Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sylwia 25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Sylwia 25

  1. Sylwia 25

    guz tarczycy

    nastazja dzieki ze sie pojawilas i napisalas o tym :) dlamnie to skomplikowane strasznie :/ mam nadzieje tylko ze jak mi kiedys to cholerstwo wruci bo wszystko bedzie ok :( na tym forum co podalas ludzie maja podawany jod a do cholery z tym rakiem nic juz nie rozumiem im wiecej sie pytam tym mniej wiem !!!
  2. Sylwia 25

    guz tarczycy

    nastazja wiem wlasnie zobaczylam w internecie sorry za pomylke :) wlasnie znalazlam cos na internecie chemnie stosuje sie bardzoooo rzadko bo nie ma dowodow na to ze ona pomaga Leczenie wznowy lokoregionalnej w rakach zróżnicowanych: Wznowa miejscowa powinna być rozpoznana jak najwcześniej, gdyż zaniedbania w tym zakresie prowadzą do znacznego wzrostu śmiertelności w raku tarczycy. Podstawą leczenia jest leczenie operacyjne i późniejsze leczenie jodem promieniotwórczym, o ile są do niego wskazania. W razie nieresekcyjności, przy braku jodochwytności oraz przy progresji występującej mimo wcześniejszego leczenia, stosuje się teleradioterapię. Chemioterapia lub inne metody leczenia mogą być rozważane indywidualnie. Należy jednak podkreślić, że nie ma żadnych udokumentowanych naukowo wskazań do chemioterapii w rakach zróżnicowanych. Aktualnie jednak trwające próby z zastosowaniem inhibitorów kinaz tyrozynowych mogą przynieść nowe możliwości terapii raka tarczycy. Leczenie przerzutów odległych w rakach zróżnicowanych: Leczenie jodem promieniotwórczym jest wskazane, jeżeli przerzuty wykazują jodochwytność. U dorosłych ryzyko zwłóknienia śródmiąższowego po leczeniu izotopowym przerzutów w płucach jest minimalne. Niektóre doniesienia wskazują, że ryzyko to u dzieci może być większe, dlatego planowanie dawki leczniczej musi być u nich prowadzone ze szczególną starannością. Pojedynczy przerzut powinien być leczony operacyjnie, jeżeli resekcja jest możliwa. W przypadku pojedynczego przerzutu w mózgu decyzja powinna być zindywidualizowana, gdyż przy trudnym dostępie do guza więcej korzyści może przynieść leczenie jodem promieniotwórczym, o ile przerzut jest jodochwytny. W tym zakresie opinia autorów rekomendacji odbiega od konsensusu europejskiego, który zaleca leczenie neurochirurgiczne jako pierwsze. Indukcja jodochwytności kwasem retinowym nie jest uznaną metodą leczenia i nie powinna być stosowana poza badaniami klinicznymi. W leczeniu paliatywnym przerzutów stosuje się teleradioterapię, natomiast chemioterapia jest rzadko stosowana ze względu na brak obiektywnych dowodów na jej skuteczność.
  3. Sylwia 25

    guz tarczycy

    boze kochany ale siedze teraz w szoku nie moge zrozumiec jak to mozliwe ze ten sam rak wraca a jod juz nie dziala :/ mozna go podac dla sprawdzenia gdzie sa przerzuty no to do cholery jak idzie do przerzutow to dziala !! hmm.. tylko czego ich nie niszczy zabardzo to dla mnie skomplikowane bardzo zaluje ze nie dopytalam o to mojej lekarz :/
  4. Sylwia 25

    guz tarczycy

    jod podaje sie dla sprawdzenia gdzie sa przerzuty i w niektorych przypadkach (moja lekarz powiedziala ze rzadko) moze on zadzialac :/ jak nie dziala sa naswietlenia i chemia :/
  5. Sylwia 25

    guz tarczycy

    eweliza chodzilo mi o naswietlenia nie radioterapie
  6. Sylwia 25

    guz tarczycy

    eweliza pisalam maila do nastazji i napisala mi ze przerzutow nie leczy sie jodem- jest radioterapia i chemioterapia :/ teraz to jestem w WIELKIM SZOKU !!!!
  7. Sylwia 25

    guz tarczycy

    sorry ze sie tak rozpisuje zapomnialam jeszcze dodac ze lekarz powiedziala ze pewnie bylam zalamana tym ze zachorowalam w tak mlodym wieku - potem dodala ze to bardzo dobrze hehe bylam w szoku !! dodala ze jesli sie choruje na raka tarczycy to najlepiej w wieku mlodym do 35 lat bo wtedy rokowania sa duzoooooo lepsze i wieksza szansa na to ze w przyszlosci rak nie wruci :)
  8. Sylwia 25

