Sylwia 25
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Sylwia 25
-
Aska bedzie dobrze :) a co do chlopaka wiesz co on sie martwi ale na sowj sposob. poprostu o tym mysli-ale nie chce poruszac tego tematu. musisz go zrozumiec :) z moim chlopakiem (jestem z nim 5 latek) da sie porozmawiac o WSZYSTKIM nie ma tematu na ktory nie moge z nim pogadac :) a wiesz co jak zachorowalam wogole nie chcial o tym gadac chyba ze ja sama cos tam powiedzialam to odpowiadal bo musial. sam nie poruszal tego tematu NIGDY. jak juz nie wytrzymalam (myslalam ze ma w dupie to ze jestem chora) i wykrzyczalam mu wszystko-ze czemu on mnie nie wspiera powiedzial ze on nie chce poruszac tego tematu bo nie chce zebym sie stresowala (zawsze jak o tym gadalam to odrazu ryczalam i sie zalamywalam- jak on mowil ze bedzie dobrze to ja i tak mowilam ze nie bedzie) ;/ poprostu nie dalo sie do mnie dotrzec) kazdy przechodzi to inaczej wiec uwierz mi on napewno sie martwi ale moze mysli ze bedzie lepiej jak nie bedzie poruszal tego tematu :) madzica30 Mowie Ci to napewno przez stres. tez tak mialam- pewne nawet gorzej niz Ty :) nastazja Haha ja jadlam sledzie wczoraj :D pochlonelam caly sloik sledzi i jeszcze bylo za malo no ale drugiego juz nie mam :/ Jestem pe
-
Madzia Madzia MADZIAAAAA !!! zebym mieszkala tam gdzie Ty to bym Cie odwiedzila i przemowila Ci do rozumu hihi :) :) :D nie jestes stara haha moja najstarsza siostra jest rok mlodsza i nawet nie wiesz ile ma energi na wszystkiego :D wiesz co mysle ze Ty jestes zabardzo zestresowana i temu nie masz na nic energi-takie myslenie i martwienie sie wykancza ludzi psychicznie i fizycznie tez ! no ale mysle ze jeszcze do tego wszystkiego dochodzi pora roku :) duzo ludzi jak ma jakies zmartwienie jest bardzo oslabionym (mowie o takim dluuugiiiimmmm mysleniu i martwieniu sie o cos) ja jak po diagnozie martwilam sie przez rok (codziennie myslalam o chorobie jak to bedzie i czy to cholerstwo wroci) to normalnie nie mialam energi na nic!! nawet domu nie mialam sily posprzatac :/ jestes na poczatku tego wszystkiego ale jak juz uwierzysz ze bedzie dobrze bedzie lepiej :) :) glowa do gory :) :) No ale ostatnio na kontroli lekarz pochwalila mnie ze nie przychodze do niej juz tak czesto jak kiedys (jak tylko cos mnie zabolalo to bieglam do niej zobaczyc czy wszystko jest ok) :)
-
eweliza tak jak piszesz o chorobie nie zapomnimy nigdy ale przeciez ludzie ktorzy sa chorzy na cos innego to tez nie zapomna o swojej chorobie :) :) jak slysze ze ktos umarl na raka to mysle sobie wtedy ze to przeciez byl inny rodzaj raka (ze mnie to nie dotyczy bo ja mialam innego) a przeciez te wszystkie rodzaje sa gorsze niz nasz :) :) ze rak tarczycy nie jest tak straszny ja te wszystkie inne :) gorzej byloby jakby ktos umarl na raka tarczycy to wtedy pewnie mialabym dola ale naszczescie nigdy jeszcze nie slyszalam o tym ze na tego raka ktos umarl :) a przeciez kazdy rak jest zupelnie inny-inne sa tez ich rokowania i leczenie i my mozemy cieszyc sie tym ze nasz wlasnie jest jest najlepszy (ze mozna po nim zyc tyle lat co normalni ludzie) :) ma najlepsze rokowania i leczy sie go bez chemi :)
-
hey dziewczyny wiecie co jest najgorsze w tym ze ten ktos nie wybil szyby tylko zerwal linke w srodku drzwi i przy okazji uszkodzil taki motorek co ciagnie okno w dol i w gore a to jest strasznie drogie (i teraz szyba jest opuszczona do samego konca i nie da sie jej zamknac bo ten motorek nie dziala ) ://// !!! wolalabym juz zeby szybe wybili bo to jest owiele tansze :/ ja to teraz od wizyty u lekarza nie martwie sie wogole :) lekarz przekonala mnie ze po tym raku mozna zyc gluuugooooo i ze on tylko z nazwy jest taki grozny :) a jak powiedziala mi zebym nie czytala takich informacji w interneci to tylko dalo mi do zrozumienia ze ona ma racje :) po co czytac cos co moja wlasna lekarz mowi mi ze jest nie prawda !!!!! ludzie po naszym raku zyjaaa dlugooo :) znam osobiscie kobiete ktora 3 lata temu miala raka piersi (nie byl wczesnie wykryty) i jak widze ze ona zyje sobie normalnie nie martwi sie tym ze byla chora (normalnie zebyscie ja zobaczyli nigdy nie uwierzylibyscie ze ona kiedys byla chora) nawet w czasie choroby kiedy byla lysa miala chemie smiala sie i WIEDZIALA ze wszystko bedzie ok. jak ja widze mysle sobie- jejku ludzie po takim raku zyja normalnie- ciesza sie zyciem a ja po takim slabym tylko chodze i narzekam ze to ze tamto (kiedy sami lekarze mowia mi ze bedzie wszystko dobrze)!!
