Sylwia 25
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Sylwia 25
-
eweliza przy takim wyniki nie odrosnie tarczyca :) ani nie wroci rak :) ale mysle ze mozesz powiedziec dla lekarz ze chcesz miec idealny wynik :) chociaz mi sie wydaje ze juz ten jest idealny hihi :) mysle ze jak bedziesz u lekarza to mozesz z nim o tym pogadac :) ja to zawsze zadaje pelno pytan dla mojej lekarz :) po to wkoncu tam sa :) tarczyca odroslaby jakby naprawde wynik odbiegal od normy a u Ciebie jest ok :) wiesz co ja to nawet nie wiem jak jest u mnie - bo moja lekarz mowi mi tylko czy jest dobrze czy zle i mi to wystarczy :) Ty i tak szybko wyrownalas sobie to wszystko u mnie to trwalo bardzo dlugo wiesz co moja lekarz kiedys mi powiedziala ze ludzie nawet z tarczycami czasami maja leciutenki odskok hormonkow od idealu i to jest normalne :) wytlumaczyla mi ze czasami jest tak ze w jeden dzien hormonki moga byc inne i na nastepny dzien juz idealne - mowi ze organizm czasami tak reaguje na czynniki z zewnatrz - i ze jak wynik odbiega leciutenko od normy to normalne i ze kazdy czlowiek ma takie dni kiedy tak jest ze hormon jest lekko wyzszy lub nizszy ale w granicach normy :) kiedys mialam tak jak ty wynik ciupke wyzszy ale lekarz powiedziala ze to normalne ze poprostu- mam poprostu taki dzien i ze pewnie jutro lub za pare dni juz sie zmienia :) najwazniejsze zeby nie odbiegaly od normy :) kazde hormonki maja prawo byc leciutenko podwyzszone :)
-
chce jeszcze napisac zebys starala sie nie martwic - bardzo mi Cie szkoda bo wiem co teraz przezywasz ale naprawde to malo prawdopodobne ze masz raka
-
.
-
madzia u mnie tylko co sie sciemnilo hihi :) ale u mnie wiadomo zmiana czasu :) tak jak mowisz czas zaszybko pedzi :/kurde czasami wspominam sobie tyle rzeczy z przed lat - mam sie takie wrarzenie jakby to bylo wczoraj :/ atalanta1 nie mow jeszcze o rokowaniach bo tylko 2 % guzow tarczycy to rak wiec masz ogromne prawdopodobienstwo ze to nie rak :) moja mama pamietak panikowala tak jak Ty jak dowiedziala sie ze ma guzy na tarczycy - ja i moje rodzenstwo tez bylismy wtedy mali - okazalo sie ze wszystkie guzy ma miala lagodne :) a powiem Ci ze miala ich chyba z 19 - bylo to jakies 18 lat temu dzisiaj wiekszosc guzow poznikala :) naprawde nie ma co panikowac to moga byc guzy lagodne :) a to ze lekarz zalecil biopsje to normalne :) karzdego guza trzeba sprawdzic - lagodnego czy nie :) chcialas tez wiedziec jakie sa rokowania raka tarczycy - a wiec sa BARDZOOOOOOOOOOOOO dobre jest to najlepszy rak z mozliwych :) leczy sie go szybko - ja bylam u lekarza 5 razy i bylam juz zdrowa :) przy leczeniu tego raka nie podaje sie chemi wiec nie wypadaja wloski :) po tym raku zyje sie normalnie i dlugooo jak zdrowi ludzie :) moja lekarz powiedziala nie raz ze na tego raka sie nie umiera - i duzo ludzi po tym raku tez to slyszalo od swoich lekarzy :) spotkalam sie nawet z takim czyms - ze lekarze mowili ze jakby mieli wybierac raka to wybrali by tarczycy :) nie ma co panikowac tego raka da sie wyleczyc :) i da sie po nim zyc normalnie :) i co najwazniejsze rokowania po nim sa bardzo ale to bardzooooo dobre :) znam ludzi po tym raku ktore maja sie swietnie :) ja sama jestem po nim - i moja lekarz ciagle mi powtarza ze nie mam czym sie matrwic bo spokojnie dorzyje starosci :) szczerze to nawet nie slyszalam zeby ktos na niego umarl moja lekarz leczy od kilkunastu lat i powiedziala ze jeszcze rzaden jej pacjent na to nie umarl :) powiem Ci ze spotkalam sie tez z opinia gdzie lekarze mowili ze ten rak nie powinien znajdowac sie w kategori rakowej bo on jest zupelnie inny niz inne rodzaje raka :) nie wiem co moge Ci jeszcze napisac - glowa do gory bedzie dobrze :) pozatym tak jak juz pisalam masz 98% szansy na to ze to nie jest rak wiec - nie martw sie na zapas :) moja mam tak jak Ty miala guzy na tarczycy i byly i sa lagodne :) a jesli nawet to i tak wszystko bedzie dobrze :) ludzie po tym raku zyja normalnie zakladaja rodziny :) pisalam juz kiedys o ludziach po tym raku - zyja sobie normalne dlugie i szczesliwe zycie :) odzywaj sie na tym forum - pomozemy Ci na kazdy mozliwy sposob :) BEDZIE DOBRZE !! :) :) :) :) :) :) :) :)