    guz tarczycy

    tez bylam zdziwiona tym co powiedziala lekarz ze to nie reaguje na jod zawsze myslalam ze podaje sie jod i po sprawie :/ ale i tak wszystko bedzie dobrze lekarz mowi ze po tym raku zyje sie do konca zycia hihi :) ja jej wierz bo jest bardzo madra wyksztalcona osoba i widze ze zna sie na tym co robi :)
  9. Sylwia 25

    guz tarczycy

    jest duzo ludzi co maja przerzuty i wszystko jest ok pozatym jakby mial nam rak wrucic to za pare dobrych lat i wtedy leczenie i tak bedzie juz wygladalo inaczej :) bo z roku na rok wszystko sie zmienia :)
  10. Sylwia 25

    guz tarczycy

    pytalam i powiedziala ze takie rzeczy wie sie dopiero po dalszych badaniach (wielkosci guza) krew i takie tam - kazdy przypadej jest troszke inny ale byla bardzo pozytywnie na to wszystko nastawiona :) i nie mowila ze jak jest wznowa to koniec lub bedzie zle. mowila ze najpierw podaje sie jod i patrzy czy guz na niego reaguje - jak nie to jest operacja- mowila tak o tym jakby to nie bylo cos powaznego :) kiedys czytalam artykul o mojej lekarz i pewnym chlopaku- pisalo tam ze mial on guzy na plucach i kosciach i zostal wyleczony :) wiem ze miala ona pacjentow z przerzutami i wszyscy zyja :) eweliza pamietaj jak bedzie operacja to tez wytna wszystko i po sprawie :) pozatym moja lekarz jest pewna ze jak ma sie raka brodawkowatego to nic nam nie grozi :) mozemy zyc spokojnie do starosci :) jak weszlam do gabinetu lekarz zapytala jak sie mam - powiedzialam ze sie troche stresje a ona na to : nie ma czym !! wszystko jest i bedzie dobrze :)
  11. Sylwia 25

    guz tarczycy

    zapomnialam dodac ze lekarz powiedziala mi jedna mniej mila wiadomosc ze przewarznie jest tak ze jak jest nawrot choroby to ten guz nie reaguje juz na jod i trzeba guza usowac operacjnie :/ dodala ze sa przypadki gdzie jest tak ze jod radzi sobie z przerzutani ale w wiekszosci przypadkow tak nie jest i trzeba operaowac i dobrac jakies leczenie powiedziala ze leczenie dobiera sie dopiero po wznowie jak zrobi sie wiecej badan
  12. Sylwia 25

    guz tarczycy

    juz jestem :) usg wyszlo dobrze nic nie ma :) wynik krwi bedzie w srode zadalam pare pytan lekarzowi o ktore bardzoooooo balam sie zapytac ale teraz sie ciesze bo dostalam same dobre odpoiwiedzi :) pytalam ja ile mialam guzow bo od diagnozy bylam pewna ze dwa po 3 cm i wiecie co sie okazalo mialam tylko jednego guza !!!!!!!!!! mial 2.5 cm !!!!!!! strasznie sie ciesze :) :) zapytalam o co chodzi z tym ze kiedys (przy pierwszym usg) mowila mi ze widzi na usg dwa guzy po 3 cm to powiedziala mi ze mialam jeszcze jednego ale nie byl rakiem :) zapytalam czy jak wroci mi to cholerstwo to bedzie to ten sam rodzaj i stopien raka- powiedziala ze tak :) (rozmawialysmy o tym dosyc niedawno) wiec teraz mozeby byc spokojne bo jak by wrocil to ten sam :) zapytalam tez (dla pewnosci) gdzie najczesciej wraca moj rak- lekarz powiedziala ze w wezlach w szyji no i na koniec zapytalam czy jest mozliwe to ze juz mi nigdy ten rak nie wruci :) to powiedziala ze jest bardzo duze prawdopodobienstro ze juz nigdy sie nie pojawi :) teraz mam mniej niz 1% szansu ze wruci :) powiedziala tez- ze jak po 5 latach bede miala tak dobre wyniki jak teraz to bede juz nie zaleczona ale wyleczona !!!! bede miala wtedy 99.9 % pewnosci ze rak do konca mojego zycia sie nie pojawi :) wiec dziewczyny jak po 5 latach wyniki beda dobre to bedziemy juz wyleczone i bedziemy mialy 99.9 % szansy ze to wruci (takie szanse jakie ma zdrowy czlowiek) :) na koniec dodala ze ten rodzaj raka rzadko wraca i ze nie mam czym sie martwic bo ona jest prawie 100% pewna ze nie wruci :) teraz tylko wynik krwi w srode :)
  13. Sylwia 25