-
Madzia068 Wiesz co Ci powiem :) ja bardzo lubie pisac z Wami na tym forum :) (codziennie pierwsze co robie to biegne do kompa zobaczyc co napisalyscie) :) czasami sama dowiem sie czegos ciekawego od Was :) my mamy juz to za soba ale strach czasami wraca i te forum bardzo mi wtedy pomaga :) Jestescie jeszcze na poczatku drogi ale tez mnie bardzo wspieracie :) (nawet rozmowy o byle czym pomagaja) :) :) No ale nie powiem bo czasami czyms sie nakrece hihi :) naprzyklad tymi 10 latami albo czy nasze dzieci moga to odziedziczyc. no ale potem ktoras z nas dowie sie jak to jest naprawde i wtedy wszystkie jestesmy spokojne :) :) :) no i fajnie jest tez wymienic sie doswiadczeniami z kims kto przechodzi to samo co my i wie jak to naprawde jest :) (bo nikt nigdy nie bedzie tego wiedzial tylko my) :)
-
Madzia068 KOCHANA Z OKAZJI URODZINEK ZYCZE CI WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE !! ZEBY SPELNILY SIE WSZYSTKIE TWOJE MARZENIA !!!!! :):) :) :) 100 LATEK :**** wszystko u Ciebie ok ? czemu sie nie odzywasz od paru dni ?
-
Dziewczyny ja to chyba tylko temu zapytalam lekarza o to wszystko bo chlopak mi kazal hihi (po to zebym ciagle o tym nie gadala do niego hihi) :) przez caly tydzien pytalam go co mysli czy powinnam zapytac o to czy nie :) no ale naszczescie okazalo sie ze wszystkie odpowiedzi byly pocieszajace :) nie balam sie kontroli (usg i reszty) tylko o te pytania :) cala noc myslalam nad tym czy zapytac o to wszystko lekarz- balam sie ze powie mi cos zlego :) Nastazja Fajnie ze weszlas na te forum wlasnie wtedy kiedy ja potrzebowalam wsparcia ( nie bylo tu wtedy nikogo oprocz Ciebie) nawet nie wiesz jak mi wtedy pomoglas :) no i oczywiscie pomagasz dalej :) a co do przerzutow napewno ich nie bedzie :) jestem tego pewna :) na to ze rak wruci jest bardzoooo mala szansa :) pozatym lekarz mowi ze po tym raku zyje sie tak dlugo jak zdrowi ludzie :) wiec nie ma innej opcji dziewczyny jak zyc i cieszyc sie zyciem !! :) dzisiaj rano mialam wlamanie do samochodzu :/ no i teraz musze zaplacic na naprawe okna w samochodzie :/ ALE SIE WKURWILAM !!!! a najlepsze jest to ze nikt nic nie ukradl hahaha (wszystko w schowku bylo na miejscu) no ale teraz czeka mnie spory wydatek bo musze naprawic szybe z tylu :/
-
Asia nie znam osoby ktora po jodzie miala nawrot choroby :) :) :) wiesz co wszystkie osoby ktore znam i ktore sa po jodzie juz nawet 7 lat nie mialy nawrotow choroby :) wiem ze sie boisz ze rak wruci ja tez tak mialam ale uwierz mi wszystko bedzie dobrze jest bardzo male prawdopodobienstro ze bedzie nawrot :)
-
za co dostac Oskara ?? nie rozumiem !