-
eweliza dokladnie tak jak piszesz :) jod wszystkiego sie pozbedzie :) ja mialam podana bardzoooo mala dawke jodu ktory wychwycil resztki tarczycy i nawet taka mala dawka sobie ze wszystkim poradzila :) dosia glowa do gory najwazniejsze ze to nie rak :) i ze nie ma go nigdzie :) z tarczyca jod powodzi sobie na 100% :)
-
mam nadzieje ze zrozumialas to co napisalam :) jestem dzisiaj jakas zakrecona hehe i wszystkie wyrazy przekrecam
-
dosia tak jak pisalam nie wiem skad one sa :/ napisala tylko jeden e-mail i nic wiecej :/ napisalam zeby zadzwonila do gliwic - ta kobieta nie ma zlych rokowac co do raka tylko lekarze powiedzieli ze sa zle rokowania bo nie beda podejmowali sie operacji - przez jej chore serce :/ jej guz nie jest duzy - ale ciezko sie czyta ze czlowiek mino to ze moze wygrac z rakiem to lekarze nie beda nic robili bo ma chore serce :( do Twojego wychwytu jodu - to napisz mi kochana co dokladnie wylapal jod ? jestem pewna ze to nie rak bo przeciez niedawno mialas w tym miejscu operacje wiec nic nepewno tak szybko sie tam nie pojawilo :) moge Cie nawet pocieszyc ze ja tez mialam wychwyt jodu w lozy - i po jodzie to mniejsce mnie bolalo (tak jakbym czule ze jod tam cos niszczy) dzwonilam do mojej lekarz pytajac sie co to takiego i czemu mnie tak boli to powiedziala ze nie ma sie czym martwic - ze malo ktory hirurg jest w stanie wyciac calutka tarczyce ze prawie zawsze jakies jej komorki zostana i tej jod ktory sie otrzymuje go wyniszczy - u mnie tez to co zaswiecilo bylo resztkami tarczycy i powiem Ci ze dostalam malusienka dawke jodu ktory i tak to wszystko wyniszczyl :) dobrze ze nie jod nigdzie indziej u Ciebie nie zaswiecil a to ze byl w lozy to powiem Ci ze dosyc czesto sie zdarza - moja lekarz przed operacja nawet mi powiedziala ze bardzo ciezko jest wyciac cala tarczyce ale jod wyniszczy jej resztki - jestem pewna ze u Ciebie tez tak bedzie - jod zaswiecil w lozy a tak jak moja lekarz mowi tym nie ma co sie matrwic bo to tylko tarczyca ktora jod pokona :)
-
eweliza kiedys jak jeszcze szukalam forum z ludzmi po raku podalam gdzies swoj e-mail (nie pamietam gdzie go wpisalam) teraz czasami ktos do mnie napisze e-mail - dziewczyna napisala tylko to co Wam pokazalam - jak narazie nie odpisuje mi wiec moze jeszcze nie przeczytala
-
chodzilo mi ze tam im pomoga :)
-
aga fajnie ze sie odezwalas wszystko bedzie dobrze :) kwiatek juz jej napisalam :) mam nadzieje ze tak im pomoga
-
matko straszne jest to ze lekarz powiedzial ze rokowania sa zle !! przeciez oni nawet nie sprobowali jej pomoc ! raka rdzeniastego tez mozna wyleczyc ! jestem w szoku ze nie moga nic zrobic - a moze nie chca
-
dziewczyny pisalam dzisiaj z dizewczyna ktora napisala taka smutna wiadomosc ;/ ''Witam, błagam o informację. Moja mama ma wykrytego raka rdzeniastego tarczycy 2.5 cm , byla w klinice nietety nie moze byc operowan( choruje na serce i anestezjolog z lekarzami nie podjeli sie operacji , zbyt ryzykowna narkoza) nie wiemy co ja czeka. Od kilku dni ma potworne bóle obojczyka, klatki piersiowej- konsultacja z kardiologiem nic nie dała, a podobno r. rdzeniasty daje przerzuty do kosci. Ma również wciagniety sutek i nie wiem co robic gdzie szukac pomocy, a jej lekarz jest dwa tygodnie za granica, proszę o informacje co nas czeka czego sie spodziewac bo lekarz powiedział am ze rokowania sa złe i nic wiecej... a ja sie nie poddam bo to moja mama!!!!'' co o tym sadzicie ? myslicie ze moze w gliwicach by jej pomogli ?