    guz tarczycy

    dziewczyny odpisala mi ta kolezanka prosilyscie zeby dac znac co napisze wiec pisze: wznowa zrobiła się w loży po tarczycy a co do tego czy się jej pozbyłam to nie wiem to okaże się na następnych badaniach. W sumie plusem jest to, że jeździ się do tych Gliwic i cały czas jest się pod kontrolą, chociaż muszę przyznać, że zdziwiona byłam po tylu latach,że taki fakt ma miejsce bo po pierwszym jodzie powiedziano mi, że jestem wyleczona. W sumie przez te lata ta choroba dla mnie nie istniała, teraz trochę narzekam przekonana jestem, że przez hormony, jedno wiem nie ma w życiu trudności nie do pokonania :):) pozdrawiam eweliza pytalas jakiego raka miala - brodawkowatego w sumie dziewczyna miala szczescie ze wznowe ma w tym miejscu a nie gdzis indziej :) slyszalam ze przerzut z lozy latwo sie leczy :) TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI PAPA :)
  14. Sylwia 25

    guz tarczycy

    eweliza ide na usg do swojej endo (wynik bedzie odrazu) potem ona wysyla mnie pietro nizej na pobranie krwi (markery, hormony i pewnie witamina D) na ten wynik bede czakala do srody (moja endo napisze mi jaki jest wynik na moj e-mail) jak mysle ze taki stresik ma mi towarzyszyc przy kazdej wizycie to wszystkiego sie odechciewa :/
  15. Sylwia 25

    guz tarczycy

    zapytalam gdzie ma wznowe, jak sie o niej dowiedziala, co mowia lekarze, czy jod juz se ze wszystkim poradzil i taki tam mam nadzieje ze szybko odpisze bo ciagle o niej mysle :/
  16. Sylwia 25

    guz tarczycy

    eweliza niestety ale nic jeszcze nie wiem jest to kolezanka z forum na ktorym pisalam na poczatku - przed znalezieniem tego forum :) dzisiaj napisala: ostatnio po tylu latach okazało się że mam wznowę i byłam na jodzie pod koniec stycznia, jakoś 9 lat temu wszystko wyglądało lepiej teraz nie mogę dojść do siebie po odstawieniu tych hormonów które nie mogą się ustabilizować. Przez te lata miałam pozytywne nastawienia teraz trochę z nim gorzej, ale mam nadzieje jak się wszystko ustabilizuję to powróci radość życia :):) Pozdrawiam :):) wypytalam sie jej o wszystko ale jeszcze nie dala znac :/ pomyslalam ze Wam o tym napisze
  17. Sylwia 25

    guz tarczycy

    madzia wiem ze tak czasami jest ale ciezko jest jak slyszy sie ze ktos ma wznowe raka ktorego sie mialo :( odrazu glupie mysli przychodza do glowy. zabardzo nic jeszcze nie wiem co u niej. dopiero dzisiaj sie odezwala od grudnia. w styczniu miala jod (nawet nie wiem jeszcze gdzie miala wznowe) kochane dziewczynki trzymajcie za mnie kciuki jutro !!! bardzo sie denerwuje :( mam na 14:20 waszego czasu :)
  18. Sylwia 25

    guz tarczycy

    czekam na wiecej wiesci bo nic narazie nie wiem
  19. Sylwia 25

    guz tarczycy

    dziewczynki moja polezanka po 9 latach ma wznowe :( (rak tarczycy) troche mnie to zdolowalo i to przez sama kontrola sie o tym dowiedzialam jest juz po jodzie ale nic wiecej nie wiem
  20. Sylwia 25

    guz tarczycy

    eweliza haha dokladnie tak jak mowisz faceci sa jak dzieci :) :D
  21. Sylwia 25

    guz tarczycy

    aga wlasnie tak jak mowisz osemki usuwa sie tylko wtedy jak przeszkadzaja :) co do dzidzi to juz dawno o niej marze :) ale chcialam zeby chlopak tez chcial -a nie zeby wyszlo to tak ze go namowilam :) jestesmy razem ponad 5 lat wiec mysle ze juz czas hihi :) dosia mysle ze powinnas zapytac sie jeszcze kogos o te zeby bo pierwszy raz slysze ze w tych czasach przed operacja trzeba je leczyc :/ wiem ze zeby nie moga sie ruszac bo moze to byc niebezpieczne- ale zeby trzeba bylo leczyc to raczej nie
  22. Sylwia 25