-
poczytalam troche forum :) i tak sie zastanawiam gdzie sa Ci wszyscy ludzie co tu pisali i czemu juz nie pisza
-
Ciesze sie poprawilam wam humorki- moja rozmowie z lekarzem :) :) Do konca balam sie zapytac o to ale teraz bardzo sie ciesze ze to zrobilam bo teraz przynajmniej wiem ze jeszcze przed nami dlllllllluuuugggggiiieeeeeeee lata :) :) :) i weekend bede miala spokojny :)
-
kiedys bylam na pogotowiu i lekarz ktory mnie badal powiedzial mi ze jego kolega mial raka tarczycy i teraz wszystko z nim ok :) pozatym mam w rodzinie przypadki raka tarczycy (sa juz duzo dluzej po chorobie niz my) i tez maja sie bardzo dobrze :) (nie mam z jedna dziewczyna kontaktu ale ciocia ja widzi dosyc czesto to czasami sie wypytam jak tam u niej) niedawno zostala mama zdrowej coreczki :) jeszcze jedna dziewczyna z rodziny miala raka tarczycy tez sporo czasu temu ale ona jest w polsce to tylko czasami dowiem sie co tam u niej ale niedawno slyszalam ze tez jest z nia wszystko dobrze :)
-
Ja widzialam kiedys bardzo pocieszajaca wypowiedz dziewczyny ktora nie miala raka ale pisala ze jej lekarz w wieku 26 lat zachorowal na raka tarczycy a teraz ma 75 :) i ma sie dobrze :) :) :)
-
madzica30 Moja lekarz tez dla mnie powiedziala ze jeszcze jej zaden pacjent na to nie umarl !! (czy to przypadkiem nie ja pisalam ?) :)
-
wiecie ze dopiero sie zczailam ze dzisiejsza data to 11.11.11 :) :) :)
-
sorry za bledy hihi dopiero teraz widze ile ich narobilam :)
-
eweliza Strasznie sie balam zapytac o te 10 lat :/ ale pomyslalam ze jak nie zapytam to nie da mi to spokoju :) lekarz odrazu jak powiedzialam ze przeczytalam to na necie ochrzanila mnie haha :) jak tylko o to zapytalam bez zastanowienia powiedziala mi ze ten rak jest tak slaby ze po nim zyje sie tyle lat co normalni ludzie :) bardzo sie ciesze ze moje dzieci beda zdrowe i nie bede musiala sie martwilc o to ze przez to ze ja bylam chora moje dzieci tez moga tez zachrowac :) kiedys nawet myslalam sobie ze jak lekarz powie mi ze moje dzieci tez moga miec raka to ze poprostu nie bede ich miala. a tu prosze taka super wiadomosc :) :) no i wkoncu uslyszalam te magiczne zdanie ze jestem calkowicie zdrowa :)
-
a wiec same dobre wiadomosci :) :) usg ok :) wynik markerow w czwartek :) pytalam czy jestem zdrowa powiedziala- ze stuprocentowo jestem zdrowa :) potem zapytalam o te cholerne 10 lat-powiedziala mi ze czeka mnie dlugie zycie jak u normalnych zdrowych ludzi :) ze jest pewna ze dozyje starosci :) ze po tym raku zyje sie tyle samo lat co ludzkie ktorzy nigdy go nie mieli :) no i potem oczywiscie dostalam opierdziel za to ze czytam takie rzeczy na necie :) (wiec dziewczyny nie mamy o co sie martwic) :) co do dzieci zapytalam ile musze czekac na to zebym mogla je miec :) powiedziala mi ze moge miec je juz teraz :) :) :) zapytalam tez na prosbe ewelizy :) czy jak bede miala dziecko musze mu robic jakies badania na to czy jest obciazone genetycznie. lekarz powiedziala mi ze nie trzeba :) jedno dziecko na dwadziescia moze miec tego raka ale ten procent jest tak maly ze nie robi sie zadnych badan bo poprostu jest to prawie pewne ze dziecko nie bedzie chore :) powiedziala mi tez ze mam 0,5 % ze rak mi wroci BARDZO MNIE TO USPOKOILO :) Wy co roku macie jod kontrolny-ja za jakies dwa miesiace bede miala specjalne badanie zeby sprawdzic czy wszystko jest ok :) takie badanie tylko ze bez jodu :) dostane tylko zastrzyki a potem pojde na pobranie krwi :) no i to tyle same super wiadomosci na weekend :)
-
juz jestem :) ide sie przebrac i pisze jak bylo :)
-
papa :) :)
-
chodzilo mi o obciazone hahaha a nie opciazone :)
-
Aska Twoja babcia miala raka tarczycy ? (zawsze sprawdza sie czy dziecko jest opciazone genetycznie na tego samego raka nie innego) bo jesli twoja babcia miala innego raka niz ty to nie bylo to genetyczne tylko przypadek :/ Madzica dzieki wlasnie wstalam i juz troszke sie boje :/ i nie wiem czy odwarze sie wogole o cos zapytac hihi oki uciekam bo niedlugo musze wychodzic :) odezwe sie jak tylko wruce
-
Trzymajcie kciuki :) do jutra :)
-
eweliza ok zapytam sie :) wogole to planuje zapytac sie o te 10 lat :) czy moze uwazac sie za zdrowa osobke, ile trzeba odczekac po jodzie zeby starac sie o dzieci i czy rak tarczycy jest genetyczny :)
-
nastazja85 :) to czesc informacji na temat moich tabletek :) levothyroxine jest to naturalny srodek zawierajacy wybór ziół znanych z funkcji wsparcia tarczycy i równowagi hormonalnej stosowany w leczeniu lub zapobieganiu wola. stosowany w zarządzaniu niektórych rodzajów raka tarczycy. lek ma wpływ na leczenie pacjentów wysokiego ryzyka raka tarczycy. jest także skuteczny w zwalczaniu przysadki TSH wydzielanie w leczeniu lub zapobieganiu różnego rodzaju guzkow tarczycy lek może również zapobiec nawrotowi raka brodawkowatego lub pęcherzykowego tarczycy poniewaz zatrzymuje on organizm przed produkcja hormonu tyreotropowego (TSH) levothyroxine to syntetyczna postaci naturalnej tyroksyny hormonu tarczycy To tyle co znalazlam na mojej ulotce :)