-
wiesz co nie obraz sie ale nie powinnas pisac tak tylko jednego zdania bo wtedy my siedzimy i zastanawiamy sie - jaki masz wynik albo co jest nie tak :/ co zaswiecilo prosze pisz cos wiecej nie tylko takie jedno zdanie ktore nas martwi
-
dosia pamietaj nawet jak cos zaswieci po scyntografi to jod sobie z tym poradzi
-
dosia czemu napisalas tam malo o sobie ? :( napisz jaki jest wynik po scyntografi ? trzymaj sie kochana nie moge nic napisac bo tylko napisalas ze masz zle wyniki
-
madzia moze ten kaszel to od tego mam nadzieje :) co do synka to sie nie martw :) zanim sie obejrzysz nie bedzie chcial mowic po polsku !! wiem cos o tym - male dzieci jak ida tu do szkoly i zaczynaja mowic po angielsku to potem wogole polskiego nie chce urzywac pozatym taki brzdac BARDZOOOOO szybko nauczy sie jezyka :) wiem ze sie martwisz ale naprawde wszystko sie ulozy :) wiekszosc polakow tutaj jest w takiej sytuacji ze uczy dziecko tylko i wyloncznie polskiego a potem wysyla do szkoly- zreszta ja mialam tak samo :) tylko mialam gorzej bo bylam troche starsza :)
-
aj cholera nie wiem od czego to :/ kaszel jest bardzoooo suchy wiec nawet nie moge sie wykaszlac :/ moja babcia, ciocia, wujek tez kaszlaja :/ juz 3 tygodnie tak mam i zastanawiam sie co to moze byc :/ moj wojek byl u lekarza przepisali mu jakies leki a kaszla dalej :/ nic nie zostalo jak czekac az przejdzie :)
-
eweliza ja tez czuje sie taka byle jaka ale to chyba od tego kaszlu ktory dalej sie trzyma :/ kurde ale tak zauwazylam ze wszyscy teraz kaszlaja :/ oby fajnie ze sie odezwalas :) trzyma sie tam :) kwiatek u mnie jest 6 godzin roznicy - jesli u Was jest 18 u mnie jest 12 :)
-
eweliza tu niestety czy po deszczu czy nie to dalej duszno :/ (wszystko zalezy od % dusznosci tutaj mierza dusznosc w procentach hehe) co do ''wisnimamy'' mam caly czas z nia kontakt :) pisze do mnie dosyc czesto ale na forum nie chce chyba juz zagladac :/ u niej wszystko ok niedlugo wybiera sie na kontrole (do polski) :) tylko chyba hormonki ma zle dobrane bo mowi ze ciagle ma zmiane nastrojow :/ to placze - to sie kluci ciagle z kims :/ mowi tez ze przez to zaniedbala troche dzieci no ale nie jest tak dlugo po operacji wiec mysle ze wszystko jej wyrownaja :) Co do FB to wstaw jakies fotki :)
-
kwiatek mysle ze Oby musi sie oswoic z ta wiadomoscia ktora niedawno dostala - temu sie nie odzywa Oby odezwij sie jak tam u Ciebie jak samopoczucie ? pamietaj wszystko bedzie dobrze :)
-
ja jestem :) tylko ze u mnie jest inna strefa czasowa :) po tylu dniach upalu (40s) dzisiaj jest burza !!!! mam nadzieje ze bedzie troche chlodniej po niej :) a co tam u Was? :)
-
oby jak sie trzymasz ? pamietak WSZYSTKO BEDZIE DOBRZE !! :) :) :) :)
-