    guz tarczycy

    eweliza fajnie ze sie odezwalas bo juz sie zastanawialam gdzie sie podziewasz hihi :) co do psa to bardzo sie ciesze i mam nadzieje ze guz zostanie takiej wielkosci jak teraz i nie bedzie rusl :) mam jeszcze jeden cel wyznaczony przez weterynarza. moj pies musi troszeczke schudnac :/ tylko ze nie mam pojecia jak mam to zrobic jak ciagle ktos cos mu daje :/ no ale postaram sie zeby wiecej sie ruszal :) w piatek wizyta -mam pare pytan do lekarza i nie wiem czy je zadam hihi zobacze jaki humorek bedzie miala moja endo :) (jak ma dobry to fajnie sie z nia gada nawet o najgorszych rzeczach- bo zawsze powie cos dobrego) :) powiem Wam ze ostatnio z chlopakiem rozmawialam co dzidziusiu :) i ustalilismy ze za rok w lato bedziemy starac sie o brzdaca hihi :) chce urodzic w lato wiec teraz to troche zawczesnie dla nas na starania wiec nasz plan to za rok w lato hihi :) oby nic tych planow nie popsulo :)
  23. Sylwia 25

    guz tarczycy

    co do mojego pieska niedawno dzwonil do mnie weterynarz. powiedzial ze jest to guz lagodny !!!!!!!!!!!!! tluszczak trzeba obserwowac bo one moga rosnac i to sporych rozmiarow - ale nie musza najwazniejsze ze to nic zlosliwego bo u zwierzat raczej by sie tego nie wyleczylo
  24. Sylwia 25

    guz tarczycy

    dosia boze kochany wiesz co w szoku jestem teraz !!!! zeby przed operacja sprawdalo sie kiedys- dawno temu- teraz chyba juz tego nie kaza (tak przynajmniej myslalam) mnie lekarz pytala tylko czy zaden zab mi sie nie ruszaja nic wiecej ! bo jak zeby sie ruszaja to w czasie narkozy maja wypasc i czlowiek moze sie zaksztusic nim. ale zeby bylo trzeba leczyc SZOK ! i tym bardziej wyrywac !!!(przyznam ze ja mam dziure w zebie i nie musialam nic z nia robic) powiem Ci ze cos tu jest nie tak !! co do osemek to moze i dobrze ze detysta chce wyrwac - moja siostra tez musiala bo jak osemki sa ciasno osadzone to moga bardzo bolec - ale to jest tylko i wylacznie wybor osoby z tymi osemkami (czy chce je wyrwac czy nie) jak kogos nie bola to nie usuwaja powiem Ci ze bardzooooo duzo ludzi usowa osemki bo przeszkadzaja (mnie tez od czasu do czasu boli 8) wiem cos o tym bo kiedys nosilam aparat i dentysta sporo mi mowila o 8 :) a jak tam samopoczucie corci ? jak sie trzyma ? pamietaj wszystko bedzie dobrze !! najgorsze jest leczenie (pamietam jak ja nie moglam sie doczekac operacji i jodu) potem wrucicie do normalnego zycia :)
  25. Sylwia 25

    guz tarczycy

    madzia mi raz chyba z 6 razy wstawilo ta sama wypowiedz haha mi wyskakuje czasami takie cos- ze musze odczekac minute zeby wstawic kolejna wypowiedz :) co do watroby mysle ze nic sie nie odezwie :) raczej trzeba sporo czasu cos brac zeby watroba bolala. mam nadzieje ze juz niedlugo nie bedziesz potrzebowala tabletek przeciw bolowych co do pieska to niektorzy ludzie sa nienormalni zamiast - jak nie chca psa- to gdzies go oddac- to go katuja,zabijaja albo tak jak mowisz wyzucaja z samochodow :( ja kiedys bylam na spacerze z rodzenstwem w lesie (nikt tam raczej nie chodzi) i uslyszalysmy straszneeeeeee wycie !!!! poszlysmy tam i zobaczylysmy psa przywiazanego do drzewa !!!!! SZOK !!! mlody biedny piesek. oczywiscie przygarnelysmy go :) eweliza a Ty gdzie sie podziewasz co u Ciebie ? dosia jak czytasz co piszemy napisz co u Ciebie i Twojej corci a u mnie zamiast wiosny mamy lato !! :) jutro 28 stopni w czwartek 29 :) :)
×