwiedzaca a to ze u mnie nie przebiegalo cos tak jak u ciebie to tez mnie nie obchodzi :) mowie jak jest i nie poprawiaj tego !!! bo to jest moj przypadek wiec nie porownuj mnie do siebie
-
MARGOTA1307 kochana doskonale Cie rozumiem - to normalne ze jest Ci teraz ciezko i ze sie boisz - kazda z nas to przechodzila :/ no i niestety nie da sie tego przeskonczyc :/ operacja tarczycy to nic strasznego :) szybko tez dochodzi sie do siebie :) mowisz ze w nastepnym tyg nic Cie milego nie spotka - hmm... pozbedziesz sie choroby :) i jak juz wszystko sie zacznie (operacja leczenie) szybciej bedziesz po wszystkim :) ja jak zachorowalam - nie moglam doczekac sie operacji :) chcialam jak najszybciej pozbyc sie guzow - nie wiedzialam nawet jeszcze czy to rak ale i tak chcialam jak najszybciej miec to za soba :) bedzie dobrze - to naprawde nie jest takie straszne - staraj sie myslec pozytywnie - przeciez juz niedlugo pozbedziesz sie tego cholerstwa :) kurczak pewnie ze dasz rade :) wszystko bedzie dobrze :) masz najslabszego raka ktory jest wyleczalny i po ktorym zyje sie normalne :) a co najwazniejsze lekarz mi powiedziala ze nie wplywa on na dlugosc zycia :) czyli zyje sie po nim tak dlugo jak zyja zdrowi ludzie :) trzymaj sie :) to ze sie boisz to normalne ale niedlugo bedziesz juz zdrowa - leczenie tego raka jest bardzoooo krotkie i skuteczne :) mml334 bedzie dobrze :) co do 7 godzin operacji to sama jestem w szoku !! lekarze powiedzieli przed operacja ze bedzie ona trwala od 2 do 4 godzin a trwala 7 !!!! moja rodzina w poczekalni myslala ze cos sie stalo i ze........ ale potem hirurg osobiscie wyszla do nich i powiedziala ze wszystko jest ok i przeprosila ze to az tyle trwalo ale mialam BARDZOOOOOO duzo zyl w szyji i musileli bardzo uwazac - pozatym moja tarczyca byla duza - mialam pare guzow - tylko jeden byl rakiem (2,5 cm) lagodne guzy mialy nawet po 3 cm trzymajcie sie kobitki i pamietajcie wszystko bedzie dobrze :) :) :)
-
magdana jestem pewna na 100% ze mialam tylko kroplowke - obudzilam sie i rana byla zalkejona przezroczystym bandarzem nic wiecej nie mialam - moze tutaj jest inaczej jak w nocy chcialam isc do lazienki to pielengniarka odlanczala mi tylko kroplowke - a czy nie pamietam- powiem Ci ze bylam swiadoma wszystkiego :) i jestem pewna ze nie nic innego nie mialam po operacji jak mnie wybudzili siedzialam sobie i rozmawialam z rodzinka nawet pamietam jak pytalam pielengniarki ile moga zemnia posiedziec :) ale mniejsza o to :) eweliza dzieki za wytlumaczenie :)
-
magdana wiem ze mialam :) bo lekarz mowila ale nie saczki temu sie pytam co to takiego :) piszesz ze musialam miec po operacji ? chyba zakladaja przed a po to juz zdejmuja ? bo ja jak sie obudzilam bo nie mialam niczego oprocz kroplowki no i eweliza napisala ze po operacji tez jej zdjeli - no ale to tylko taki maly szczegol - pytalam sie z ciekawosci :)
-
eweliza co to za saczki ? ja jak sie obudzilam nic nie mialam oprocz kroplowki - pytam sie tak z ciekawosci :) MARGOTA1307 mowisz ze Twoj Maz udaje ze to nie rak :) wiesz co duzo lekarzy mowi ze ten rak nie powinien sie wogole tak nazywac - ze ta choroba powinna znalesc sie w innej kategori :) wiesz co troche to zaniedbalas - ale przy tej chorobe plus jest takie ze nawet jak nie pojdzie sie do lekarza przez iles lat to ten rak nie rozwinie sie i nie narobi szkod :) przy tym raku lekarze sie nie spiesza jest to najwolniej rozwijajacy sie rak - moj guz mial 2,5 cm a chodzilam z nim conajmniej 8 lat !!! i nie mialam przerzutow i byl to ten dobry rodzaj :) dzisiaj jestem zdrowa :) wiem ze sie boisz bo samo slowo rak przeraza ale naprawde bedzie dobrze :) ludzie po nim zyja normalnie :) i jak to lekarz mowi na niego sie nie umiera :) mam w rodzinie dwie dziewczyny po tym raku i one tez maja sie swietnie (nie mialam pojecia o ich chorobie - dowiedzialam sie dopiero jak zachorowalam ze one tez to mialy) jedna z nich 5 lat po chorobie zaszla w ciaze i urodzila zdrowa corcie a teraz jest znowu w ciazy :) powiem CI ze chodzilam do sporo lekarzy i nie spotkalam sie jeszcze z lekarzem ktory powiedzial mi cos zlego na temat tego raka :) zawsze mowili mi ze ten rak nie jest taki straszny ze po nim zyje sie normalnie i dlugo :) naprawde wszystko bedzie dobrze zobaczysz :) teraz jestes przeraznona bo to poczatek leczenia - ale zobaczysz po leczeniu podejdziesz do wszystkiego zupelnie inaczej :) a meza musisz zrozumiec - nie wie nic o tym raku i poprostu stara sie o tym nie myslec - moze wytlumacz mu ze ten rak jest zupelnie inny niz reszta rakow - ze to tylko przejsciowe i ze potem wszystko bedzie ok :) musisz nam wierzyc - szczescie w nieszczesciu to tylko taki rak ktorego sie pozbedziesz i wszystko bedzie dobrze :)
-
Mrgola36 czego nie napisalam wczesniej ? na forum guzo sie pisze o leczeniu tego raka i badaniach - myslalam ze wiesz :) a ze o PET pisalyscie tak tylko z ciekawosci :) wiec powiedzialam co wiedzialam :) Aga7834 nie martw sie bedzie dobrze - ten bol przejdzie i pamietaj jeden organizm dochodzi do siebie szybko drugi juz wolniej mml334 pisalas ze Agi operacja trwala dlugo - usuniecie tarczycy trwa okolo 2-4 godzin - moja trwala ponad 7 :/
-
Margola36 przy guzach tarczycy robi sie wyloncznie biopsje albo operacje nie robi sie badania PET MARGOTA1307 kochana - ja jak dowiedzialam sie o swoim raku myslalam ze umre :/ bylam zalamana - tak jak Ty plakalam dniami i nocami :( potem powoli zaczelam dowiadywac sie co to za choroba ile ludzi na to umiera ile zyje lekarze tlumaczyli mi ze na to sie nie umiera :) ze ten rak jest najlepszy ze wszystkich - ze po nim zyje sie normalnie i ze on nie wplywa na dlugosc zycia czlowieka :) ze leczenie jego jest krotkie i bardzooooo skuteczne (nie leczy sie go chemia) moja hirurg i endykrynolog sa lekarzami bardzooooo dlugo (to starsze osoby) i zaden pacjent im jeszcze na to nie umarl :) potem zaczelam poznawac ludzi po tym raku - i powiem Ci ze on naprawde nie jest taki straszny - szczescie w nieszczesciu to tylko rak tarczycy po ktorym wszystko wraca do normy powiem Ci ze ja tez nie znam i nie slyszalam o nikim kto by na tego raka umarl - a powiem Ci ze znam ludzi i przypadki gdzie ludzie sa po tym raku ponad 30 lat !! moja lekarz ma tez pacjentke ktora zachorowala w wieku 20- paru lat dzisiaj ma 76 lat :) (sama lekarz mi to powiedziala) wiec nie martw sie kochana - bedzie dobrze :)ten rak jest inny od reszty - leczenie jest bardzo krotkie a potem zyje sie normalnie :) i pamietaj lekarze mowia ze na tego raka sie nie umiera :) powiem Ci ze spotkalam sie z takim czyms gdzie lekarze mowili ze jak miec raka to tylko tarczycy i ze jakby oni mieli wybrac sobie rodzaj raka to wybraliby tego bedzie dobrze - teraz jest Ci napewno ciezko - kazdemu z nas bylo - tak jak pisalam ja bardzoooo dlugo nie moglam sie podniesc z dolka (niestety nie znalazlam tego forum w czasie leczenia tylko rok po nim temu bylo mi tak ciezko) ale uwierz mi to nie jest wyrok - napewno nie ten rak - pozatym inne w tych czasach tez nie :) przejdziesz leczenie i bedziesz zyla sobie normalnie :)
-