kochane nie straszcie akinommia :) to ze jest w normie to znaczy ze jest w normie :) moj brat tez czesto tak ma i lekarz mowi ze nie ma czym sie martwic ze czasami mozna trafic na taki dzien ze wynik jest troszeczke podwyzszony lub zaniski ale jesli jest w normie to ok :) lekarz powiedziala ze za pare dni moze byc juz normalny :) napewno zalicila by zrobienie tych badan jeszcze raz i zobaczyc czy bedzie takie samo ale nie ma co panikowac :) zrob sobie poprostu te badania tsh, t3 i t4 a jak beda zle to napewno lekarz powie Ci co moze byc nie tak i zaleci inne :) danan czemu piszesz o Hasimoto ? ja bez konsultacji z lekarzem nie zrobilabym tego badania :) przeciez wszystko jest w granicach normy :) ja najpierw zrobilabym podstawowe badania i potem jakby cos bylo nie tak zrobilabym inne :) ale to moje zdanie :) danan mam pytanko :) :) czasami piszesz na forum :) z czego sie bardzo ciesze :) moze napisz co tam u Ciebie ? :) czemu tak zadko zagladasz :) doradzasz tutaj pomagasz ale nigdy nie napiszesz jak tam u Ciebie :)
-
i tak jak pisze eweliza z dnia na dzien bedzie coraz lepiej :) trzymaj sie kochana mysl ze ten rak jest inny od wszystkich ze na niego sie nie umiera :) leczenie tez jest inne wogole spotkalam sie tez z osobami ktore mowily ze ten rak nie powinien wogole sie nazywac rakiem !!!! bo on nie jest taki jak inne rodzaje raka :) na niego sie nie umiera !! nawet jeden lekarz powiedzial ze on nie powinien wogole znajdowac sie z kategorki rakowej :)
-
oby to smutne ze umarla :( ale pamietaj to byl inny rodzaj raka i na niego wiecej ludzi umiera :( ja tez nie pale nie pije jestem dosyc atletyczna - i nie moglam uwierzyc ze dopadl mnie rak !!! ale mozemy podziekowac kochanemu czarnobylowi :( tak moja lekarz powiedziala - rak tarczycy powstaje od duzego napromieniowania - druga sprawa to genetyka ale lekarz powiedziala mi ze brodawkowaty tak i pecherzykowaty nie jest genetyczny wiec to odpada a pozatym u mnie nikt nigdy nie mial tego raka ! kochana wiem ze jestes teraz zalamana ale musisz zrozumiec trafil sie nam najbardziej uleczalny i nieszkodliwy rak :) wszystko bedzie dobrze to nie Twoja wina ze go masz bo Ty sie do niego nie przyczynilas :/ leczenie tego raka jest krotkie i bardzooooo skuteczne :) naprawde uwierz mi wszystko bedzie dobrze :) pozatym pojdziesz do lekarza i on Ci sam to powie :) ja nie spotkalam sie jeszcze z lekarzem ktory powiedzial cos zlego na temat tego raka- duzo razy spotkalam sie z taka sytuacja gdzie sami lekarze mowili mi ze jakby mieli wybrac sobie raka to wybrali by tarczycy :) ja mam w rodzinie dwie kobitki po tym raku ale nie od strony genetycznej (to rodzina wojka ktory wszedl do naszej rodziny) i powiem Ci ze jedna z nich jest juz po nim bardzooooooooooooooooooooo dlugo a pozatym niedawno napisalam tez o Rod Stewart ktory mial raka tarczycy w 99 roku i jest zdrowy i co najwazniejsze nie mial ani razu nawrotu choroby :) bedzie dobrze naprawde jestem tego pewna na 100% i pamietaj nie czytaj nic na internecie bo kazda z nas popelnila ten blad i potem bardzooooo zalowalysny - bo tam sa same glupoty ktore moga naprawde zdolowac ! DASZ RADE !!! jestem tego pewna :)