witam pania danan hahahahaha a czy ja powiedzialam cos ze beda mi robic PETA hahahaha przeczytaj kto zaczal ten temat a potem komentuj :) ja go nie zaczelam tylko ''iren'' i nikt z nas nawet nie napisal ze bedzie mial takie badanie a czy ja powiedzialam ze to badanie jest tanie ?? NIE !!!! i napisalam ze peta wykonuje sie jak jest potrzebne !!!!!!!! moze wroc do szkoly i naucz sie czytac ze zrozumieniem ?? dla mnie nie robia zadnego peta nawet nie bylo o tym mowy!!! (ale widze ze trzeba nauczyc sie czytac) nawet biopsji nie robia a ty nie przeczytasz i potem sie wpierdzielas ni z gruszki ni z pietruszki hahaha wiesz co widzialam ostatnio twoja wypowiedz na twoim profilu cytuje : ''jestem przyjaznie nastawiona do wszystkich,szybko ze wszystkimi nawiazuje kontakt'' ale sie usmialam jak to przeczytalam hahahahahahahahahahahahaha dobry zart pozdrawiam pania madra hahahaha kwiatek :) witaj spowrotem :) ciesze sie ze wypoczelas i ze wakacje sie udaly :)
-
margola takie napromieniowanie ogolnie szkodzi - temu przy przeswietleniu zawsze naklada sie ''kaftan'' ktory chroni przed napromieniowaniem rozmawialam o tym z kolezanka ale juz dokladnie nie pamietam co mowila - wiem tylko ze po tym plynie jest sie napromieniowanym i ze jest to plyn z jodem - a dla nas jest to bardzo niewskazane
-
dla mnie nic smiesznego w tym nie ma - kazde nawet najmniejsze napromieniowanie szkodzi - a szczegolnie nam po raku tarczycy tutaj takie badanie jest juz od wielu lat ale jest stosowane tylko w wyjatkowych przypadkach i tylko jak nie ma innego wyjscia madzia dzieki :) lekarz dalej nie wyklucza raka - dziwne to jakies dla mnie ;/ ale jestem dobrej mysli :)
-
iren ja nie wiem czemu ty jestes taka do wszystkiego dziwnie nastawiona - mowie Ci co mowil lekarz mojej kolezance - i prosze Cie nie smiej sie z moich wypowiedzi !! kolezanka miala miec badanie PET i lekarz nie zgodzil sie na podanie plynu zewzglegu na przebytego raka tarczycy - badanie odbylo sie bez plynu i nie bylo juz takie wiarygodne i nie powiedzialam ze badanie szkodzi tylko sam plyn ktory trzeba wypic wiesz co Ci powiem ze moja lekarz mowila ze powinnam unikac przeswietlen ze jak nie trzeba to nie powinnam robic bo jestem po raku tarczycy - a tam promieniowanie jest jeszcze mniejsze niz w plynie ktory sie pije przed PETEM slyszalam ze nawet nie wszyscy dentysci chca przeswietlac jak dowiaduja sie ze pacjent mial raka tarczycy ja ostatnio jak bylam z kaszlem to lekarz powiedziala ze daruje mi przeswietlenie bo juz przez ostatnie 2 lata bylam zaduzo napromieniowana i przeswietlana wiec nie wiem z czego ty sie zmiejesz - takie badanie szkodzi a sczegolnie jak bylo sie niedawno napromieniowanym - a to ze bylas napromieniowana to po to zebys byla zdrowa - innego leczenia nie bylo - i to tez w pewien sposob oslabilo twoj organizm - badanie PET robi sie w ostatecznosci jak inne badanie nic nie wykrywaja bo pet nie jest zdrowe dla czlowieka - i robi sie takie cos jak nie ma innego wyjscia
-
dziewczyny co do PET-A to badanie jest najlepsze ale nie mozna go wykonywac czesciej niz raz na rok (jest szkodliwe) pozatym ludzie po raku tarczycy nie moga miec tego badania - poniewaz nie moga wypic plynu ktory potrzebny jest do badania :/ poniewaz ten plyn zawiera duza ilosc napromieniowania i to jest dla nas szkodliwe kiedys gadalam z kobieta ktora byla po raku tarczycy - i miala PET powiedziala ze nie wypila tego plynu przed badaniem (bo nie mozna) i ze wynik nie byl juz tak wiarygodny i dokladny - wiec my po raku tarczycy nie powinnysmy miec tego badania a ja juz jestem po wizycie - nic ciekawego sie nie dowiedzialam - tylko tyle ze wezel zmniejszyl sie przez 6 tyg 2mm i tyle kontrola za miesiac - hirurg powiedziala ze jak mocno sie denerwuje to moze mi to wyciac - bylam w szoku hehehe - wyciac bo sie denerwuje ? haha powiedzialam ze nie i ze bede chodzila na komtrole